Barcelona, zajęcia 19 lutego

 Klub Malucha

„Kocie ruchy” świetnie się sprawdzają podczas karnawałowych tańców, dlatego na ostatnie zajęcia w lutym zaprosiliśmy do nas właśnie… koty! Od wejścia do sali zerkały na nas z okien czarne kocury! Przywitaliśmy się śpiewając „Wszyscy są, witam Was”: https://www.youtube.com/watch?v=h9wMpq8kqkA&ab_channel=Lina i wraz z książką „1, 2, 3!” policzyliśmy naszych czarnych gości. Przywitaliśmy ich w kocim języku (miau, miau, miau) i wysłuchaliśmy piosenki „My jesteśmy kotki dwa”: https://www.youtube.com/watch?v=6pVKA31Ks_U&ab_channel=gandolf22, w rytm której pokazaliśmy poszczególne części ciała kota na sobie, a potem… kolorowe kotki zagościły na naszych poduszkach. Wykorzystaliśmy do tego pomponiki i patyczki. Zobaczcie mini wystawę naszych kotów na zdjęciach!
Następnie odwiedził nas czarny kot (kukiełka), który miał bardzo zielone oczy. Przywitał się ze wszystkimi dziećmi, znał nasze imiona i każdemu coś miłego szepnął na uszko. Nauczył nas piosenki „Wlazł kotek na płotek”: https://www.youtube.com/watch?v=oFIcur948JY&ab_channel=%C5%9Apiewanki.tv-Piosenkidladzieci, do której wykonaliśmy tradycyjnie – „kocie ruchy” wspinania się na płotek i spadania na „cztery łapy”. Jeszcze przed przerwą zabawiliśmy się wraz z rodzicami w muzyczno-ruchową zabawę „Kot i Mysz”: https://www.youtube.com/watch?v=_eg2Z0t9AkY. Czarny kot (Pani Michalina) gonił myszki (dzieci), które uciekały do dziury (poduszka i ramiona rodziców), kiedy tylko ustała muzyka myszki chowały się przed kotem u rodziców. Zabawę powtórzyliśmy kilka razy, tak nam się spodobało!
Żeby trochę zregenerować siły do dalszych zabaw wysłuchaliśmy spokojniejszej piosenki „Uparty kotek”: https://www.youtube.com/watch?v=rrcdu8UOKbk&ab_channel=Bart%C5%82omiejAbramowicz-Topic – w rytm której, dzieci chodziły po obrębie koła, siadały na poduszkach, a na koniec przytulali się do rodziców. Potem rodzice zrobili Maluchom masażyki:


„Jak się czujesz kotku bury?
Czy umyłeś dziś pazury?
 (drapiemy lub dotykamy swoich dłoni)
Już masz uszy wyczyszczone, (pokazujemy uszy)
Jeszcze plama! Na ogonie! (rysujemy długi ogon)
Trzeba też wyczesać futro, (czeszemy ciało lub włosy na głowie)
Nie odkładać nic na jutro!
Wąsy wypielęgnowane,
 (od nosa udajemy długie wąsy)
Więc możemy zjeść śniadanie. (dłoń złożona w łódeczkę dotyka ust)
Mniam, mniam, mniam! (masujemy się po brzuchu)
A na sam koniec zrobiliśmy masażyki z naszych kocich „pazurków”.

