Posty

Wyświetlanie postów z 2007

Materiały dydaktyczne - Kolory

Życzenia świąteczne

Obraz
Dla wszystkich rodziców, dzieci oraz współpracowników Szkoły Polskiej najserdeczniej sze życzenia świąteczne, wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku 2008! Ewa Hojna

POLONIADA `2008 – sztandarowa impreza Fundacji Młodej Polonii

POLONIADA `2008 – sztandarowa impreza Fundacji Młodej Polonii Kogo zapraszamy do udziału? Zapraszamy młodzież polonijną, która opanowała podstawowy zakres wiedzy o historii i kulturze polskiej, umie pisać referaty w języku polskim, zbierać materiały, przeprowadzać wywiady oraz potrafi te wszystkie wiadomości, dokumenty, rysunki czy zdjęcia opracować w formie ładnego albumu. Tematy POLONIADY `2008 1. Opracuj udokumentowany referat lub kolorowy album na temat wkładu określonego Polaka do sztuki, nauki, kultury, gospodarki, techniki lub sportu w kraju, w którym mieszkasz. 2. Opisz dowolną postać historyczną, która swoimi działaniami wpłynęła dodatnio na historię Polski lub losy świata i mogłaby być wzorcem dla młodzieży. Opracuj swoje uzasadnienie w formie udokumentowanego referatu lub kolorowego albumu. Terminy: Do końca października 2007 r. – rozesłanie regulaminu w Świat. Do końca lutego 2008 r. opracowanie referatów na przyjęty temat i przesłanie ich do najbliższego Konsulatu RP celem

Zaproszenie na projekcje filmów dokumentalnych

El Consolat General de Polònia els convida l’ 11 de desembre de 2007 (dimarts) a les 19.00 hores al cicle de pel·lícules documentals: Rússia – Polònia. Una mirada nova. 2004-2005 (www.newgaze.info) Pel·lícules documentals realitzades per joves cineastes polonesos i russos. Rússia vista pels polonesos, Polònia vista pels russos. La imatge que sorgeix de les pel·lícules realitzades pels joves documentalistes de ambdós països. Krzysztof Kopczyński, productor de les pel·lícules i un dels autors del projecte, comentaràel desenvolupament del projecte NEW GAZE (Una mirada nova) i invitarà al diàleg després de la projecció. Es servirà un aperitiu. Institut Francés c/ Moià 8, Barcelona El Consulado de Polonia en Barcelona les invita el 11 de diciembre de 2007 (martes) a las 19.00 horas al ciclo de películas documentales: Rusia – Polonia. Una mirada nueva. 2004-2005 (www.newgaze.info) Películas documentales realizadas por jóvenes cineastas polacos y rusos. Rusia vista por los polacos, Polonia vi

Bożonarodzeniowe spotkanie polonijne

Obraz

Zajęcia 1. grudnia

Obraz
Na zajęciach z pierwszego grudnia było inaczej. Dlaczego? Dzieci się nie spodziewały, że tyle czasu poświęcimy ich ulubionemu zajęciu, czyli zajęc iom plastycznym. Był to mały prezent na Mikołajki. Mały ale nie jedyny. Po przerwie śniadaniowej zrobiłam im niespodziankę . Z mojej wiecznie towarzyszącej mi walizki powolutku wyciągałam prezenty. Niestety mała Zosia na samo wspomnienie Świętego Mikołaja prawie się rozpłakała. Natomiast większe dzieci były dalekie od łez. Na trzy cztery rozpakowały prezenty i miały chwilkę na nacieszenie się nimi bo przecież musieliśmy dokończyć nasze świąteczne arcydzieła. Od samego rana bohaterem zajęć był Święty Mikołaj, choinka i życzenia świąteczne. Skorzystaliśmy z materiału książki Lektury i litery. Miły gość Zawitał do nas miły gość... Miał wąsy, brodę długą dość, Na plecach dźwigał wielki wór! Ze świerka ćwierka ptaków chór, A za nim – cała szkoła> - Mikołaj! - Ooo! MIKOŁAJ! Trochę było krzyku przy Ooo! MIKO ŁAJ! Ale

