Zajęcia w Gironie, 17 października
W ostatnią sobotę powitaliśmy dwóch nowych uczniów w grupie Biedronek:
Leo i Maxa. Chłopcy, witamy Was bardzo cieplutko i cieszymy się
wszyscy, że będziecie razem z nami uczyć się w Szkole Polskiej w Gironie.
Po wstępnej ceremonii powitania i przedstawienia się przeszliśmy do tematu zajęć będącego kontynuacją jesiennych treści. Za oknem sali, na naszym podwórku szkolnym świeciło piękne słońce, a kolorowe jesienne liście poruszał lekki wiatr. Ta wspaniała październikowa pogoda sprzyjała jak najbardziej opisywaniu barw jesieni, wyglądu jesiennego lasu, drzew, poszczególnych liści - ich kształtu i kolorów. I tu mamy ciekawostkę. Okazuje się bowiem, że istnieje specyficzny kolor liści jesiennych o nazwie - wulkanowy! Poinformował nas o tym Leo wskazując liście posiadające ten konkretny kolor. Trzeba przyznać, że nazwa barwy jak najbardziej trafiona. Brawo Leo!!! Po wykonaniu pracy plastycznej podsumowującej charakterystykę jesiennych liści zjedliśmy śniadanie, a następnie udaliśmy się na podwórko szkolne, aby w dowolnych i zorganizowanych zabawach ruchowych pooddychać świeżym powietrzem.
Po
powrocie układaliśmy jesienne puzzle, opisywaliśmy szczegółowo co
przedstawia ułożony obrazek i oglądaliśmy bajkę z serii Miś Uszatek pt. "Jesienny spacer". Przy analizie treści bajki Biedronki musiały
popracować troszkę nad formą swoich wypowiedzi. Nie jest to łatwe
zadanie. Dlatego pomalutku, krok po kroku, będziemy próbować rozbudowywać
wypowiedzi.
Pod koniec spotkania zdążyliśmy jeszcze poznać jarzębinę ze swoimi
pięknymi czerwonymi koralami. Wykorzystując karty pracy wykonaliśmy
korale dla mam.
Ewa Szelburg Zarembina
Z tym jesiennym wiatrem
tańczą sobie liście,
tańczą sobie tańczą
czerwone złociście.
Z tym jesiennym wiatrem
odtańczą daleko,
i nie skończą tańczyć,
aż za siódmą rzeką.
Aż za siódmą rzeką,
Aż za siódma górą,
Aż je śnieg przykryje
Grubą, białą chmurą
Pozdrawiam serdecznie, cieplutko i do zobaczenia już w najbliższą sobotę,
Maria Kołomyjec
Motylki
Sobotnie spotkanie Motylków w Gironie upłynęło nam w bardzo kameralnym gronie. Choć nie było nas dużo to zabawa była na 102!Już od samego początku zajęć zabraliśmy się do pracy. W tematyce historii powróciliśmy do czasów Jagiellonów i wkroczyliśmy w Złoty Wiek dziejów Polski. Na platformie internetowej historiadlapolonii.pl poznaliśmy jedną z najważniejszych królowych Polski. Była ona żoną Zygmunta Starego i matką króla Zygmunta Augusta. Pochodziła z Mediolanu, i była włoską księżniczką. W jej herbie znajdował się wąż, czasami utożsamiany ze smokiem, a że polskim godłem jest orzeł biały, znany w czasach króla Zygmunta błazen Stańczyk miał powiedzieć, iż “pojawił się włoski smok u boku polskiego orła”.
Popularnie uznaje się, iż królowa ta sprowadziła do Polski takie warzywa jak pomidory, sałatę, marchewkę i inne. Kolekcjonowała arrasy czyli specjalnie tkane obrazy z motywami historycznymi, religijnymi i narodowymi. To co najciekawsze o tej królowej , to fakt, iż jako że jej mamą była Izabela Aragońska, była to nasza jedyna królowa Polski, która tak jak my mówiła po hiszpańsku! Ole! Ole!
Wiecie o kim była mowa? No jasne, o królowej Bonie Sforza.
Królowa Bona była również bardzo dobra w rachunkowości i to dzięki jej mądrej, praktycznej polityce oszczędzania i wydawania Polska stale się bogaciła. Dlatego też rozmawialiśmy o BUDŻECIE DOMOWYM. Do pomocy przyszła nam platforma internetowa ABC EKONOMII. Poznaliśmy co to dochody i co to wydatki i dlaczego jest tak ważne oszczędzanie. Bawiliśmy się w reklamowanie i sprzedaż produktów- ołówek i nożyczki i szukanie odbiorcy, co wcale nie było takie łatwe...
Po śniadaniu postanowiliśmy odnowić stare, nieco zakurzone znajomości i napisaliśmy kolejny list do kolegów i koleżanek z Ostrołęki. Czasy kwarantanny rozluźniły nieco naszą korespondencję, ale bardzo się cieszymy, że znowu możemy do siebie pisać.
Tak minęła nam sobota w szkole. Serdecznie zapraszamy za tydzień do Girony, do naszej szkoły na kolejną porcję polskości.
Pozdrawiam,
Pani Dominika
Komentarze
Prześlij komentarz