Zajęcia w Castelldefels, 15 maja

Klub Malucha

W minioną sobotę czyli 15 maja w naszym Klubie Malucha świętowaliśmy wspólnie coroczny Międzynarodowy Dzień Rodziny. Święto zostało ustanowione w 1993 roku dla pogłębienia świadomości  na temat wartości, ważności rodziny w społeczeństwie.
Całkiem niespodziewanie mieliśmy przyjemność spotkać się z pełnymi rodzinami.
Bardzo się ucieszyłam, kiedy wraz z naszymi Małymi Klubowiczami przybyli Mama i Tata!
Zaraz po wyśpiewaniu i wytańczeniu naszej powitalnej piosenki usiedliśmy w kole, aby chwilkę porozmawiać o planie i przebiegu naszego spotkania.
Najpierw pojawiło się pytanie skierowane do Maluszków: z kim dzisiaj przyszli, jak ma na imię BRAT? Imię MAMY, TATY, BABCI, DZIADKA, CIOCI, WUJKA?
Więzi dzieci z rodzicami rodziców często, zwłaszcza w obecnym czasie ograniczają się do kontaktu przez telefon lub inne urządzenia wizyjne, bardzo ważne jest, aby często nawet podczas codziennych zabaw rozmawiać o członkach rodziny i wymieniać ich imiona. Imię osoby spokrewnionej urzeczywistnia w wyobraźni dziecka tę osobę.
Każde dziecko wraz z Rodzicem lub Rodzicami wybrało sobie kilka kolorowych balonów, aby napisać na nich imiona bliskich. Potem pytane o Agnieszkę, Bertę, czy Marię odpowiadało kim jest ta osoba.
I pozornie łatwe zadanie okazało się trudne, ponieważ dzieci znają swoich dziadków jako yaya, abuela i dla innych bliskich również znają określenia hiszpańskie lub katalońskie - babcia, ciocia, a zwłaszcza wujek to całkiem nowe wyrazy.


Poćwiczyliśmy chwilkę, a potem do zabawy!  Nasze kolorowe baloniki musieliśmy przy pomocy rurki "wdmuchnąć" do okrągłego naczynia. Balony fruwały, unosiły się bardzo nieposłusznie, ale dzieci walczyły, używając swoich sprytnych sposobów aby wszystkie kolory wpadły do naczynia.
Kolejna krótka zabawa - mini test - dzieci rysowały rodzinę - a my dorośli na podstawie metodologii opracowanej w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie "Interpretacja Rysunków dziecka" próbowaliśmy dowiedzieć się co dzieci nam chciały powiedzieć.
Ruch głową wskazujący TAK-NIE -z naszą ulubioną piosenką to początek naszych zabaw muzycznych.
Dzieci uwielbiają rytmicznie pląsać używając instrumentów muzycznych,  przedłużyliśmy naszą muzyczną zabawę z "Tańcem bucików, spadających liści, motylków" zakończyliśmy spokojnym rytmem  "Jak chodzą zwierzątka".
Z razem przygotowanej masy solnej ulepiliśmy DOM, każdy według swojej wyobraźni i możliwości artystycznych. Domy zostaną w domowych piekarnikach "utwardzone", aby zawsze były mocne i potrafiły wytrzymać wiele niespodziewanych, trudnych zdarzeń - tą metaforą objęliśmy w ramę RODZINĘ tworzącą DOM - silny, wytrzymały, z mocną bazą cennych wartości, które razem pielęgnujemy każdego dnia!
CIuf, ciuf...... nadjechał pociąg, który oznacza, że wracamy. Połączyliśmy nasze wagony, aby jeden robił, hop, drugi tup, trzeci klap i dojechaliśmy do stacji KONIEC.
Nasze Maluszki wcale nie chciały "wysiąść" z pociągu -  obiecałam, że kolejne zajęcia na pewno rozpoczniemy od podróży pociągiem. Do zobaczenia!!!!


