Zajęcia w Barcelonie, 10 kwietnia
Poziomki
Za oknem wiosenna deszczowa pogoda, a my wybraliśmy się na wiejskie podwórko, aby poznać zwierzęta, które tam mieszkają. Po przywitaniu się od razu przeszliśmy do tematu, ponieważ wieś to miejsce gdzie zawsze coś ciekawego się dzieje, a zwłaszcza teraz na wiosnę. Okazało się, że Poziomki dużo wiedzą o zwierzętach gospodarskich, chociaż nie znały określenia " wieś" - tylko "farma". Najważniejsze, że wiedzieliśmy o jakie miejsce chodzi. W temat wprowadziła nas wesoła piosenka "Dziadek fajną farmę miał" przy dźwiękach której tańczyliśmy razem z dziadkiem i zwierzętami. Następnie omówiliśmy kolejno zwierzęta występujące w piosence i pokolorowaliśmy obrazek przedstawiający wiejskie podwórko. Każde zwierzę wydaje określone dźwięki, dlatego aby się dowiedzieć jakie, obejrzeliśmy film na którym poznaliśmy odgłosy zwierząt i zobaczyliśmy ich naturalne środowisko w którym żyją. Poza tym dowiedzieliśmy się, jakie produkty możemy otrzymać od poszczególnych zwierząt. Następnie, w zabawie dydaktycznej przypasowywaliśmy dany produkt do obrazka zwierzęcia: owca - wełna, krowa - mleko, kura - jajka, świnka - szynka. Sympatyczny piesek z wiejskiego podwórka szukając swojego domku i swojej mamy pokazał nam domki w których mieszkają zwierzęta. Teraz wiemy, że świnka mieszka w chlewiku, koń w stajni, kura w kurniku, owca w zagrodzie, pszczoła w ulu, a krowa w oborze. W gospodarstwie wiejskim potrzebne są też różnego rodzaju pojazdy, aby ułatwiały pracę. Z zestawu edukacyjnego "Tropiciele" wykonaliśmy części traktorów, które Poziomki mają za zadanie przykleić na kartkę papieru (w domu), aby powstał kompletny pojazd z przyczepą. Na zakończenie spotkania dzieci obejrzały baśń H. Ch. Andersena pt."Brzydkie kaczątko", z której dowiedziały się, że każdego trzeba szanować bez względu na to jak wygląda i dlatego, że jest inny od nas.
W czasie zajęć nie zabrakło oczywiście przerwy na wspólny posiłek w czasie którego mówiliśmy o tym, co najbardziej nam smakuje.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na kolejne zajęcia,
Maria Kołomyjec
Materiał audiowizualny do zajęć
-" Dziadek fajną farmę miał"
https://www.youtube.com/watch?v=fUX5kYzzi5Q&ab_channel=PIOSENKIDLADZIECIBZYKtv
- Baśń " Brzydkie kaczątko" H.Ch. Andersena
https://www.youtube.com/watch?v=AJ2p7X31xKU&ab_channel=Bajkidladzieci-PolishFairyTalesforKids
- Odgłosy zwierząt wiejskich- gospodarskich
https://www.youtube.com/watch?v=efqoaJvBjWU&ab_channel=Bajkidladzieci-PolishFairyTalesforKids
https://www.youtube.com/watch?v=xlcQL4NfaHc&ab_channel=RosNutkiTV-Piosenkidladzieci
- " Czy ja tu mieszkam?" - zwierzęta i ich domy
https://www.youtube.com/watch?v=1PD3jNhefUA&ab_channel=PIESIOTV-PIOSENKIDLADZIECI
- " Szukam mamy" - zwierzęta i ich dzieci
https://www.youtube.com/watch?v=E5bWIQo182c&ab_channel=PIESIOTV-PIOSENKIDLADZIECI
Jagódki
Sobotnie zajęcia rozpoczęliśmy od powitalnej piosenki i przypomnienia swoich imion poprzez podawanie podpisanych i nadmuchanych powietrzem torebek, tak aby każda trafiła do odpowiedniej osoby. Zadanie to potwierdziło, że już się doskonale znamy oraz, że każde dziecko potrafi rozpoznać litery swojego imienia.
Po powrocie do sali dzieci zjadły śniadanie, podczas którego wysłuchały wiersza L.J.Kerna: “Piotruś i powietrze” i bardzo chętnie odpowiadały na pytania z nim związane.