Zajęcia 24 listopada

Obraz
Na zajęciach 24 listopada byliśmy bardzo zajęci. Po pierwsze, odbyło się kolejne przedstawianie. Do grupy starszej dołączył nowy uczeń, Piotr i pozostałe dzieci musiały się mu przedstawić. Z tego całego przedstawiania się wynika, że wszyscy lubimy uprawiać sport i to przeważnie związany z piłką. Po drugie, pożegnaliśmy się z Panią Beatą, opiekunką grupy młodszej, która postanowiła przeprowadzić się do innego miasta w Hiszpanii. I co jeszcze? Na języku polskim nadal wałkujemy rzeczownik. Poza tym ciągle powtarzamy miesiące, pory roku i kierunki. Do tych powtórzeń bardzo pomocny był wiersz Pani Mireli Rubin-Lorek: LISTOPAD Spa dają liście na mokrą zie m ię – już późna jesień. W swej gawrze niedźwiedź brunatny drzemie – czeka, aż w lesie znów się pojawią zielone listki, które wiatr czesze. Na geografi i rozmawialiśmy o wyżynach Polski. Wiecie, że w Świętokrzyskim Parku Narodowym rośnie najsłynniejszy dąb w Polsce? Dzieci już o tym wiedzą. Wiedzą też, że nazywa się

Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Złotowie

Obraz
Pozwalam sobie zamieścić ciekawy list jaki otrzymaliśmy od Pana Wojciecha Andrzejewskiego z Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Złotowie. Załączone zdjęcia pozwalają w pewnym procencie zapoznać się z wykonanymi rękodziełami. Może ktoś w Barcelonie potrafi tworzyć tak piękne dzieła? Ja chętnie nauczyłabym się wykonywać tak oryginalne makramy. Witam serdecznie! Przesyłam zdj ęcia z makramy. Prace te zostały wykonane przez panią Jolantę Gierszewską- instruktora makramy w Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Złotowie oraz również przez jej wychowanków zespołu. Uc zestnikami zespołu są dzieci i młodzież. Może to spodoba się Państwu i nie tylko. Ponadto Zarząd Miejski Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Złotowie organizował warsztaty makramy, dzięki uzyskanym środkom z projektu. Zespól makramy działa w Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Złotowie. Oprócz tego zespołu jest wiele innych ciekawych i i nteresujących zajęć w tej placówce m.in.: artystyczne, wokalno-muzyczne, plastyczne, rękodzieła artystycznego-hafciarstw

Zajęcia z 10 listopada

Obraz
Zajęcia, które odbyły się 10 listopada były z kilku powodów szczególne. Po pierwsze, zabrakło nam niezastąpionej Pani Ewy, która nie mogla tego dnia przyjechać. Przybyła za to nowa uczennica, Zosia, która,chociaż ma dopiero trzy i pół roku, dzielnie towarzyszyła starszym kolegom i koleżankom. Wszyscy razem wybraliśmy się na wycieczkę do Warszawy. Chociaż była to tylko podróż wirtualna, dzieci z zainteresowaniem oglądały slajdy ze zdjęciami warszawskich zabytków. Poznaliśmy też legendarne dzieje polskiej stolicy. Dzieci bardzo zainteresowała opowieść o Warsie i Sawie, legendarnych założycielach miasta. Musiały się też wykazać dużą samodzielnością i pracując w grupach, przeczytać legendę o Złotej Kaczce i warszawskiej Syrence i opowiedzieć ją później grupie przeciwnej. Co najważniejsze, obie grupy świetnie wywiązały się z powierzonego im trudnego zadania. By wykazać się zdobytą wiedza o tym ważnym polskim mieście, na zajęciach plastycznych przygotowaliśmy plakaty reklamujące Warszawę. Ka

Spotkanie 20 października

Obraz
Tym razem na zajęcia przybyło trochę mniej dzieci. Szkoda, bo poruszyliśmy dużo ciekawych tematów. Rozmawialiśmy trochę na temat świąt Wszystkich Świętych (1. listopada) oraz Wszystkich Zmarłych, tzn. Zaduszek (2. listopada). Dzieci znają polskie tradycje związane z tym świętem, opowiadały o licznych kwiatach i świeczkach ustawianych na grobach . Kacper stwierdził, że nie lubi chodzić na cmentarz tego dnia bo mama przebywa tam za długo, aż trzy godziny. Na języku polskim dalej pracowaliśmy z rzeczownikiem. Mimo, że poświęciliśmy mu już dwa spotkania widzę, że nadal musimy kontynuować ćwiczenia. Poruszyliśmy też temat zwierząt roślinożernych i mięsożernych. Piast, Rzepicha i ich syn Siemowit byli bohaterami na zajęciach z historii Polski. Przy okazji dzieci przypomniały s obie o takich pojęciach, jak postrzyżyny, wiec, o wierzeniach i strojach Piastów. Natomiast temat nizin środkowopolskich na zajęciach z geografii Polski nie wzbudził wielkiego entuzjazmu wśród dzieci. Mówiliśmy trochę

