Girona, zajęcia 25 lutego
Biedronki
W tę sobotę mieliśmy wszyscy fantastyczne humory, ponieważ nie opuścił
nas nastrój karnawałowych szaleństw, do których przygotowywaliśmy się
już na poprzednich zajęciach :).
Przypomnieliśmy sobie czym jest i co się robi podczas karnawału.
Poszukaliśmy w naszych karnawałowych kartach pracy inspiracji na
niesamowite stroje - w przyszłym roku wszyscy będziemy smokami :).
Żeby mieć namiastkę karnawału w naszej polskiej szkole, zrobiliśmy sobie
piękne maski królików, a także niezwykłe, kolorowe naszyjniki z
koralików.
W drugiej części zajęć mieliśmy torcikowy poczęstunek, a także małą
integrację ze starszakami. Bawiliśmy się razem w kółku, naśladując
wybrane przez Panią Dominikę i Panią Martynę zwierzaki. Niektórzy z nas
byli jamnikami, inni kotkami a jeszcze inni ptaszkami. Wykorzystaliśmy
wolną chwilę na małe rozruszanie się i zrobiliśmy mały pokaz tańców w
parze i zawody sportowe.
To był dzień pełen przygód, czekamy na więcej.
Martyna
Motylki
W motylkowym nastroju a nawet bym napisała w karnawałowym nastroju
spotkaliśmy się w ten sobotni poranek w Szkole Polskiej w Gironie. Choć
karnawał już się skończył nie mogliśmy nie pożegnać go i my, stąd nasz
niespodziankowy bal karnawałowy. Na początku zajęć porozmawialiśmy sobie
o idei samego karnawału, skąd pochodzi, jak obchodzimy go w Polsce i
jak w Katalonii. Nie wszystkie dzieci świętują ostatki z faworkami i
chrustami, ale wszystkie pamiętały o tłustym czwartku. Było więc trochę
bardziej słodko w czasie śniadania bo nasza pani Dominika, przywiozła
nam polskie pierniczki i ciasteczka ze swojej ostatniej wycieczki do
Polski. Czeresienką na torciku były urodziny kolegi Janka. Wszystkiego
naj naj Jan! Wiadomo… było pysznie i czekoladowo. Naszym zadaniem było
przygotowanie karnawałowej maski. Pojawiły się więc korony księżniczek,
królów, czerwony diabełek i piraci, iście bajkowy świat. Prace manualne
dzieci wykonywały samodzielnie z kolorowych materiałów, papierów, taśm i
gumek.Tego dnia śniadanie zjedliśmy w sali, bo silny wiatr nie pozwalał
nam na zabawę na podwórku. Bajkową atmosferę umilała nam bajka-legenda O
Smoku Wawelskim. Kiedy wszystkie akcesoria były gotowe rozpoczął się
bal karnawałowy w czasie którego pierwszą zabawą był taniec naśladujący
nasze ulubione zwierzątko. Był więc taniec pieska, kotka, ptaszka,
słonia, tygrysa i innych zwierząt. Tańczyliśmy na jednej nodze, w
parach trzymając się za kciuki, za uszy i świetnie się bawiliśmy. Śmiechu było co niemiara. Tego dnia odwiedziła nas pani dyrektor Ewa Hojna i
z nami się też bawiła. Na zakończenie zajęć chłopaki, jak to chłopaki ,
spontanicznie wymyślili skoki przez przeszkody, slalom i inne atrakcje
sportowe. Energia została spalona na 80% , a kiedy w tym tygodniu
naładujemy baterie to wrócimy do szkoły już 4 marca.
Pozdrawiam,
Pani Dominika
Komentarze
Prześlij komentarz