Zachęcam do wykonania w domu eksperymentu z "samodmuchającym się balonem”, którego nie zdążyłam pokazać Jagódkom w szkole. Wystarczy zanurzyć butelkę szklaną z nałożonym balonem do gorącej wody. Powietrze w rozgrzanej butelce rozszerzy się, będzie go coraz więcej, co spowoduje napełnienie się balonu.
Pozdrawiam,
Irena Dobosz
Śliweczki
"Wszyscy są witam Was"........ znowu mogliśmy razem wesoło zaśpiewać naszą powitalną piosenkę.Temat naszego spotkania brzmiał "Zamki w Polsce".
Zebraliśmy się przy stole, na którym leżały wybrane do tematu zajęć książki. Dzieci bardzo chętnie oglądały ilustracje, próbowały przeczytać napisy tytułowe, zadałam pytanie: czy wiecie o kim będziemy rozmawiać? Bystre Śliweczki odpowiedziały natychmiast: "o królu, królowej, księżniczce itd."
Kolejne pytanie: Gdzie mieszkał król? Na odpowiedź też nie czekałam długo.
Potem spróbowaliśmy nazwać funkcje służby królewskiej: koniuszy, kawalkator, klucznik, kamerdyner, gosposia - dzieci były bardzo zdziwione, że król potrzebował aż tyle osób do pomocy!
Na przykład nie sądziły, że musiał być ktoś, kto miał za zadanie oswoić do jazdy w siodle dzikiego konia. Nie chodziło o to, aby dzieci zapamiętały trudne słowa, ale żeby otwarły się i wyobraziły sobie inny świat.
Król miał oczywiście swoje wojsko, a tam zastęp bębniarzy tzw. DOBOSZY. Jeden z nich często też był wysyłany do poddanych z wiadomością. Bębnieniem oznajmiał swoje przybycie do miasta.
Wysłuchaliśmy piosenki "Raz dobosz zuch" - rytmiczna melodia bardzo spodobała się dzieciom.
https://www.youtube.com/watch?v=GBKjmxZjzgk
Śliweczki chętnie spróbowały tej roli. Wybraliśmy "Wzgórze zamkowe", z którego nadchodził dobosz z wiadomością do mieszczan. Rytmicznym uderzaniem w bęben (u nas był to tamburyn i drewniane pałeczki) oznajmiał wiadomość od króla. Nie spodziewałam się, że zabawa tak "rozkwitnie". Dzieci wymyślały coraz to ciekawsze ogłoszenia: " uwaga, uwaga, król zaprasza na urodziny syna Aleksandra, król zaprasza na bal, na wyścigi konne, na targ gdzie będzie sprzedaż starych sukien - to tylko przykłady komunikatów przekazanych przez naszych kreatywnych doboszy.
Krótka przerwa śniadaniowa i ciąg dalszy.
Zebrane na zajęcia książki to zbiór wielu pięknych opowieści i legend zamkowych, każda z nich jest warta poznania, my przeczytaliśmy legendę o "Skarbach zamku w Tyńcu". Przypomniałam dzieciom co to jest LEGENDA i uważnie wsłuchaliśmy się w treść.
Wykonaliśmy papierowe kukiełki - głowę króla i królowej o imieniu Jadwiga i Władysław (para królewska, która wpłynęła na rozwój edukacji w Polsce) dekorując ich koroną i kolorowymi koralami. Opowiedziałam legendę o stopce Królowej Jadwigi. Kamień z odbitą stopką można do dzisiaj podziwiać w Krakowie w dzielnicy Piaski (dzieci są bardzo ciekawe jak to możliwe, że nadal można zobaczyć tę subtelną stopę).
Na zakończenie pojawiła się mała mapa Polski, z kolorowymi obrazkami umieszczonymi w różnych punktach. Były to zamki w Polsce. Śliweczki nie mogły uwierzyć jak wiele jest jeszcze zamków, które można oglądać, podziwiać, poznawać ich historię. Bardzo dużą niespodzianką była dla nich ta liczba. Mapa uwzględniała tylko najważniejsze i największe zamki, do poznania jest ich więcej...
Z mapy wykonaliśmy mini puzzle, które dzieci mogą układać na mapie oczywiście w odpowiedniej części Polski - zachęcam do wspólnego układania i poznawania.