Spotkanie 6 października

Obraz
O których nowinkach powinnam napisać najpierw? O nowej pani nauczycielce czy o nowych dzieciach? Nowa pani nauczycielka, która prowadzi grupę dzieci młodszych, ma na imię Beata. Jest polonistką i już uczyła dzieci polonijne. Natomiast nowe dzieci to Lura w wieku 6 lat i Norbert, który ma 11 lat. Laura dołączyła do Ani, do grupy młodszej natomiast Norbert do całej reszty w grupie starszej. Na języku polskim powtórzyliśmy sobie różne dyscypliny sportowe, następnie zaprzyjaźnialiśmy się z rzeczownikiem. Mam nadzieję, że wszystkie dzieci pamiętają, że rzeczownik odpowiada na pytanie: KTO? i CO? Na następnych zajęciach postaramy się go poznać trochę lepiej. Popracowaliśmy też trochę nad miesiącami, a większą uwagę zwróciliśmy na miesiąc październik czytając wiersz pani Mireli Rubin Lorek: PAŹDZIERNIK Październik złotem oblany, październik w brązowe plamy, październik w czerwonych butach chodzi po parku i szuka kasztanów, orzechów, liści, kory, gałązek, żołędzi. Na historii powtórzyliśmy leg

Zajęcia z 22 września

Obraz
Mam nadzieję, że dzieci dzielą ze mną ten entuzjazm. Pierwsze zajęcia w tym roku szkolnym wyszły znakomicie. Mała grupka, przybyło tylko 5 dzieci, była bardzo pracowita i chętna do współpracy. Myślę, że ta miła atmosfera pomogła zasymilować się nowemu uczniowi, Kamilowi, który w chwili obecnej ma 8 lat. Na początku rozmawialiśmy o różnych dyscyplinach sportowych i następnie dzieci miały do wypełnienia krzyżówkę. Na zajęciach z historii przypomnieliśmy sobie o powstaniu państwa Polskiego, o Piastach, legendę o Czechu, Rusie i Lechu. Spodziewam się, że teraz wszyscy będą pamiętać dlaczego orzeł biały znajduje się w godle Polski. Przeczytaliśmy też legendę o smoku wawelskim. Niektóre dzieci miały problemy z takim słownictwem, jak siarka i smoła. Po przerwie śniadaniowej dzieci miały wykonać kilka kolorowych rybek z papieru. Przy tym zajęciu wyszły na jaw różne gusta artystyczne poszczególnych dzieci. Do pokolorowanych i wyciętych rybek przymocowaliśmy sznureczki i teraz już rybki mogły la

Spotkanie 15 września: rozpoczęcie nowego roku szkolnego

Dzisiaj odbyło się rozpoczęcie nowego roku szkolnego 2007/2008 w Szkole Polskiej. Niestety i tym razem nie można powiedzieć, że spotkanie to odbyło się w radosnej atmosferze. Po pierwsze, już od jakiegoś czasu borykamy się z problemem dotyczącym lokalu. Na razie zajęcia odbywać się będą w Colegi Pare Manyanet w Barcelonie . Niestety jest to placówka prywatna i oczywiście za wynajęcie sali na 4 godziny należy słono zapłacić. Przyznaję, że pomieszczenie jest bardzo ładne, czyste, bardzo dobrze oświetlone, jest dużo przestrzeni i co najważniejsze, jest to szkoła. Drugi problem dotyczy ilości uczniów. Jeżeli nasza Polonia w Barcelonie i okolicach nie zorganizuje się trochę lepiej to zamknięcie Szkoły Polskiej będzie tylko kwestią czasu. Trudno mi uwierzyć, że nie ma odpowiedniej ilości rodziców, którzy chcą aby ich dzieci kontynuowały naukę polskiego, zapoznały się chociaż w minimalnym stopniu z historią i geografią Polski. A może się mylę? Podejrzewam, że tak słaba frekwencja może być t

