Zajęcia w Gironie, 2 lutego
Biedronki
Ostatnie zajęcia były bardzo urozmaicone. Po przywitaniu się od razu przeszliśmy do rozmowy na temat czystości naszych rączek. W temat wprowadziła nas rozmowa dwóch rąk - jedna była czysta , a druga brudna. Biedronki od razu wiedziały, że brudna ręka źle radzi i namawia do tego, aby nie myć rąk przed jedzeniem bo szkoda czasu. Dzieci bez trudu wymieniły okoliczności kiedy koniecznie trzeba myć ręce. Nieumycie grozi zachorowaniem na bardzo poważne choroby. Po tych rozważaniach wysłuchaliśmy wiersza I. Salach pt „Czyste ręce”:
Dziś od rana plusk w łazience
To maluchy myją ręce.
Swe rękawki już podnoszą
Srebrny kran o wodę proszą
Najpierw w wodzie opłukują
Potem mydło rozmazują
Znowu woda- istny cud!
Strzepujemy- puk, puk, puk
Jeszcze tylko kran zakręcę
I już czyste moje ręce
Po analizie treści utworu, gdy wszystkie dzieci wiedziały już, jak dokładnie myjemy rączki i że koniecznie trzeba po myciu zakręcić kran udaliśmy się do łazienki i kolejno każde dziecko umyło swoje rączki. Teraz mogliśmy już zasiąść do śniadanka.
Julia z grupy Motylków obchodziła swoje 10 Urodziny , poczęstowaliśmy się ciasteczkami puzzlami i zaśpiewaliśmy Julii "Sto lat". Najedzeni wyszliśmy na podwórko szkolne pobawić się na świeżym powietrzu.
Po powrocie do sali lekcyjnej kontynuowaliśmy temat wymieniając znane nam przybory toaletowe, których potrzebujemy do mycia się. Wskazywaliśmy je na obrazkach, malowaliśmy i sylabizowaliśmy wyrazy klaszcząc i wystukując wymawiane sylaby.
Podsumowaniem tematu było rozwiązywanie zagadek słownych.
„Co to jest? Kto odgadnie? Codziennie zęby myje ładnie.” - szczoteczka/pasta do zębów
„Wisi w łazience, wycierasz w niego nie tylko ręce”- ręcznik
„Nie uda ci się mycie, sprzątanie - gdy mnie zabraknie w kranie”- woda
Drugi temat był zimowy - mamy przecież miesiąc luty i w Polsce jest śnieg i mróz. W związku z tym zastanawialiśmy się, gdzie mieszkają zwierzęta w zimie? Pomogły nam w tym karty pracy na których Biedronki odszukiwały zimowe mieszkania niedźwiedzia, jeża i myszki , a następnie uzupełniały naklejkami puste miejsca.
Ostatnim punktem zajęć była nauka polskich piosenek i tańców ludowych pod okiem pani Ani.
Piosenka do nauczenia się w domu: https://www.youtube.com/watch?v=djYJ-tQnwCk
Powodzenia!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na kolejne zajęcia,
Maria
W tym tygodniu na zajęciach zjawiły się prawie wszystkie Motylki i było bardzo wesoło, ale też pracowicie. Zajęcia rozpoczęliśmy wraz z Biedroneczkami malując obrazki, żeby rozgrzać nasze zmarznięte ręce, bo chociaż za oknem słoneczko mocno już nam przyświeca, to wciąż jest jeszcze bardzo chłodno.
Kolejno przeszliśmy do właściwego tematu naszych zajęć, a mianowicie rozpoczęliśmy od alfabetu. Najpierw zapisaliśmy alfabet na tablicy, a później na przygotowanych przez Panią Dominikę kartkach, z wydrukowanym, alfabetem zaznaczyliśmy litery, których nie ma w alfabecie hiszpańskim. Później podawaliśmy przykłady wyrazów, w których te litery występują i zapisywaliśmy je na tablicy. Tutaj przyszedł nam z pomocą Słownik Ortograficzny przyniesiony przez Panią Dominikę.
Następnie zajęliśmy się analizą wierszyka Witolda Szwajkowskiego ,,Piekarz’’, z cyklu wierszy logopedycznych, aby doskonalić naszą wymowę i ćwiczyć czytanie w języku polskim.
Tłumaczyliśmy nieznane nam wyrazy i zwroty oraz zaznaczaliśmy rymy.
Po analizie słowotwórczej przyszła pora na część gramatyczną naszych zajęć.
Jednak najpierw zjedliśmy wspólnie śniadanko i zaśpiewaliśmy ,, Sto lat’’ dla naszej koleżanki Julii, która obchodziła urodziny. Następnie poszliśmy bawić się na dworze z kolegami z grupy Biedroneczek.
Po przerwie poznaliśmy reguły gramatyczne dotyczące zapisu końcówki ,,–arz’’ w nazwach zawodów oraz ,,rz’’ po spółgłoskach w języku polskim. Poznaliśmy też wyjątki od reguły, takie jak ,,pszenica,, i ,,pszczoła’’. Karty z wydrukowanymi rymowankami, dotyczącymi reguł, każdy z nas zabrał do domu, aby łatwiej nam je było zapamiętać.
Dla odrobiny relaksu nasze koleżanki Andrea i Asia nauczyły nas robić origami. Andrea pokazała kolegom, jak można zrobić piłkę z papieru, a Asia jak się robi tulipany. Okazało się, że te manualne zabawy bardzo nam się wszystkim podobają.
Na koniec przyszła pora na tańce z Panią Anią, w których wszyscy bardzo chętnie biorą udział.
Pozdrawiam i zapraszam na kolejne zajęcia,
Dominika W.
Komentarze
Prześlij komentarz