Castelldefels, zajęcia 2 października
Klub Malucha
W Szkole Polskiej w Castelldefels w ostatnią sobotę było wielkie, ale uporządkowane zamieszanie.
Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny 2021/2022 - dotarło do nas bardzo dużo
dzieci - co tylko cieszy i motywuje do pracy nad ciekawymi zajęciami.
Po tym jak wszystkie dzieci weszły do swoich grup w sali Klubu Malucha
zabrzmiała muzyka, która pomogła nam już na wstępie rozchmurzyć pełne
ciekawości buźki.
Mamy szczęście bo dzieci, z którymi mamy przyjemność przebywać w
sobotnie przedpołudnia to Maluszki radosne, chętne do zabawy i tańca.
Oczywiście wspierane są mocno zaangażowanymi Rodzicami i o to właśnie
chodzi, żebyśmy razem współpracowali i tworzyli tym samym fajną zgraną
grupę - ruszamy!!!!
Przywitaliśmy się, poznaliśmy swoje imiona, wiek dzieci, Rodzice
opowiedzieli krótko o zainteresowaniach swoich pociech - dla mnie to
ważne informacje na ich bazie możemy razem planować kolejne spotkania.
Stałym momentem naszych spotkań są pląsy w takt muzyki z płyty przeznaczonej dla małych dzieci "Śpiewanki Pokazywanki". Popląsaliśmy zaczynając od wycieczki pociągiem, Taniec Stóp, Zabawa w Koniki, Taniec Motylków.
W trakcie piosenki "Idziemy na Zakupy" wybraliśmy z porozkładanych zabawek i przedmiotów to, co chcielibyśmy kupić. Nazwaliśmy przedmioty, a kolejny etap zabawy kreowały już same dzieci - używały zakupione zabawki. Misie zostały uśpione i przykryte, książeczki oglądnięte, kredki posegregowane.
Chwila przerwy na szkolne ciasteczko, która również zawsze przynosi różne emocje. Rodzice w czasie, kiedy dzieci się częstują zauważają ciekawe reakcje i zachowania swych pociech.
Po powrocie do zajęć - pojawił się wątek, który będzie stałym elementem naszych tegorocznych spotkań. Zaproponowałam Rodzicom Album Emocji.
Zawsze w ostatniej części naszych spotkań, dzieci na podstawie zadawanych przez rodzica pytań pomocniczych będą rysowały to co czują po spotkaniu, dzięki temu będziemy nazywać uczucia, słuchać co czują inni, przyglądać się jak wyrażają to rysunkiem.
Cel mojego pomysłu to wdrażanie do rozpoznawania i nazywania uczuć. Chcemy, aby dzieci nauczyły się rozpoznawać i nazywać uczucia - w języku polskim :-). Umiały mówić o uczuciach, a to tak naprawdę jest droga do rozwiązywania wielu dziecięcych problemów. Na zajęciach powstała pierwsza karta naszych albumów, a także strona tytułowa każdego albumu.
Mam nadzieję, że w czerwcu 2022, będziemy z wielką ciekawością oglądać i wspominać przebieg naszych spotkań "zobrazowany" rysunkami wyrażającymi dziecięce emocje.
Nadszedł czas rozstania, uściski, "piątki", wysyłane całusy, machające rączki uśmiechniętych Klubowiczów....
Już się cieszymy na kolejne spotkanie, na które serdecznie zapraszamy!!!!!
Do zobaczenia,
Joanna Tylek
Żabki 1
W minioną sobotę spotkaliśmy się wraz z kolegami na pierwszym spotkaniu
w Szkole Polskiej w Castelldefels. Nasze wakacje się skończyły, a rok
szkolny rozpoczął pełną parą. Dlaczego? Ponieważ podczas pierwszej lekcji
zrealizowaliśmy masę materiału, a to wszystko poprzez taniec, śpiew,
bajki i wspólne zabawy integracyjne. A skoro już mowa o integracji, to
właśnie od tego zaczęliśmy.
Nasze panie, Julia i Paulina, na wstępie zorganizowały wyjście, byśmy mogli
pohasać po pobliskim placu zabaw i dzięki temu poznać swoje imiona.
Po zapoznaniu się wróciliśmy do sali i dowiedzieliśmy się jaki temat jest
dziś naszym przewodnim. Otóż była to jesień i jej najpiękniejsze walory.
Zrobiliśmy burzę mózgu, dzięki czemu każdy mógł wykazać się swoją
znajomością języka polskiego.
Panie były zaskoczone, gdyż była ona na dość wysokim poziomie.
Następnie dostaliśmy liście klonu, które należało pokolorować. To sprawiło nam dużą frajdę, ale jeszcze przyjemniej było, kiedy nauczyliśmy się tańca „spadających liści”. Lekko zmęczeni zjedliśmy swoje śniadania i chwilę odpoczęliśmy przy bajce o jeżu i żabie. Pani Julia okazała się być wspaniałą lektorką i to był przyjemny odpoczynek.
W brzuszkach nam się ułożyło, dlatego postanowiliśmy nauczyć się wyliczanki „Wpadła gruszka do fartuszka”. Każde z nas było bardzo aktywne i prawie udało nam się zapamiętać ją całą. Pełni energii chętnie uczestniczyliśmy w zabawie ruchowej „Nadymaj się jak dynia”. Naśladowaliśmy jesienną przyrodę. Bawiliśmy się również plasteliną i stworzyliśmy swoje jeże. Utrzymując się cały czas w klimacie jesieni wyszliśmy na dwór z olbrzymią chustą animacyjną i wywoływaliśmy wielki huragan liści wcześniej przez nas przygotowanymi.
