Zajęcia w Barcelonie, 3 października

Poziomki

W słoneczne, ale wyjątkowo chłodne październikowe przedpołudnie odbyły się kolejne zajęcia w Szkole Polskiej w Barcelonie. Poziomeczki od samego początku spotkania były bardzo aktywne. Przywitaliśmy się  tradycyjnie naszą piosenką "Wszyscy są , witam was" odśpiewaną na życzenie dzieci kilkakrotnie i od razu przystąpiliśmy do tematu dnia w który wprowadził nas znany Poziomkom - Miś Uszatek.

https://www.youtube.com/watch?v=8zyNH03kpBk&ab_channel=KinoBajek-Cinema
Po filmie w rozmowie kierowanej przez nauczycielkę przeanalizowaliśmy treść filmu, wyjaśniając nieznane dzieciom wyrazy. Wspólnie stwierdziliśmy, że jesień jest to czas pełen uroku, nasycony barwami i zapachami. Drzewa zachwycają swoimi kolorami liści i różnorodnością owoców. Ani się obejrzeliśmy, a tu już czas na śniadanie. Po przerwie śniadaniowej i zabawach na podwórku szkolnym (z piłkami i chustą animacyjną) kontynuowaliśmy jesienny temat. Kolejnym zadaniem dla Maluszków było pomalowanie według własnego pomysłu  ogromnych gruszek. Poziomki wykonały tę pracę wspaniale, a jej rezultat uwieczniły na wspólnej fotografii.

Gdy już poznaliśmy jesienne warzywa i owoce  nadszedł czas na zaprojektowanie naszej poziomkowej spiżarni.
W pracy tej pomógł nam wiersz M. Kownackiej pt. "W spiżarni".
Czytając tekst "ustawialiśmy" na półce kolejno występujące w wierszu przetwory czyli zapasy na zimę.
Po tak wyczerpującej pracy przyszedł czas na odpoczynek. Siedząc w kole uczyliśmy się owocowej rymowanki jesiennej:
    Wpadła gruszka do fartuszka,
    a za gruszką dwa jabłuszka.
    A śliweczka wpaść nie chciała,
    bo śliweczka niedojrzała.

Pod koniec naszego spotkania zdążył jeszcze odwiedzić nas Zajączek Poziomka, który podarował dzieciom maskotki przytulanki. Mamy nadzieję, że spodobał się Poziomkom prezent.
Na zakończenie spotkania, jako zapowiedź kolejnych zajęć dzieci ułożyły puzzle jesienne. Nie było to łatwe zadanie. Pożegnaliśmy się życząc sobie wzajemnie dobrego odpoczynku.
Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia na kolejnych zajęciach,

Maria Kołomyjec i Władek Błocki - praktykant

       " Zapasy na zimę" Śpiewające Brzdące
    https://music.youtube.com/watch?v=yeal2A0oeiA&list=RDAMVMyeal2A0oeiA
 

Drodzy Rodzice, na kolejne zajęcia proszę o przyniesienie ochronnych fartuszków. Będziemy artystami!!!

 

Jagódki

Jest jesień, a to oznacza katarek, kaszelek i drobne przeziębienia i dlatego postanowiliśmy stawić im czoła i zapobiegawczo przygotować się na niepogodę. Nie ma to jak herbatka  lub miodek z cytrynką. Z tej okazji zagościły u Jagódek pszczółki i razem spędziliśmy sobotni poranek. Bawiły się też z nami pani Dominika i pani Irena.

Przywitaliśmy się naszą ulubioną zabawą „Hej”  i zgadywaliśmy nasze imiona. Jak się okazało tej soboty byliśmy w klasie w 100 %. Brawo Jagody!
Na zajęciach u Jagódek uczyliśmy się w sobotę o pszczółkach. Powiesiliśmy na ścianie UL i przyleciały do niego pracowite PSZCZÓŁKI. Pani Dominika opowiedziała nam  o przygodach małej pszczółki Mai, która zgubiła się na łące i szukała rodziców. Na szczęście w powrocie do ula, do mamy i taty pomógł jej mały trzmiel i cała historia zakończyła się szczęśliwie. Bawiliśmy się w zabawę “Pszczółka w ogrodzie”. Posłuchaliśmy wiersza Arkadiusza Łakomiaka, Pracowita pszczółka, i sami ruszyliśmy do zbierania nektaru z kolorowej łąki na chuście edukacyjnej.