Pozdrawiam mocno:-)
Joanna Tylek

Żabki, grupa Pani Ani


Tematem ostatnich majowych zajęć w grupie Żabek był Bałtyk czyli polskie morze. Morze Bałtyckie, Bałtyk to morze śródlądowe na szelfie kontynentalnym w północnej Europie. Połączone z Morzem Północnym przez Cieśniny Duńskie: Mały Bełt, Wielki Bełt, Sund, Kattegat, Skagerrak oraz Limfjord. Średnia głębokość Bałtyku wynosi 52,3 m, maksymalna – 459 m (Głębia Landsort na północny zachód od Gotlandii). Określa się go morzem półsłonym. Średnie zasolenie wynosi ok. 7%. Na ogół waha się w granicach od 2 do 12‰, choć zimą w Zatoce Gdańskiej zasolenie nie przekracza 7,8%. Temperatura wody powierzchniowej w zależności od pory roku wynosi od -0,5 do +20 °C. Morze Bałtyckie jest jednym z najmłodszych mórz Oceanu Atlantyckiego, liczy około 12 000 lat. Na polskim wybrzeżu Bałtyku leży wiele ciekawych historycznie miejscowości, z licznymi zabytkami, poczynając od Kołobrzegu i Koszalina oraz wiele miejscowości wypoczynkowych, np. Władysławowo, Hel, Jastarnia z Juratą, Rowy, Ustka, Dąbki, Łazy, Jarosławiec, Unieście, Mielno, Sarbinowo, Gąski, Dźwirzyno, Łeba, Ustronie Morskie, Mrzeżyno, Rewal, Pobierowo, Dziwnów, Międzywodzie, Międzyzdroje, Świnoujście.Do najpopularniejszych gatunków ryb zamieszkujących wody Bałtyku zalicza się morszczuka, śledzia, dorsza, gładzice, turbota.  Można także – choć zdecydowanie rzadziej – spotkać iglicznie, tasze, lisice, wężynki i wiele, wiele innych.

Wśród skrzydlatych zwierząt z pewnością warto wymienić kaczki, kormorany, nurzyki, łabędzie no i oczywiście te, bez których bałtycki klimat nie byłby taki sam – mewy!

Wśród ssaków zamieszkujących Bałtyk  z pewnością warto wskazać szarytkę morską, nerpę, fokę pospolitą czy morświny. Tak, one rzeczywiście tam są 😊 I przy odrobinie szczęścia, można je zobaczyć.
Zapoznaliśmy się też z kilkoma pięknymi legendami dotyczącymi polskiego morza:,, Juratą królowa Bałtyku ",  ,, Dlaczego morze jest słone", ,, O kościele w Trzęsaczu pochłoniętym przez Bałtyk ". Wszystkie nam się ogromnie podobały.
Bawiliśmy się świetnie na placu zabaw, i jakże by nie odśpiewaliśmy hymn Żabek!
Już niedługo Dzień Matki, dlatego na zajęciach plastycznych, przygotowaliśmy małą niespodziankę!
Pracowaliśmy też z polskim elementarzem, każda Żabka, czytała i pisała.
I tak zakończył się ten pracowity dzień.
 
Pozdrawiam gorąco,
Ania Rafalska

Żabki, grupa Pana Piotra

Majowa sobota upłynęła nam na kolejnym zgłębianiu wiedzy w Szkole Polskiej. Jako że było to nasze pierwsze majowe spotkanie, musieliśmy poruszyć temat konstytucji 1791 roku. Święto Konstytucji 3 maja jest najważniejszym świętem państwowym w Polsce. Uznaje się je za ukoronowanie wszystkiego, co dobre i oświecone w polskiej historii i kulturze.Ta druga w dziejach świata spisana konstytucja narodową pomagała przez kolejne pokolenia podtrzymywać dążenie do niepodległości i stworzenia sprawiedliwego społeczeństwa. Jako kontynuację zagadnienia opowiedzieliśmy o osobach Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz Tadeusza Kościuszki. Oczywiście przy tak patriotycznej atmosferze pojawia się określenie flaga narodowa. Po krótkim instruktażu każdy uczeń wykonał własną flagę używając nożyczek, kleju, drewnianego patyka i papieru.Flagi wyszły idealne.

