Zajęcia w Gironie, 8 maja

Biedronki

Nasze sobotnie zajęcia zaczęliśmy w nieco powiększonym gronie, ponieważ rano ugościły nas u siebie starszaki. Przeprowadziliśmy burzę mózgów w celu zebrania jak największej ilości informacji na temat symboli narodowych. Następnie obejrzeliśmy bardzo wartościowy materiał przygotowany przez IPNtv, który uporządkował nam całą wiedzę na ich temat.
Gdy zostaliśmy już sami, obejrzeliśmy mapę Polski, próbując ustalić lokalizację gór i morza. Pokazałam dzieciom również skąd ja pochodzę, a dzieci oczami wyobraźni odszukiwały swoich korzeni na mapie.

Podjęliśmy się także trudnego zadania ułożenia puzzli, które przedstawiały nasze godło. Początkowo chcieliśmy ułożyć całość wspólnie, ale okazało się, że współpraca w mniejszych grupach idzie nam sprawniej. Tak więc każda z par ułożyła po połowie orzełka, którego później połączyliśmy w jedną całość.
Starsza grupa w tym czasie przygotowała dla nas opaski z flagą na rękę i już teraz z dumą mogliśmy udać się na drugie śniadanie na świeżym powietrzu. Na koniec przerwy zaśpiewaliśmy „Sto lat” Lusi i Mateuszowi, a oni poczęstowali nas batonikami.
Po powrocie do klasy porozmawialiśmy na temat czasu, wyjaśniliśmy czym w ogóle jest czas i poznaliśmy zawód zegarmistrza. Obejrzeliśmy zdjęcia przedstawiające różne rodzaje zegarów, od słonecznego do smartwatch, a następnie ćwiczyliśmy naszą spostrzegawczość i pamięć poprzez zabawę w zgadywanie, który zegar zniknął ze stołu. Po emocjach, których dostarczyła nam gra wzięliśmy w dłonie kredki i dzieci pokolorowały swoje ulubione zegary.
Nie zabrakło także naszego odpoczynku na pufach. W bardziej komfortowej scenerii obejrzeliśmy filmik porządkujący nam wszystkie informacje dotyczące czasu i zegarów.
Wspólnie obejrzeliśmy jak wygląda tarcza zegara. Przypomnieliśmy sobie także, że jeżeli chodzi o nazywanie godzin lepiej jest powiedzieć pierwsza zamiast jeden. Ozdobiliśmy nasze zegary, próbując zmierzyć się z wyzwaniem odwzorowania położenia godzin na tarczy.
Ostatnim wyzwaniem było połączenie zegarów w pary, ale z tym dzieci bardzo szybko sobie poradziły. Po wybraniu książek do naszego czytelniczego projektu dzieci poszły korzystać ze słonecznej pogody już w towarzystwie rodziców. 


Martyna

Motylki

Wiosenna , majowa sobota upłynęła Motylkom z Girony bardzo uroczyście i poważnie, a to z okazji święta 2 maja. Ale zacznijmy od początku...

Na początku świętowaliśmy urodziny Lusi i Mateusza. Nasze szkolne bliźniaki zaprosiły nas na urodzinowe czekoladki, które zjedliśmy po śniadaniu, na szkolnym podwórku.
Na naszych sobotnich zajęciach poruszyliśmy temat symboli narodowych, jako że 2 maja obchodziliśmy Dzień Polskiej Flagi i Dzień Polonii. Po obejrzeniu filmiku Instytutu Pamięci Narodowej rozmawialiśmy o historii i znaczeniu symboli narodowych dla Polaków. My, Motylki, znamy polskie symbole narodowe i je świetnie rozpoznajemy, ale na tych zajęciach skupiliśmy się na temacie SZACUNEK i OBRONA POLSKICH SYMBOLI NARODOWYCH. Rozmawialiśmy o tym dlaczego należy szanować nie tylko polskie symbole narodowe?
https://www.youtube.com/watch?v=xQk8p7XY23A
Wróciliśmy do początków polskiego godła z orzełkiem w  koronie, do czasów legendarnego Lecha  i obserwowaliśmy jak się zmieniał polski orzełek na przestrzeni wieków.
Wróciliśmy również  do czasów bitwy pod Grunwaldem. Skorzystaliśmy z fragmentów gry i oglądając bitwę mogliśmy podziwiać waleczność Polaków i obronę polskich sztandarów, czyli poprzedników flagi narodowej.


https://www.youtube.com/watch?v=4ebD2XESWis
Wspominaliśmy czasy rozbiorów i zaborów i walkę Polaków o niepodległość czyli także wolność dla polskich symboli. Opowiadając sobie o polskiej fladze zwróciliśmy uwagę na kolor czerwony naszej flagi, który dawniej nazywano karmazynowym i nie bez znaczenia ma on odcień krwi.
Najbardziej zainteresowała nas obrona polskich symboli narodowych w czasie drugiej wojny światowej, a w szczególności w czasie powstania warszawskiego 1944 r. Wiemy, że na polskiej fladze nie wolno niczego umieszczać, chyba że jest to symbol polskiego godła czyli orzełka, ale rozwiązaliśmy zagadkę o literach P i W na fladze w czasie powstania. P jak  Polska, W jak  Walcząca i kotwica, czyli symbol siły i niepoddawania się to to co warszawskich powstańców podgrzewało do walk. Sami też poczuliśmy, że i w naszych rękach leży los polskiej flagi na obczyźnie i dlatego przyłączyliśmy się symbolicznie do walczących powstańców.
Na zakończenie tematu o symbolach wysłuchaliśmy kilku pieśni patriotycznych, które śpiewano przed napisaniem hymnu polskiego jak np.WARSZAWIANKA
https://www.youtube.com/watch?v=bb_ZQdATeog
Inną bardzo dobrze znamy, bo to nasz Mazurek Dąbrowskiego a kolejną była pieśń WARSZAWSKIE DZIECI.
https://www.youtube.com/watch?v=Lu3cyBVylIU

Wiemy już, że jeśli trafimy do Warszawy to koniecznie powinniśmy odwiedzić pomnik Małego Powstańca.
https://dzieje.pl/aktualnosci/35-lat-temu-maly-powstaniec-stanal-na-warszawskim-podwalu
Pani Dominika

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?