Śniadanko jak zawsze zakończyliśmy szkolnym ciasteczkiem i bawiliśmy się chwilkę na podwórku. Wiał tej soboty wiatr i nasze kolorowe balony ciągle nam uciekały. Zabawa była co niemiara jak za naszymi balonami ganialiśmy.
W ramach prac plastycznych każdy z nas wykonał żółtą pszczółkę, z którą bawiliśmy się w zabawę” LATA PSZCZOŁA”. W takiej zabawie powtarzaliśmy sobie części ciała i nowe słowa jak pszczoła, pszczółka etc. 


I. Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła dookoła. Sio!
Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło nosa. Sio!
Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło czoła. Sio!
Bo ta pszczoła, bo ta pszczoła, bo ta pszczoła jest wesoła.

 
II. Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło głowy. Sio!
Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło brody. Sio!
Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło oka. Sio!
Patrzy na mnie, patrzy na mnie, patrzy na mnie gdzieś z wysoka.

 
III. Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło nogi. Sio!
Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło stopy. Sio!
Lata pszczoła, lata pszczoła, lata pszczoła koło brzucha. Sio!
Zaraz wleci, zaraz wleci, zaraz wleci do fartucha.


Na zakończenie zajęć wymyślaliśmy imiona dla naszych pszczółek i radosnych jak żółte słońce nastrojach zakończyliśmy nasze zajęcia. Serdecznie dziękujemy za wspólną zabawę i zapraszamy na kolejne zajęcia 17 października. 


Pani Dominika i pani Irenka

 

