Castelldefels, zajęcia 16 października
Klub Malucha
Witamy!! Klub Maluszka w Castelldefels w ostatnią sobotę został
powitany mocnymi promieniami słonecznymi, które wkradały się do sali
przez wielkie, wysokie i szerokie okno i ....miałam duży problem....
Chciałam wprowadzić dzieci w odgłosy, zapachy, oznaki pór roku skupiając
się na obecnej JESIENI - trudno było mi nawiązać, wydobyć z dzieci
to, o co mi chodziło.
Musieliśmy użyć wielu wsparć, karty edukacyjne, książka "Na wsi" - doszliśmy do celu!
Kolorowo ilustrowana bajka o tym kto mieszka w wiejskiej zagrodzie i
opisywanie obrazków przedstawiających domy wiejskich zwierząt, zmiana
tych miejsc na zimne okresy roku, ogród, kolory ogrodu, sadu. Warzywa i
owoce przenoszone do zadaszonych miejsc, w różnej wielkości koszach,
skrzyniach itd. Opisywaliśmy wskazując na ilustracje.
Kiedy pojawiły się małe stoliki, dzieci wiedziały, że zaraz coś będziemy
tworzyć - wykorzystując karty tematyczne "warzywa, owoce" najpierw
wydobyliśmy z poprzecinanych ramek to, co spotykamy w ogrodach i sadach (
już samo "wypychanie" palcami kwadratowych obrazków, było wielkim
zadaniem dla niecierpliwych paluszków), obrazki przykleiliśmy rzepą i w
ten sposób powstał nam ogród, w którym ułożyliśmy zebrane wcześniej
owoce i warzywa. Użycie rzepy pozwoliło stworzyć dwie gry: "pamięć"(
obrazki przykleiliśmy w parach) i "zamiana miejsc" - zabawa ćwicząca
koncentrację.
Wykonaliśmy lub użyliśmy gotowy obrazek auta (bardzo ważny element!!), który przewiezie nasze zbiory :-) Auta wywołały wiele emocji:-)
Przerwa na przekąskę ( wyczekiwane szkolne ciasteczko :-)) i powrót do zajęć.
Zabrzmiała piękna muzyka - klasyczna, która przerywana obrazkiem biedronki, żabki, bociana, motylka, pozwalała nam swobodnie pląsać, tańczyć, a kiedy pojawiał się obrazek musieliśmy pozostać w pozie danego zwierzątka. Było bardzo zabawnie :-) https://www.youtube.com/watch?v=QxpL6PlzeVU
Usiedliśmy aby wysłuchać muzycznej aranżacji wiersza "Na straganie" Jana Brzechwy.
https://www.youtube.com/watch?v=38QNVaK7a-s
Poznaliśmy nową emocję "wzdychanie", poćwiczyliśmy z odpowiednią mimiką, bo wzdychać możemy z radości, ale też z troski, kłopotu. Dzieci wzdychały nieustannie :-).
Z plastycznej masy wykonaliśmy - oczywiście warzywa i owoce, "ożywiliśmy" różnymi dodatkami, oczka, noski. buzie, aby użyć je jako bohaterów naszego mini teatrzyku. Oglądaliśmy pary pacynek, które ze sobą rozmawiały na straganie. Dialogi warzywnych pacynek były bardzo interesujące. Wszystkie dzieci jednak zapamiętały wers "A, to feler - westchnął seler" - powtarzaliśmy, oklaskiwaliśmy, były bisy, bisy....
Krótka chwila na narysowanie emocji po zajęciach - przy pomocy zadawanych przez Rodziców pytań. Kolejna kartka naszego powstającego albumu.
Uściski, piątki, całuski - nadeszło pożegnanie, ale nadeszło wraz (jak się okazało :-):-)) z radosną informacją, że za tydzień znowu się spotkamy.
Dziękuję bardzo za wspólnie spędzony czas - za zaangażowanie Rodziców w każdą aktywność naszych zajęć !!
Pozdrawiam serdecznie - do zobaczenia,
Joanna Tylek
Żabki 1
Od dziś wiemy jakie kształty znajdują się wokół nas!