Zaproszenie na rozpoczęcie nowego roku szkolnego 2007/2008

Obraz
Po tak długiej przerwie wreszcie mogę zaprosić rodziców i dzieci na rozpoczęcie nowego roku szkolnego 2007/2008 w Szkole Polskiej. Oto szczegóły: KIEDY? 15 września (sobota) o godz. 10.00 GDZIE? Col.legi Pare Manyanet, Travessera de les Corts, 331, Barcelona (mapa w Kontakcie) KTO ? Zapraszamy wszystkich zainteresowanych rodziców i dzieci. JAK? Proszę o wcześniejsze potwierdzenie przybycia, telefonicznie: 977 644433 (zostaw wiadomość) lub e-mailem: ewa.hojna@gmail.com CO? Na początek: powitanie przybyłych gości i rozpoczęcie roku szkolnego, następnie zajęcia z dziećmi do godz. 13.20 Do zobaczenia, Ewa Hojna

Zaproszenie na Drugie Rodzinne Malowanie Jajek

Obraz
Serdecznie zapraszamy na Drugie Rodzinne Malowanie Jajek, które odbędzie się w lokalu Stowarzys zenia Kulturalnego Katalońsko-Polskiego w Barcelonie przy ul. Nou de Sant Francesc, 20, dnia 18 marca (niedziela) o godz.11.00. W programie: malowanie jajek – konkurs z nagrodami ( KAżDA RODZINA OTRZYMA 4 JAJKA, UGOTOWANE, KTóRE BęDZIE MUSIAłA OZDOBIć WG WłASNEGO UZNANIA, STOSUJąC JAK NAJBARDZIEJ INDYWIDUALNE METODY BąDź TRADYCYJNE SPOSOBY. UWAGA: ORGANIZATORZY DOSTARCZAJą JAJKA NATOMIAST KAżDA RODZINA PRZYNOSI W łASNE MATERIAłY, NP. KREDKI, FARBKI, NAKLEJKI, DO OZDOBIENIA JAJ). wystawa Święconek ( PROSIMY O PRZYNIESIENIE KOSZYCZKóW Z śWIęCONKą. CHCEMY UMIEśCIć JE NA WSPóLNYM STOLE. PO ZAKOńCZENIU SPOTKANIA KOSZYCZKI ZOSTANą ZWRóCONE WłAśCICIELOM). tradycyjny słodki poczęstunek wielkanocny, sprzedaż kartek wielkanocnych wykonanych przez dzieci Szkoły Polskiej( DZIECI BęDą SPRZEDAWAć KARTKI W CENIE 0,50 EURO. SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO ZAKUPóW. MAMY NADZI EJę, żE DO KOńCA SPOTKAN

Zajęcia z 3 lutego

Na zajęcia 3 lutego dołączył do nas obecnie najmłodszy uczeń, która ma tylko trzy i pół roku. Latek nie posiada wiele ale już bardzo ładnie mówi po polsku i bez problemu zintegrował się z pozostałymi dziećmi. Przez 4 godziny nawet nie wspomniał ani o mamie, ani o tacie. Na pewno pomogła tu obecność jego starszego brata, Filipa. Na języku polskim ćwiczyliśmy pisownię z u i ó . Generalnie dzieci wyszły dobrze z tej próby. Może ktoś z Was chce zrobić sobie poniższy test? Kr...l c...reczce k...pił f...tro, mr...z okr...tny ma być j...tro. Pr...szy p...ch na ogr...d dł...gi, wok...ł chł...d, chm...r s...uną sm...gi. ...czeń dostał dr...gą dw...ję, na klas...wce zn...w spis...je. Pr...no pani w st...ł j...ż st...ka, nie...uk pani nie chce sł...chać! Poza tym sprawdzaliśmy słownictwo związane z częściami ciała. Na geografii to były już ostanie zajęcia z Pobrzeża Bałtyku. Mówiliśmy o Gdyni, jak rozwijała się od małej kaszubskiej wioseczki rybackiej do ważnego miasta por

Zajęcia z 20 stycznia

Miały to być ostatnie zajęcia przed moim wyjazdem do Polski na 3 tygodnie. Niestety wyjazd został odwołany z powodu pracy, nowej i jak na razie dobrze się zapowiadającej. Jest to już trzecia praca podczas mojego 4-letniego pobytu w Hiszpanii. Przyznaję, że czuję się zmęczona tymi wiecznymi zmianami i przystosowaniem się do nowych warunków, do nowych wymagań, do nowych miejsc. Oby obecna praca dała mi więcej satysfakcji niż dwie pozostałe i oczywiście wolne soboty abym mogła prowadzić zajęcia w naszej Szkole Polskiej! Tym czasem w minioną sobotę pracowaliśmy bardzo intensywnie i w sporej grupce, a raczej dwóch grupach. Na zajęciach o zwyczajach i obrzędach polskich rozmawialiśmy trochę o karnawale, o zapustach i o babskim zwyczaju zwanym COMBER. W tłusty czwartek przekupki krakowskie od samego świtu urządzały tańce i pijatyki. Owe baby polowały na nieżonatych mężczyzn. Złapawszy takiego, przywiązywały nieszczęśnika do kloca za karę, że pozostał kawalerem. Uwalniały swoją ofiarę dopiero