Śliweczki

Podróż do Krakowa - Legenda o Smoku Wawelskim
Pierwszy sobotni poranek październikowy minął w przemiłym gronie naszych kochanych Śliweczek. Było cudownie widzieć już znajome twarze naszych wiernych kompanów sobotnich zabaw w języku polskim.
Po zebraniu się na dole przy wejściu do szkoły, poszliśmy grzecznie na pierwsze piętro, do naszego małego królestwa. Tam opowiedzieliśmy sobie jak nam minął tydzień w szkole. Potem nawiązaliśmy do poprzedniego spotkania, i było mi niezmiernie milo, a szczególnie by było milo Pani Asi, że Śliweczki pamiętały o kim była mowa i skąd pochodził ten sławny Polak, Mikołaj Kopernik. Również, Śliweczki pamiętały czym się Pan Kopernik zasłużył.
Następnie, według już tradycji, na wesołe przywitanie zaśpiewaliśmy i zatańczyliśmy w takt piosenki „Wszyscy Są, Witam Was”. Dla odświeżenia pamięci naszych imion, zagraliśmy w pająka, turlając kłębuszek wełny do kolegów i koleżanek, mówiąc swoje imię, a potem mówiąc imię tego do kogo chcieliśmy poturlać kłębuszek, tworząc pajęczynę. Dzieci wolały: „jeszcze raz!
Po paru razach turlania kłębuszkiem, przeszliśmy do tematu naszego spotkania, czyli do Legendy o Smoku Wawelskim, Krakowie i królu Kraku. Na mapie Polski Śliweczki zobaczyły, gdzie leży Kraków, dowiedziały się, że Kraków był kiedyś stolicą Polski oraz, że w Krakowie na wzgórzu znajduje się zamek zwany Wawel. Wspomnieliśmy co jest teraz stolicą Polski, co jest stolicą Hiszpanii i Katalonii.
Zanim przyszedł czas na sobotnie kino, dowiedzieliśmy się co to jest legenda, po czym usiedliśmy wygodnie przy okrągłym stole, żeby obejrzeć Legendę o Smoku Wawelskim. Śliweczki z zafascynowaniem oglądały bajkę o czasach króla Kraka, córki Wandy, Szewczyku Dratewce i Smoku Wawelskim. Po obejrzeniu bajki, opowiedzieliśmy tą historię, odpowiadając na pytania i utwierdzając zrozumienie słów takich jak: smok, jaskinia, król, rycerze, i szewczyk. Dzieci pytały: „ile lat temu żył smok?”.
Po śniadaniu bawiliśmy się ogromną chustą animacyjną, która nam służyła za jaskinie smoka. Jeden Śliwkowy smok chował się w jaskini porywając nas, a my musieliśmy szukać i odgadywać kto został porwany. Ta zabawa prawie, że się zmieniła w jaskinie nie tylko jednego smoka, ale całej gromady smoków, którzy zaczęli się tam zadomawiać. 
Dla zmiany rytmu, zajęliśmy się pracą plastyczną/ manualną i stworzyliśmy głowę smoka ziejącego ogniem. Troszkę nam było trudno samemu wycinać iskry ognia czy też umocowywać oczy smoka, ale jakoś daliśmy sobie wszyscy radę. Śliweczki, już wtedy zaczęły bawić się nowo stworzonym smokiem utożsamiając się z nim. Można było widzieć radość i fascynacje na twarzach naszych małych smoków.
Dodatkowo, daliśmy życie czarno białym zamkom wawelskim ubarwiając je jak tylko nam wyobraźnia pozwoliła. Wszystkie Śliweczki były tak skupione nad swoimi dziełami, że aż milo było patrzeć.  
Potem, poruszaliśmy się i tańczyliśmy w takt muzyki, ale tylko dopóki muzyka nie ustala; wtedy przybieraliśmy postać strasznego smoka stając w bezruchu. Och, strasznie było, bardzo strasznie, ale i wesoło!
I tak na wesoło, wspomnieliśmy, że oprócz walczenia ze smokiem wawelskim, król Krak, miał uczty, podczas których goście tańczyli Krakowiaka. Po demonstracji, potańczyliśmy sobie Krakowiaka w rytm piosenki „Krakowiaczek Jeden”.
Po skocznym zakończeniu, pełni wrażeń i nowych doświadczeń, przyszedł czas na powrót do rodziców.
Pozdrawiamy wszystkich ciepło i serdecznie i do zobaczenia na kolejnych zajęciach.


Agata Castro 

 
Wszyscy Są, Witam Was
https://www.bing.com/videos/search?q=wszyscy+s%c4%85+witam+was&docid=608011243055417034&mid=647E25F044207933DE92647E25F044207933DE92&view=detail&FORM=VIRE
Baśnie i bajki polskie Smok Wawelski
https://youtu.be/6dIrCuLCelM


Krakowiaczek Jeden

https://www.bing.com/videos/search?q=krakowiaczek+jeden&docid=607990661544739762&mid=5707201DF70657B66CB45707201DF70657B66CB4&view=detail&FORM=VIRE

 

Malinki 

Pierwsze październikowe spotkanie Malinek, już za nami. Jak zwykle, było udane i upłynęło w miłej atmosferze.

Jako, że pracą domową były nasze polskie korzenie,znaleźliśmy na szkolnej mapie wiele ciekawych miejsc.
Tematem ostatnich lekcji były literki występujące tylko w polskim alfabecie: ą,ć, ę,ń,ó, ś,ź,ż. Staraliśmy się znaleźć, jak najwięcej słów, w których znajdują się te trudne literki. A więc była gąbka,ćma, gęś, koń, ołówek, ślimak, źrebak, róża i wiele innych. Malinki, aktywnie uczestniczyły w lekcji, dając liczne przykłady słów oraz wykazywały znajomość ich znaczenia. Literki i słowa zostały zapisane w szkolnych zeszytach. 
W naszym kąciku lektury, wysłuchaliśmy kilku wierszy wielkiego polskiego poety Jana Brzechwy takich jak:,, Samochwała ",  ,, Kłamczucha, ,, Chrząszcz brzmi w trzcinie", skupiając się szczególnie na tym ostatnim.Dzieci zainteresowała historia polskiego miasta, położonego na Roztoczu Szczebrzeszyna, gdzie w ramach hołdu, na rynku znajduje się pomnik słynnego chrząszcza. Okazało się, iż rodzic jednej Malinki pochodzi.. Skąd?? Ze Szczebrzeszyna!! 