Trójkąt, koło, kwadrat, to figury o których uczyliśmy się na zajęciach z językiem polskim. Zaczęliśmy zabawą ruchową i skakaliśmy w rytm muzyki, a na znak stop
musieliśmy wskoczyć na wypowiedziany kształt. Następnie losowaliśmy
figury i wrzucaliśmy do prawidłowego worka. Domino okazało się być dla
nas bardzo interesujące, ponieważ powstał nam z niego długi wąż.
Rurki do picia posłużyły nam jako materiał do konstrukcji różnych
kształtów. Tańczyliśmy do naszej ulubionej piosenki „Jadą, jadą misie”.
Nie umieliśmy skończyć naszych tańców, bo muzyka tak nam się spodobała.
Kleiliśmy także geometryczne naklejki.
Pod koniec zajęć wyszliśmy na spacer szukając figur i tak doszliśmy do starszej grupy na pokaz teatralny.
„Na straganie” to wiersz Jana Brzechwy, a warzywo najczęściej tam
występujące, to seler. Na pewno zapamiętamy na długo ten teatrzyk.
Dziękujemy naszym kolegom za wspólną zabawę na zajęciach.
Panie przekazują pozdrowienia i liczą, że zjawimy się na Dniu Misia za tydzień.
Do zobaczenia!
Julia i Paulina
Żabki 2
Kolejne zajęcia już za nami. Na początku naszego spotkania
przypomnieliśmy sobie nasze imiona i poznane słownictwo na ostatnich
zajęciach. W rytm poznanych ostatnio piosenek dzieci bardzo chętnie
tańczył i śpiewały teksty znanych im już utworów. Następnie z zapałem,
przeszliśmy do naszego wielkiego wyzwania.
Zaczęliśmy poznawać literki! W tym tygodniu okrągła jak piłka literka
“o”. Przy zabawie Baloniku nam malutki dzieci szybko rozpoznały jak
wygląda ta literka, chichocząc wesoło przy zabawie . Mali uczniowie
bardzo sprawnie szukali ukrytej na obrazku literki “o” i nawet
policzyli ile ich było. W krótkim tekście zakreślenie dużej i małej
litery nie sprawiło dużego problemu.
Po wytężonej pracy odpoczęliśmy i wzmocniliśmy się drugim śniadaniem.
Następnie w parach wyszliśmy do parku. Tam dzieci w tym tygodniu miały specjalne zadanie, a mianowicie szukały oznak jesieni. Liście posłużyły
nam do odrysowywania i nauki kolorów. Każde dziecko po odrysowaniu
listka malowało go za pomocą gąbeczki. Rysunki były bardzo kolorowe,
ale dzieci też.
Tak się spodobało dzieciom malowanie, że pozwoliłam aby malowały na
dowolny temat. Każde dziecko później opowiadało o swoim rysunku.
Dzieciaczki bardzo chętnie dzieliły się swoimi namalowanymi pracami.
Na zakończenie była wcześniej obiecana gra planszowa. Z kart oznaczonych
literą O musiały odgadnąć co jest przedstawione na rysunku a na
kartach oznaczonych literką b policzyć kropki na biedronce.
Za pracowitość Żabki zdobyły naklejkę złotej buźki, z radości aż podskakiwały wychodząc z zajęć.
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona Litwiniak
Bociany
W ostatnią sobotę w Castelldefels Bociany poznały wiersz Jana Brzechwy.
Po wysłuchaniu "Na straganie" dzieci wypisały na tablicy wszystkie
warzywa z wiersza zwracając uwagę na poprawną ortografię. Dużo śmiechu
wywołała kalarepka którą uczniowie mylili z galaretką. Zamieszanie
wywołało też zdanie "a to feler, westchnął seler" bo co to jest za
warzywo ten feler?
Po omówieniu wiersza przeszliśmy do części plastycznej- każdy uczeń
wykonał dwie kukiełki wybranych warzyw. Dzieci były bardzo skupione na
pracy jednak warzywa chyba nie wywołują u nich apetytu bo w przerwie na
drugie śniadanie nie chciały oderwać się od wycinania i klejenia swoich
kukiełek.
A to feler!
Ada i Agnieszka
Komentarze
Prześlij komentarz