Pozdrawiam i do zobaczenia znowu :-)
Joanna Tylek
Malinki
10 marca, świętowaliśmy z Malinkami, nadejście wiosny.Dzieci na wstępie odpowiadały na moje pytania: jakie zmiany następują w przyrodzie w świecie roślin i zwierząt? Co robimy, my ludzie, po długiej zimie, gdy natura budzi się do życia? Dzieci odpowiadały, że wszędzie robi się zielono, kwitną kwiaty, drzewa wypuszczają listki, ptaki powracają z ciepłych krajów, a zwierzęta zakładają swoje rodziny. Ode mnie dowiedziały się ile trwa kalendarzowa wiosna, że dzień robi się coraz dłuższy, noc krótsza, a temperatura powietrza rośnie.
Malinki zapoznały się z ludową tradycją topienia Marzanny, czyli kukły zrobionej ze słomy i gałganków symbolizującej odejście zimy.
https://www.bajkowyzakatek.eu/2020/03/polskie-tradycje-marzanna.html
Przeczytaliśmy krótką bajeczkę Anny Mikulskiej p.t. ,, Pani Wiosna". Bajka jest o tym, jak to stęskniony ojciec prosił swoją córkę Zimę, o to by wróciła do domu, bo bardzo ciężko i długo pracowała na ziemi. Zima poczuła się zmęczona, wróciła do taty i swoich trzech sióstr. W domu pomogła razem ze swoimi dwiema siostrami: Latem i Jesienią, przygotować do zejścia na ziemię czwartą z sióstr, Wiosnę. Ubrały ją w suknie malowaną kolorowymi łąkami, na głowę nałożyły wianek z żółtych mleczów i białych stokrotek, a na stopy buciki z zielonego łopianu. Ubrana w taki strój i najpiękniejszy uśmiech, Wiosna zeszła na ziemię by obudzić wszystko do życia.
Zapoznaliśmy się też z postacią wielkiego Polaka, poety Juliana Tuwima, który jak wszyscy artyści najwięcej tworzył właśnie wiosną (😊). Każde z dzieci potrafiło wymienić przynajmniej jeden z jego uroczych wierszy, a jest ich bez liku. Kto z nas nie zna ,, Lokomotywy", ,, Słonia Trąbalskiego ", ,,Zosię Samosię " itd.? Ja przeczytałam wierszyk ,, Ptasie radio'', który nam się bardzo spodobał, wywołując dużo śmiechu.
http://juliantuwim.pl/
Na zajęciach plastycznych zrobiliśmy bardzo ładne kolorowe kwiatuszki, dzieci podpisały swoje obrazki ,, Wiosna". W taki oto sposób zabraliśmy odrobinę wiosny do naszych domów (mój obrazek już wisi na lodówce).
Jako pracę domową, każda z Malinek, ma ułożyć trzy zdania z następującymi wyrazami: wiosna, wiersz, kwiat.
Dziękuję wszystkim moim podopiecznym za naprawdę wzorowe zachowanie, życzę cudownej wiosny i zapraszam na kolejne zajęcia! 🌻🌻🌻
Ania Rafalska Jarzębina
Będziesz wraz ze mną oglądać baśnie i cuda,
i dziwy na końcu świata.
Po niebie, po morzach i lądach
jako te ptaki szczęśliwe będziemy latać.
Zajęcia w grupie Jarzębinie rozpoczęliśmy czytając fragmenty wiersza
Edwarda Szymańskiego pt "Książka". W ten sposób nawiązaliśmy do tematyki
zajęć, która krążyła wokół książek właśnie.
Dyskutowaliśmy o tym, czy lubimy czytać i co konkretnie, czy mamy ulubione książki i postaci.
Następnie zagraliśmy w kalambury o tematyce książkowej: Kot w butach, Kubuś Puchatek, Legenda o Smoku Wawelskim.
Zapoznaliśmy się też ze znaczeniem znaków interpunkcyjnych i ćwiczyliśmy czytanie uwzględniając je. Na zakończenie zajęć wykonaliśmy zakładki do książek według różnych wzorów i pomysłów. Mam nadzieję, że będą dobrze służyły.
Pozdrawiam,
Anna Lintner
Komentarze
Prześlij komentarz