Następnie wykonywaliśmy ruchy zgodnie z tempem piosenki „Idzie kot”: https://www.youtube.com/watch?v=LWowu1Ke4JU&ab_channel=PiterKorn, kiedy muzyka się zatrzymała na dźwięk tamburyna siadaliśmy na poduszkach, a na dźwięk marakasów skakaliśmy.
Podczas zajęć nie zabrakło pudła sensorycznego, w którym szukaliśmy kolorowych piłeczek – tym samym powtórzyliśmy kolory z ostatnich zajęć. Rzucaliśmy piłkami w parach z rodzicami, a potem – coś co bardzo lubimy – zabawy z chustą. Nie zabrakło „deszczu” z kolorowych piłek, wachlowania chustą, zabawy w fryzjera i tanecznego utworu, który już bardzo dobrze znamy – „Kotek śpi”: https://www.youtube.com/watch?v=A-iGCtsyR6k&t=3s&ab_channel=Edukacyjno-TerapeutycznePodk%C5%82adyMuzyczne. Jednak tym razem Maluchy kładły się na chustę (odważnie, bo bez rodziców!) i rodzice wraz z innymi dziećmi kołysali każdego „kotka” delikatnie na chuście. Ależ to była relaksacja! Na sam koniec powyginaliśmy się jak to kotki potrafią, zrobiliśmy różne kocie pozy i pożegnaliśmy się z wszystkimi zgromadzonymi podczas zajęć.

Bardzo dziękuję dzieciom i rodzicom za współpracę i wspaniałą atmosferę podczas zajęć no i tradycyjnie zapraszam na kolejne spotkanie.

Do zobaczenia,
Michalina

Poziomki

To były zajęcia kolorowe i wesołe. W pierwszej części spotkania Poziomki zapoznały się z twórczością sławnego Polaka, Fryderyka Chopina. Dowiedziały się, że mały Fryderyk bardzo lubił słuchać muzyki gdy jego rodzice grali: mama na pianinie, a tata na skrzypcach.

Zdarzało się, że słuchając muzyki zasypiał. Po obejrzeniu krótkiego filmu o Chopinie dzieci wysłuchały jego utworu i w pracy plastycznej wyrażały swoje emocje malując w rytm muzyki. Wyszły bardzo interesujące prace. Po wspólnym śniadaniu szkolnym nastąpiła druga część spotkania, karnawałowa. Dzieci przebrane w różnorodne stroje prezentowały je przy dźwiękach przebojów dziecięcych. Tańczyliśmy i śpiewaliśmy. Następnie wykonaliśmy maski karnawałowe, a potem wszystkie Poziomki pozowały do indywidualnych zdjęć. Radości było co niemiara. 

Na zakończenie spotkania zatańczyliśmy po raz kolejny piosenkę " A ram sam sam" , która stała się przebojem tego dnia. https://www.youtube.com/watch?v=bJB0nV1j6VE




Pozdrawiamy cieplutko i karnawałowo,
Maria Kołomyjec, Marylka Stasiak i Diana  praktykantka



Jagódki


Tej soboty na Jagódki czekała wyśmienita zabawa. Zaczęliśmy od krótkiej muzycznej rozgrzewki. Przypomnieliśmy sobie piosenki: „Płyną statki z bananami”, „Woogie Boogie” i „Taniec zygzaka”. Następnie słuchaliśmy wiersza Jana Brzechwy „Tydzień” i dopasowywaliśmy obrazki do odpowiednich dni tygodnia.
Tydzień dzieci miał siedmioro:
„Niech się tutaj wszystkie zbiorą!”
Ale przecież nie tak łatwo
Radzić sobie z liczną dziatwą:
Poniedziałek już od wtorku
Poszukuje kota w worku,
Wtorek środę wziął pod brodę:
„Chodźmy sitkiem czerpać wodę”.
Czwartek w górze igłą grzebie
I zaszywa dziury w niebie.
Chcieli pracę skończyć w piątek,
A to ledwie był początek.
Zamyśliła się sobota:

„Toż dopiero jest robota!”
Poszli razem do niedzieli,
Tam porządnie odpoczęli.
Tydzień drapie się w przedziałek:
„No, a gdzie jest poniedziałek?”
Poniedziałek już od wtorku
Poszukuje kota w worku -
I tak dalej…