Jak się okazało, to była nasza ostatnia zabawa i przyszedł czas na pożegnanie. Dostaliśmy instrumenty i wystukiwaliśmy rytm do melodii pożegnalnej piosenki.
To były udane zajęcia, dlatego wyszliśmy uśmiechnięci z sali zajęć.
Liczymy, że na kolejnych zajęciach zrealizujemy kolejny ciekawy temat i spotkamy się w tym samym gronie.
Panie bardzo nam dziękują za przybycie i zapraszają na kolejne zajęcia już
16-go października.
Paulina Woszek i Julia Sieniawska
Żabki 2
Pierwsze zajęcia w tym roku szkolnym rozpoczęliśmy z dużym zapałem. Na początku
zajęć odśpiewaliśmy niektórym dzieciom już znaną a dla niektórych nową
piosenkę „Wszyscy są, witam was” https://youtu.be/h9wMpq8kqkA. W
wesołym nastroju rozpoczęliśmy wspólne przedstawianie się. Za przykładem
pacynki, Smokusia dzieciaczki chętnie i bez skrępowania mówiły swoje
imiona. Żabka piłka dała wiele radości dzieciom a wzywanie po imieniu
kolegów wywołało wiele uśmiechów na twarzy dzieci. Każde dziecko po
złapaniu piłeczki mówiło w co lubi bawić się, jeść lub jaką ma ulubioną
zabawkę lub zwierzątko w domu. Dzieci bardzo chętnie brały udziały w
zabawie i z zainteresowaniem zaczęły słuchać krótkich wierszy o
zwierzątkach Jana Brzechwy np. Wilk, Lis, Niedźwiedź.... Dzieci bardzo
szybko zgadywały pokazywane zwierzątka na rysunkach. Piosenka „Idziemy
do Zoo” https://youtu.be/rXz-hKkUvoM , którą uwielbiają dzieci,
zachęciła wszystkich do wspólnego śpiewania. Rozśpiewana grupa miała za
zadanie ustalić jakie zwierzęta były wymienione w piosence. Dzieci były
uważne i bezbłędnie potrafiły wymienić wszystkie. Mamy wielu artystów w
naszej grupie, po pokazaniu dzieciom na tablicy jak w prosty sposób
można narysować sowę. Otrzymałam wiele pięknych kolorowych sówek i
niektóre z nich nawet własnoręcznie podpisane. Żałuję, że nie zrobiłam
żadnego zdjęcia.Przerwę na drugie śniadanie ustaliliśmy wspólnie. Zgodnie wszystkie
dzieci zagłosowały, że już czas się posilić i nabrać energii na dalszą
zabawę. A potrzebne były nam siły, bo w parach później wyszliśmy do
parku. Przechodzenie przez jezdnie umożliwiło nam przypomnienie sobie
strony prawej i lewej.
Wesoła piosenka „Tu paluszek” https://youtu.be/ZIeTp-kVGE0, którą Żabki
chętnie śpiewały i pokazywały według tekstu, utrwaliła nam
części ciała. Największą radość sprawiało dzieciom śpiewanie o
wpadających cukiereczkach do buzi. Zabawa „Na plaży” przypomniała
dzieciom lato i wspomnienia z nad morza, niby olejkiem smarowaliśmy
poszczególne części ciała a później turlaliśmy się po piasku,
brodziliśmy w wodzie, chodziliśmy po rozgrzanym piasku. Bez trudu
dzieciaczki pokazywały wszystkie części ciała, a smarowanie plecków w
parach wywołało wiele uśmiechów. Niesamowicie szybko minął nam czas a
odznaczone naklejką z uśmiechniętą buźką dzieci z dumą i radością
wychodziły z zajęć.
Pozdrawiam i zapraszam serdeczne na kolejne spotkanie
Iwona Litwiniak
Bociany
Za nami pierwsze zajęcia w Castelldefels z grupą Bocianów. Początek
zajęć poświęciliśmy na bliższe poznanie się (każdy powiedział kilka zdań
o sobie, co lubi robić, etc.) oraz ustaliliśmy zasady, według których
będziemy pracować na naszych zajęciach. CISZA była pierwszą zasadą jaka
się pojawiła w propozycjach.
Przypomnieliśmy sobie polski alfabet a następnie „narysowaliśmy” go. Do
każdej litery należało narysować przedmiot, który zaczyna się na daną
literę. Była okazja do pracy zespołowej, bo gdy ktoś nie znał wyrazu, na
daną literę, to reszta się angażowała i pomagała.
Na dworze zagraliśmy w grę, gdzie kontynuowaliśmy integrację dzieci.
Były dwie drużyny i każdy musiał powiedzieć imię osoby, która stała
naprzeciwko. W ciągu kilku sekund, kiedy drużyny się nie widziały, można
było zmieniać miejsce w rzędzie, po czym należało powiedzieć imię osoby
naprzeciwko. Punkt zdobywała drużyna, która jako pierwsza, odgadła
imię. Po powrocie do sali, zagraliśmy w kalambury, a na koniec,
narysowaliśmy jedno, wybrane przez siebie hasło z gry.
Do zobaczenia na następnych zajęciach,
Adrianna Wróblewska i Agnieszka Weryszko
Komentarze
Prześlij komentarz