Zajęcia z 13 stycznia

Pierwsze zajęcia w roku 2007 już minęły. I tym razem bardzo pracowicie spędziliśmy czas. Dzieci, zresztą, jak zawsze, miały ogromną ochotę na pogaduszki. Oczywiście po Świętach było przecież tyle do opowiadania! Niestety prawie nikt nie widział śniegu, nikt nie ulepił bałwana, o kuligu nawet nie wspomnę. Chętnie się słucha, jak dzieci rozmawiają po polsku ale przecież w szkole nie tylko się mówi. Zaczęliśmy więc od geografii. Szybko przypomnieliśmy sobie o Pobrzeżu Bałtyku, o latarniach morskich, co to jest Trójmiasto, etc. Dzieci były bardzo zaskoczone wiadomością, że Polska ma wyspy. Z rozbrajającą szczerością mi wyznały, że nie miały o tym zielonego pojęcia. Dalej rozmawialiśmy o Szczecinie, o Stoczni Szczecińskiej, o porcie a następnie przenieśliśmy się na Żuławy. Historię poświęciliśmy na bliższe poznanie Jana Pawła II. Kim był i co robił polski Papież, dzieci wiedziały. Aczkolwiek nigdy nie myślały o tym człowieku, że kiedyś też był dzieckiem, że chodził do szkoły, że prze

Na zakończenie

Tydzień z wierszami Ireny Conti minął bardzo szybko, za szybko. Mam nadzieję, że kogoś zachęciłam do zajrzenia do książki I tylko miłość . Jeżeli jeszcze nie, to przypominam, że książka znajduje się w bibliotece Stowarzyszenia Kulturalnego Katalońsko-Polskiego w Barcelonie. Na zakończenie przytoczę dwa krótkie wiersze. Kilka słów, a jak dosłownych, jak prawdziwych i czasami bolesnych! Cóż więcej poza miłością człowiek może ofiarować drugiemu człowiekowi o jaka szkoda że o tym wielu dowiaduje się za późno wydatkując całe życie na mało warte podarunki... ------------------------------------------------------------------------------------- Jedyne nieustające źródło łez jest przecież w drugim człowieku

Pozwól mi zbudować ci dom

Pozwól mi zbudować ci dom i zamieszkać pod twoim dachem - mówi mężczyzna - wiem że mężczyzna nie jest dobrym architektem miłości - odpowiada kobieta - Po jakimś czasie na jakiś czas dom zostaje wzniesiony... Irena Conti , I tylko miłość

Ile razy dłużej

Ile razy dłużej musi rodzić się bóg żeby świąteczny stół rozrósł się do rozmiarów codzienności z nakryciem czekającym na każdego który zapuka do przypadkowych drzwi Irena Conti , I tylko miłość

Żebrak i król

Żebrak i król w jednej tylko osobie z wyciągniętą ręką słowa prosi i rozdaje zawadza stoi na drodze czasem zawstydza czasem zasmuca prowadzi po nieznanych ścieżkach do serca do umysłu do prawdy ale nigdy nie przestaje kochać swych poddanych a oni z wdzięczności - od czasu do czasu - wrzucają mu drobny pieniążek wzruszenia Żebrak i król niektórzy nazywają go poetą IRENA CONTI , I tylko miłość