Potem czekało na nas jeszcze jedno zadanie związane z czasem. Wspólnie musieliśmy ułożyć plan dnia Jagódek. Pomogły nam w tym obrazki z czynnościami i godzinami. W końcu przyszedł czas na drugie śniadanie, które zjedliśmy przy dźwiękach muzyki fortepianowej. Pełni sił na dalsze przygody przenieśliśmy się do Krainy Bajek i Baśni, żeby pomóc bohaterom odwrócić zaklęcie złego czarownika. Żeby to zrobić Jagódki musiały sprostać różnym zadaniom: rozpocząć fragmenty bajek, wcielić się w bohaterów polskich baśni, dopasować atrybuty do postaci, rozwiązać bajkowe zagadki oraz rozdzielić niczym
Kopciuszek cukierki od lizaków. Pod koniec każdy narysował swoją ulubioną postać z bajki. Jak się okazało największą popularnością cieszy się Frozen i Czerwony Kapturek. Zrobiliśmy też dłoniowe stworki.
Do zobaczenia następnym razem
Oliwia i Alina

 

 

 

Śliweczki

Wszyscy są witam Was... https://www.youtube.com/watch?v=h9wMpq8kqkA  zabrzmiało i tak przywitaliśmy się w ostatnią sobotę ze Śliweczkami.
Nie tak jak zawsze - od zeszłych zajęć witamy się dłużej, próbujemy różnymi sposobami wystukać, wyklaskać rytm piosenki. Po takim ćwiczeniu muzycznym usiedliśmy przy mapie Polski, która jak zawsze jest miejscem gdzie dzieci chętnie się gromadzą.
Zanim powiedziałam Śliweczkom co będzie tematem naszego spotkania, dzieci pytały o wiele miejsc, okazało się kolejny raz, że chciałyby wiedzieć więcej, więcej i więcej....
Obiecałam na następne zajęcia przygotować legendę Płocka i dowiedzieć się dlaczego w okolicach Tarnobrzegu widzimy szaro- czarnego kotka w koszyku wiklinowym. Na pewno odszukam te wieści i Wam opowiem.
Cytat - Instytutu Psychologii:
Zoo spełnia kilka celów edukacyjnych:
    • umożliwia obcowanie ze zwierzętami, które z pewnością wyzwala w dziecku wiele emocji, przybliża do dalszego, mniej dostępnego świata
    • przywraca zagrożone gatunki (restytucja gatunków) – jest to cel niemal każdego zoo. W Polsce możemy pochwalić się przywróceniem naturze żubra
Tak - patrząc na naszą mapę zauważyliśmy, że w prawie każdym województwie (w 13 z 16) w Polsce znajduje się 1,2 lub 3 mniejszy lub większy ogród zoologiczny.

Naszą "wycieczkę " z mapą zakończył moment, kiedy dzieci usiadły i mogły poprzyglądać się książkowym mapom Polski. Dzieci korzystając z atlasów zwierząt  wybrały sobie zwierzę, o którym później opowiedziały.  Każde dziecko tak naprawdę zwróciło uwagę na innego osobnika. Rozmowa była ciekawa.
Chwilka na śniadanie i szkolne ciastko ( podczas przerwy słuchaliśmy wierszy Jana Brzechwy w nagraniu Pan Kleks ZOO https://www.youtube.com/watch?v=U9qwrBxkRdQ).
Ciekawe wykonanie - bardzo zainteresowało Śliweczki - Piotr Fronczewski swoim śpiewem recytowanych zatrzymał dzieci w skupieniu. Na pewno wrócimy do tego nagrania jeszcze raz:-)
Po przerwie czas na zabawę - w dwóch grupach wybranym zwierzęcym krokiem dzieci dobiegały do mety i wracały przekazując książkę koleżance, koledze.
Śliweczki, wybrały, krok kaczki, wielbłąda, kangura - kangur okazał się najszybszy w dotarciu do celu, a skoki dzieci były zaskakująco długie.
Zmęczeni fizycznie, musieliśmy się trochę zmęczyć manualnie - do dzieła!!
Twardy gofrowany papier, klej nożyczki, oczka - wszystko po to aby powstały różnorodne zwierzęta. Po wykonaniu prac, gdzie Śliweczki bardzo kreatywnie myślały i dopasowywały kształty do odpowiednich zwierząt usiedliśmy w kole i każdy zaprezentował swoją pracę, a my musieliśmy odgadnąć co widzimy. Pomyłek nie było prawie wcale, a to znaczy, że dzieci postarały  się stworzyć twarze  zwierząt bardzo podobne do prawdziwych.
Pod koniec zajęć wróciliśmy do gry w karty Double - znowu było bardzo energicznie,  z szybką próbą wypowiedzenia nazwy obrazka. Gra w takiej licznej grupie jest świetna!!!!

