Zajęcia w Castelldefels, 9 lutego

Klub Malucha

Każde przybyłe dziecko zostało powitane przez odważnego, muzykalnego psa LEO. Dzieci bardzo radośnie potraktowały to powitanie - jak poprzednim razem!!! Rozpoczęliśmy zabawą " Jedzie pociąg z daleka" - aby dojechać do Bremy miasta 4 muzykantów. Wysłuchaliśmy - obejrzeliśmy krótką wersję bajki "Czterej muzykanci z Bremy". Wędrujący pies, osioł, kogut i kot z czasem poznali wartość jaką jest muzyka. Próbowaliśmy przy wykorzystaniu instrumentów muzycznych stworzyć zespół, który na znak dyrygenta wygrywał takty, dźwięki - zadanie nie było łatwe !! 
Pozostając w temacie Maluszki z Rodzicami szybciutko przeszły do naszych "roboczych" stolików, aby wykonać prosty instrument - z kolorowych słomek przyciętych w dowolny sposób. 
Po "pracy" była krótka przerwa, dzieci mogły przekąsić owoce, ciastka, a Rodzice przy kawie lub herbacie mieli okazję chwilę porozmawiać. 

Pełni sił wróciliśmy do zabawy. Tym razem dzieci mogły wybrać swoje ulubione zabawy i z czasem zaczął wygrywać "stary niedźwiedź" - co już dawało sygnał, że chyba wygodnie byłoby leżeć :-) 
Nie chcąc, znużyć dzieci, zaproponowałam "pracę" odrysowywaliśmy rączki. Mam nadzieję, że dzieci zapamiętają - do napisania "muzyki" potrzebujemy 5 linii, tyle ile mają paluszków, a rozpoczynamy kluczem wiolinowym !! 
Nadszedł czas, kiedy Leo musiał pożegnać wszystkich i zrobiło się smutno. Nie wszyscy chcieli iść do domu, a to jest dla mnie jeden z powodów dla których warto pomyśleć nad jeszcze ciekawszymi spotkaniami z dzielnymi, muzykalnymi, a po następnym spotkaniu wrażliwymi Maluszkami. Mam nadzieję, że dzieci będą pamiętały o przyniesieniu na kolejne spotkanie kilku suchych patyczków. 

Joanna

Żabki 

Zajęcia zaczęliśmy tradycyjnie od rozgrzewki, przywitania się, powitania nowego ucznia. Następnie bawiliśmy się w „Jedzie pociąg z daleka” i pociąg ten zabierał nas do Krainy Szczęśliwości (panie przygotowały „buźki”, które odzwierciedlały emocje). W krainie tej wszyscy się uśmiechali, przytulali, witali i byli serdeczni – dzieci przybierały uśmiechnięte i zadowolone miny; słońce świeciło, delikatnie i cicho szeleściły liście drzew (robiliśmy „Szszszsz…” i kołysaliśmy rączkami). Było tak miło, że wszyscy zaczęli tańczyć „Kaczuszki”. Dzieci naśladowały Panią. Gdy muzyka był ściszana dzieci szły kucając, gdy głośniejsza, dzieci chodziły na paluszkach. 
Potem pociąg zabrał nas do Krainy Smutku. Ludzie byli smutni, mieli smutne miny, chodzili obojętnie, z głowami spuszczonymi, nie witając się ze sobą, tylko omijając; było szaro, padał deszcz, wiał mocny wiatr – głośniejsze „szzzz”, dzieci miały smutne miny. 
Na sam koniec pociąg zabierał nas do Krainy Złości. Ludzie byli gniewni, tupali, mieli zaciśnięte pięści – dzieci pokazywały minki, zaciskając pięści, tupiąc. Dzieci wysłuchały dźwięków burzy i błyskawic. 
Na koniec powtórzyliśmy taniec „Kaczuszki”. 
Po przerwie śniadaniowej omawialiśmy Walentynki. Dzieci wysłuchały krótkiej historii Walentynek. Następnie każde z nich pokolorowało swoja kartkę walentynkową. 
Bawiliśmy się w szukanie par. Dzieci losowały z woreczka połówki serca. Włączyliśmy piosenkę pt.: „Serduszko puka w rytmie cza cza”, gdy wyłączyłam ją, dzieci odnajdywały swoją „serduszkową” parę. W reszcie- tańczyliśmy. 
Na zakończenie świętowaliśmy Międzynarodowy Dzień Pizzy. Dzieci opowiadały jaką pizzę lubią najbardziej, z jakimi dodatkami, z jakimi nie lubią. Omawialiśmy proces przygotowania pizzy. Na koniec z samoprzylepnych przygotowanych wcześniej warzyw tworzyły pizzę – każde dziecko miało swój kawałek. 
Pomiędzy blokami tematycznymi bawiliśmy się w „Stary niedźwiedź mocno śpi”, „Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy” oraz w zabawy z piłką: określanie owoców kolorami, naśladowanie zwierzątek, naśladowanie ruchów piłki. 
Na sam koniec przeprowadziliśmy eksperyment z samo napełniającymi się balonami oraz nadmuchaliśmy balony metodą tradycyjną. Dzieci otrzymały te baloniki.

Ania i Emilia 

Bociany 

Bociany zaczęły zajęcia od obejrzenia początków państwa polskiego. Dowiedziały się w jaki sposób zmieniała się mapa Polski, której zarysy wkleiły później do zeszytu. Poznały drzewo genealogiczne Piastów- postać Mieszka I. i Bolesława Chrobrego - pierwszego Króla Polski. Następnie rysowały portret króla, oraz typowe elementy, które musi posiadać. Później wszyscy wykonali swoje korony i po przedstawieniu swoich postulatów zostali mianowani na królów. 
Bociany narysowały również godło Polski oraz przeczytały legendę o Królu Popielu. 
Na koniec wszyscy wspólnie wymyślali pytania do krzyżówki.

Aleksandra i Joanna.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?