Tematem głównym naszego spotkania były obronne zamki polskie, tak nierozerwalnie związane z naszą historią.
Na terenie Polski znajduje się 419 zamków. Przeważnie zostały z nich same ruiny, jednak wiele z nich zachowało się w niemal nieskazitelnym stanie. Zachwycają swą wytwornością i różnorodnością stylów architektonicznych. Za najpiękniejszy zamek w Polsce uznaje się zamek królewski na Wawelu. Poza wspaniale zdobionymi komnatami i salami można tu też zwiedzić skarbiec i zbrojownię. Jest on również miejscem pochówku wybitnych i zasłużonych postaci. Największy na świecie ceglany zamek znajduje się w Malborku. Natomiast w barokowym zamku Książ koło Wałbrzycha, poprzecinanym podziemnymi tunelami, była jedna z kwater Adolfa Hitlera. Niecodziennej, bajkowej urody zamek w Mosznej może się pochwalić 365 pomieszczeniami i 99 wieżami. Doskonale zachowany zamek a Łańcucie to przykład rezydencji magnackiej rodu Lubomirskich i Potockich. W Pieskowej Skale znajdziemy pieczołowicie odrestaurowany zamek, perłę polskiego renesansu.Tuż obok niego znajduje się słynna formacja skalna zwana Maczugą Herkulesa. Barokowo klasyczny zamek królewski w Warszawie pełni funkcje muzealne i reprezentacyjne. Pierwotnie był rezydencją książąt mazowieckich a od XVI w. siedzibą króla i Sejmu. W Niedzicy koło Czorsztyna można zwiedzić malowniczo położony nad zalewem zamek na dawnej granicy Węgier i Polski. Zaś Janowiec nad Wisłą słynie z ruin zamku spalonego w czasie najazdu szwedzkiego. Jedną z jego atrakcji są przepiękne widoki na dziedziniec i dolinę Wisły. Zamek Krzyżtopór, niedaleko Kielc był ufortyfikowanym, wielkim pałacem wraz z ogrodami. Wzniesiony został na planie pięcioboku z narożnymi bastionami (www.dzieckowpodrozy.pl).
Na tablecie obejrzeliśmy najpiękniejsze zdjęcia wyżej wymienionych zamków. Jak zamki to i pasjonujące legendy z nimi związane. Wysłuchaliśmy o studni zamkowej i skarbie Inków w Niedzicy. O Czarnym Rycerzu, o pastuszkach i o skarbach ukrytych w lochach zamku Krzyżtopór. O czarnej damie z janowieckiego zamku. O czarnym psie, śmiałku i duchu z Ogrodzieńca (www.bajkowyzakatek.eu).
Kolejnym, plastycznym zadaniem uczniów było narysowanie zamku swoich marzeń. Potem przyszedł czas na wyjście na plac zabaw i gry edukacyjne. Na koniec zajęć odczytaliśmy wiersze Marii Konopnickiej : ,,Stefek Burczymucha, Pan Zielonka, W ogrodzie,,. 

 
Pozdrawiam i do kolejnej soboty,
Piotr Rafalski

Bociany


Ostatnia sobota minęła nam wyjątkowo 'animalistyczne'. Ćwiczyliśmy czytanie i badaliśmy gatunki zwierząt chronione w polskich lasach, puszczach i wodach. Na początku czytanie ze zrozumieniem w ciszy kontynuowaliśmy czytaniem na głos. Po przeczytaniu każdej fiszki szukaliśmy cech charakterystycznych zwierząt, wymienionych w tekście, również tych ciekawostek o danym gatunku ukrytych pomiędzy wierszami. Największą popularność zdobył bez wątpienia ryś, żubr i wilk, również milusińska foka. Wytłumaczyliśmy także pojęcie zwierząt chronionych, rezerwatów przyrody i poruszyliśmy pobliskie tematy, w celu ćwiczenia wypowiedzi i słownictwa polskiego.
Kiedy uporaliśmy się ze skomplikowanymi tekstami, zobaczyliśmy zdjęcia zwierząt i obserwowaliśmy ich cechy na obrazkach.
Już w czasie naszej przerwy śniadaniowej zdążyliśmy oglądnąć jeszcze krótkie wideo o niektórych gatunkach chronionych w Polsce.
Po powrocie z placu zabaw, gdzie Bociany ukochały ostatnio tworzyć swoje twierdze w drewnianych domkach parkowej zabudowy, wróciliśmy do tematu gatunków chronionych w Polsce, a raczej szukaliśmy na mapie gdzie żyją i czują się bezpiecznie te zwierzęta. To parki narodowe, których herby Bociany wycinały, kolorowały i układały na swoich mapkach Polski.
Ćwiczyliśmy także pojęcie przymiotnika, czasownika i rzeczownika, tym razem już bez podpowiedzi kojarząc te części mowy i dopasowując odpowiednio do poznanych wcześniej zwierząt.
Na sam koniec, kiedy niektóre Bociany wykańczały jeszcze swoje prace plastyczne, słuchaliśmy bajki o dziewczynce, która wędrując lasem do swojej babci w odwiedziny, spotkała właśnie takiego chronionego drapieżnika – wilka … już wiecie, jak miała na imię ta postać? Bociany też szybko się zorientowały jednak jej imię po polsku nie było już tak jasne dla wszystkich 😉

Pozdrowienia i do zobaczeni już za tydzień na kolejnych zajęciach majowych!
Aleksandra

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?