Kto z nas nie pamięta starej i dobrej zabawy w ,, ciepło, zimno"? Kto z nas jej nie lubił? Okazało się oczywiście, że następne pokolenie, bawi się w nią z takim samym zapałem. Pojawiła się też znakomita okazja do nazwania ukrywanych w klasie przedmiotów. 

Na szkolnym boisku, kolejna nie starzejąca się zabawa :,,Stary Niedźwiedź mocno śpi ", Było dużo radości, bo okazało się, że największa Malinka nie potrafi przekonująco chrapać.. 
Silny jesienny wiatr udaremniał skutecznie gry z chustą animacyjną, udało nam się jednak stworzyć kolorowy namiot, pod który mogła wejść większość z nas. A więc pełna radość. 
Po powrocie do klasy siedząc w kółeczku, opisywaliśmy naszą klasę i przedmioty które się w niej znajdują, oraz nas samych. Malinki potrafią wszystko  i świetnie się spisują. 
Tak skończyło się to wyjątkowo,,klasyczne" spotkanie. 
Pozdrawiam serdecznie 
                       
Ania Rafalska

Jarzębina 

Sobotnie zajęcia w grupie Jarzębina rozpoczęliśmy od "nietypowego" sprawdzenia listy obecności. Uczniowie wycięli z kolorowych kartek kształty liści, na których zapisali swoje imiona a następnie przykleili na gałęziach naszego jesiennego drzewa.

Ponieważ widujemy się rzadko i nadal niewiele o sobie wiemy pobawiliśmy się w grę, której zadaniem było tę wiedzę pogłębić. W grupach uczniowie rzucali kostkami a następnie ich zadaniem było podać tyle informacji na swój temat ile oczek wypadło na kostce.
Następnie wysłuchaliśmy krótki tekst Jana Twardowskiego "Co wiesz o swojej rodzinie" oraz wykonaliśmy zadanie polegające na przyporządkowaniu definicji do nazw członków rodziny takich jak: wujek, stryj, pradziadek. Część grupy, która wcześniej skończyła zadanie próbowała stworzyć drzewo genealogiczne rodziny o której wcześniej słuchaliśmy.

Kolejnym tematem, który omówiliśmy na poprzednich zajęciach były litery języka polskiego takie jak ą, ę, ż itd. oraz dwuznaki np. cz, sz, rz, ch. Poprawną wymowę ćwiczyliśmy czytając wspólnie wyrazy zapisane na tablicy: RZECZKA, BRZUSZEK, PORZECZKA, CHUSTECZKA, ŹDŹBŁO, ŻÓŁĆ. Próbowaliśmy też rozszyfrować wyrazy zapisane bez samogłosek, takie jak: _N_N_S (ananas), B_N_N (banan) itd.
W dalszej części zajęć przeczytaliśmy "legendę o Piaście Kołodzieju". Zadaniem uczniów było odnaleźć w legendzie zwyczaje i tradycje Polan. Przypomnieliśmy sobie znanych nam władców legendarnych: Króla Popiela, Piasta Kołodzieja, Ziemowita oraz pierwszego historycznego władcę Polski - Mieszka I.
Zajęcia zakończyliśmy dekorując nasze jesienne drzewo liśćmi, na których pisaliśmy z czym kojarzy nam się jesień.

Pozdrawiam,
Anna Lintner

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?