Tarragona, zajęcia 27 listopada

Sikorki

Ostatnie listopadowe zajęcia zaczęliśmy od przywitania nowego ucznia Adriana. Nasz krąg tym razem nie był duży, z uwagi na przeziębione Sikorki, aczkolwiek jak zawsze zaczęliśmy śpiewająco. Naszym głównym bohaterem był miś, który obchodził swoje święto 25 listopada. Po zapoznaniu się z krótkim wierszem odnośnie Kubusia Puchatka, dzieci czekał mini konkurs z czytania ze zrozumieniem. Okazało się jednak, że tylko niektóre dzieci znały tego misia. Za to misia pandę kojarzyły lepiej, a nawet wiedziały że zjada liście bambusa. Dowiedzieliśmy się, iż miś który mieszka w polskich górach to miś brunatny oraz, że jego legowisko to gawra.
 W dalszej części  zajęć czekały na nas zabawy ruchowe. A tu nie mogło zabraknąć Stary niedźwiedź mocno śpi, Pan Tik Tak, Kółko graniaste czy zabawy o misiu z pokazywaniem itd.  Jakby powiedział Puchatek czas na małe co nieco, które umiliła nam już tradycyjnie muzyka w tle. Tak posilone Sikorki odwiedziły starszą grupę Orłów, aby wspólnie przeprowadzić próbę przed naszym niedzielnym spotkaniem świątecznym. Nauczone role do jasełek, taniec i śpiewanie kolęd udały się i wszyscy wyszliśmy na boisko szkolne aby złapać świeżego powietrza. Po powrocie do klasy każde dziecko zaprojektowało swoją bombkę, która będzie naszą dekoracją na spotkaniu świątecznym. Natomiast żeby przybliżyć postać Kubusia Puchatka, dzieci obejrzały krótką bajkę i wykonały swoje misie na kartce papieru. Po ogarnięciu klasy rozeszliśmy się wesoło do domów.

P.S. Dziękuje Natalii i Wiktorii za udział w zajęciach i udanych dalszych sukcesów w przyszłości.

Pozdrawiam,
Gosia

Orły

Nasze ostatnie zajęcia listopadowe poświeciliśmy na przygotowanie się do spotkania świątecznego, które miało miejsce następnego dnia w Torredembarze. Rozpoczęliśmy od wykonania ozdób świątecznych. Dokończyliśmy robienie łańcucha świątecznego, z którego powstała przepiękna choinka, wykonaliśmy bombki z pasków kolorowego papieru oraz choinki z wykorzystaniem szyszek i korków od wina.
Po części plastyczno-technicznej zrobiliśmy przerwę śniadaniową. Był to czas swobodnych rozmów na bieżące tematy. Dzieci coraz chętniej opowiadają o swoich planach weekendowych albo o rzeczach, które wydarzyły się od ostatniego naszego spotkania. Po przerwie odbyła się próba naszego przedstawienia jasełkowego. Niestety z powodu nieobecności wielu osób musieliśmy szybciutko zmienić nasze plany, przydzielając dodatkowe role naszym wytrwałym uczniom.
Po próbie posileni ciasteczkami udaliśmy się wraz z Sikorkami na boisko szkolne, aby trochę odpocząć na świeżym powietrzu. W tym czasie graliśmy w piłkę, skakaliśmy na skakance, szukaliśmy przepięknych oznak jesieni (tj. kolorowe liście).

Po powrocie do klasy ochotnicy przeczytali na głos opowiadanie z cyklu mądre bajki Agnieszki Antosiewicz pt. „Rodzinny stół”. Była to historia starego, dębowego stołu, który z biegiem lat został wyniesiony do pokoju, gdzie znajdowały się stare, zepsute, zakurzone meble. Stół towarzyszył rodzinie Anny i Roberta przez wiele lat. To przy nim jedli wspólne posiłki, był sercem domu. Lecz gdy dzieci dorosły i wyjechały na studia, małżeństwo coraz rzadziej spożywało wspólnie posiłki. Pewnego dnia postanowili na jego miejsce wstawić nową sofę. I tak mijały dnie, miesiące, dzieci coraz rzadziej odwiedzały rodziców, a małżonkowie stawali się coraz bardziej samotni i zgorzkniali. Ich rodzina się rozpadała. Aż pewnego dnia Anna sprzątając pokój ze starymi rzeczami, zatrzymała się przy stole i przypomniała sobie szczęśliwe chwile, które spędziła wraz z rodziną jedząc wspólnie posiłki. Postanowiła przenieść stół znowu do salonu i przygotować wspaniały obiad. Gdy Robert wrócił z pracy i zobaczył stół zrozumiał jak przez te lata tęsknił za wspólnymi obiadami z rodziną. Od tego momentu wszystko nieoczekiwanie wróciło do normy. Dzieci częściej odwiedzały rodziców, a stół był dobrym duszkiem tego domu. Morał z tego opowiadania jest taki, że stary stół był sercem domu, który łączył i scalał rodzinę. Najważniejsze jest mieć dla siebie czas. Do domów rozchodziliśmy się z uśmiechami na twarzy.

Były to ostatnie zajęcia naszych praktykantek. Zapraszamy do nas ponownie, było nam niezmiernie miło was gościć.

Witamy w naszym gronie panią Karolinę, nową nauczycielkę w naszej szkole.

Pozdrawiamy,


Gabrysia i Natalia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kontakt

Rozkład zajęć 2022/2023

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?