Od czasu do czasu

Od czasu do czasu przed moimi drzwiami zatrzymuje się zmęczona staruszka historia Słyszę wyraźnie nieregularne bicie jej serca i chrapliwą zadyszkę która nieprzyjemnie rani moje uszy i wprowadza jakiś nieokreślony niepokój odpocznie sobie i pójdzie dalej pocieszam się w pierwszej chwili i opuszcza mnie strach - niestety na krótko - przed tą natrętną wizytą ale ona wchodzi bez pukania rozsiada się nieproszona w moim domu i od nowa zaczyna snuć swoją wielce - żeby tylko - zagmatwaną opowieść Jeszcze raz utwierdzam się w przekonaniu że cierpi na postępujący zanik pamięci bo za każdą wspomnianą bytnością zmyśla co innego nie mając raz na zawsze ustalonych kryteriów w kreowaniu bohaterów i bardzo źle sobie poczyna z przyzwoitymi ludźmi Zresztą historia jest dla ważnych i przez ważnych robiona raz przez ludobójców raz przez zbawicieli Zamiast uczyć się na błędach powtarza je bardziej okrutnie specjalizując się w zbrodni zupełnie niedoskonałej ale k

Spotkanie z polskimi prawnikami

Szanowni Państwo, Konsulat Generalny RP w Barcelonie uprzejmie informuje, że w dniu 16 lutego br., o godzinie 17.00 w siedzibie Konsulatu odbędzie się spotkanie informacyjne dotyczące hiszpańskiego prawa pracy z udziałem polskich prawników . Wszystkich zainteresowanych wzięciem udziału w spotkaniu prosimy o kontakt z wicekonsulem Dorotą Kobierowską-Loroch na nr tel. 93 322 72 34 do dnia 09 lutego br. celem potwierdzenia obecności. Dodatkowo prosimy o nadsyłanie ewentualnych pytań skierowanych do prawników na email: polkonsul@kgbarcelona.org Zapraszamy!

Jakże wdzięczna jestem wszystkim bezimiennym

Jakże wdzięczna jestem wszystkim bezimiennym bo oni właśnie podarowali mi najwięcej spojrzeń uśmiechów i przypadkowych uścisków dłoni niemniej przez to serdecznych nigdy nie odchodzą więc ich nie tracę byli kiedy mnie nie było są kiedy jestem będą kiedy mnie nie będzie z nich mój raj nieutracony na planecie Ziemia i niech mi dozwolonym będzie spotkać ich jak najdłużej niech ich nigdy nie zabraknie na ulicy w autobusie w pociągu i na małej salce kiedy słuchają - niekoniecznie moich wierszy choć przyznaję że w jakimś tam kolejności też lubię być słuchana i wtedy dla mnie każdy ma swoje imię Niech nie giną ani za małe ani za wielkie sprawy tylko niech wracają do dziewczyn do żon do matek do chłopaków i mężów nie dając czekać na siebie za długo... Irena Conti , I tylko miłość

Każdemu wolno nie kochać...

Każdemu wolno nie kochać... Nie zapłacisz w terminie za gaz światło wodę telefon wyłączą zamkną odetną A co grozi za niekochanie? Pozornie nie ma na to kary ale ona i tak wisi w powietrzu groźbą nieuniknionej samotności Nie wiadomo czy tym co kochać się nie nauczyli na pewien sposób i tak wyłączonym zamkniętym odciętym za niepłacone rachunki miłości uda się je uregulować nawet za cenę wysokich odsetek - jeżeli pewnego dnia wykażą taką gotowość - I pomyśleć że dla kontrastu ci co kochać potrafią nawet niekochani nie są samotni tak naprawdę choć często samotność sobie dorabiają i w tym chyba tkwi także siła pozornego paradoksu IRENA CONTI I tylko miłość

Na dobry początek

Pomyślałam sobie, że 2007 rok rozpocznę poezją. Najbliższy tydzień chciałam poświęcić utworom Ireny Conti z książki pt. I tylko miłość . Tytuł ten można znaleźć w bibliotece Stowarzyszenia Kulturalnego Katalońsko-Polskiego (ACCP) w Barcelonie. Miłej lektury! Każdy inaczej wyobraża sobie niebo i jest to niezbywalne prawo jego wyobraźni -mimo że kilka gotowych modeli już sprowadzono na ziemię- Niektórzy widzą tę niebieską przestrzeń jako czystą idealnie wysprzątaną dzielnicę gdzie czeka na nich dwupokojowe mieszkanie z centralnym ogrzewaniem i ciepłą wodą przez dwadzieścia cztery godziny na dobę oczywiście bez żadnych opłat za inne ewentualne świadczenia Bardziej wymagającym rysuje się ono jako strzeżone " residence" szeregowych albo wolno stojących domków jednorodzinnych z living roomem czyli salono-stołowo-bawialnią na dole i odpowiednia ilością sypialni na górze Jeszcze inni utożsamiają je z wielkim składem oryginalnych wranglerów i lewi