Pożegnaliśmy się, życząc sobie dużo zdrowia i radości, żebyśmy za dwa tygodnie znowu  pełni ochoty mogli się spotkać.


Pozdrawiamy serdecznie,
Joanna Tylek i Magda

Malinki

W ubiegłą sobotę Malinki przeniosły się na Dziki Zachód. Zajęcia rozpoczęliśmy od wprowadzenia odpowiedniej kowbojskiej atmosfery oraz poznania dobrego wzorca kowboja oglądając bajkę o jednym z najbardziej znanych kowbojów na świecie (przynajmniej dla młodszej części publiczności), czyli Lucky Lukea. Lucky Luke jest przykładem honorowego kowboja, żyjącego według zasad prawdy i honoru, zawsze walczącego o sprawiedliwość i porządek w swoim mieście. Tacy właśnie chcemy być! Zaraz potem przystąpiliśmy do przyspieszonego kursu na kowboja. Jednymi z najważniejszych umiejętności dla kowboja, w szczególności w pojedynkach, są szybkość i refleks. 5 rodzajów berka, 5 gier zręcznościowych na

pewno wprawiły nas w boju. Mieliśmy umiejętności, brakowało nam jedynie broni. Dla równowagi połowa grupy zbudowała jako broń dla siebie łuki (broń odwiecznych wrogów Kowboi czyli Indian) a druga połowa uzbroiła się we własnoręcznie robione pistolety-pukawki. Doszło do małej wojny miedzy nimi, ale na szczęści zakończyła się pokojem. Dalsza część zajęć przebiegała już bardzo pokojowo - oddaliśmy się wspólnie zajęciom artystycznym z malowania obrazów.  A co dalej działo się na zajęciach Wam nie zdradzimy bo co wydarzyło się na Dzikim Zachodzie musi pozostać na Dzikim Zachodzie.


Pozdrawiam,
Kasia

Jarzębina 


Ostatnie zajęcia rozpoczęliśmy od pisowni wyrazów z "ó". Poznaliśmy zasadę pisowni "ó" wymiennego na o, a lub e, pisowni "ó" w wyrazach zakończonych na "-ów", "-ówka", "-ówna". Wykonaliśmy ćwiczenia utrwalające te dwie zasady. Dowiedzieliśmy się też, że istnieje wiele wyrazów, których pisowni po prostu trzeba się nauczyć.
Kontynuując temat sławnych Polaków, a konkretnie odkrywców i badaczy, poznaliśmy kilku z nich. Dowiedzieliśmy się, że wycieraczki samochodowe odkrył Józef Hoffman, Kazimierz Funk odkrył witaminy a Aleksander Wolszczan odkrył planety, które nie należą do Układu Słonecznego. Rozmawialiśmy o tym bez jakiego wynalazku nie moglibyśmy żyć i jak w ogóle wyglądałby świat bez wynalazków.
Następnie przeczytaliśmy wiersz Natalii Usenko "Kto to wymyślił". W wierszu wyszukiwaliśmy rzeczowniki, które następnie klasyfikowaliśmy jako nazwy ludzi, zwierząt, rzeczy lub roślin.
Ostatnim tematem zajęć był karnawał. Uczniowie w grupach opracowywali teksty o karnawałach w różnych państwach a następnie prezentowali je na forum grupy. Dowiedzieliśmy się jak wyglądał kiedyś karnawał w Polsce. Poznaliśmy zwyczaje karnawału w Wenecji, Kolonii i Binche.
Próbowaliśmy też utworzyć nowe wyrazy na podstawie wyrazu bal, takie jak balkon, balet, balustrada.

Do zobaczenia na kolejnych zajęciach,

Anna Lintner

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?