Zajęcia w Castelldefels, 3 października
Klub Malucha
W ostatnią sobotę spotkaliśmy się już drugi raz w Klubie Malucha w Castelldefels.Nasze Maluszki ochocze do zabaw wraz z Rodzicami przywitały się wspólnie naszą piosenką "Witam Was", która nastroiła nas do zabaw ruchowych. W tanecznym rytmie dziecięcych melodii:
"Tu jest główka", "Jadą, jadą Misie", " Kosi, kosi łapki" - wraz z gestami, spędziliśmy długą miłą chwilę.
Potem, pojawiła się nasza kolorowa chusta. Chusta sprawia, że wymyślanie zabaw nie ma sensu, już wystarczy, że jest i zabawa pojawia się sama, ale żeby nie było tak beztrosko cały czas, dzieci musiały się skupić, żeby usłyszeć i wyklaskać rytm utworu klasycznego, potem utworu popowego i na koniec dziecięcego. Na pewno wszyscy zauważyliśmy, ze dzieci rozpoznają różnice w odsłuchiwanym rodzaju muzyki.
Nadeszła pora na "poezję". Dzieci posłuchały z zainteresowaniem rymowanki: "Niemowlaczek"
Łyżka, nożyk i śliniaczek,
je śniadanie niemowlaczek.
Na śliniaczku misie siedzą,
pewnie też śniadanie jedzą.
Oczywiście włączyliśmy do powtarzanych wersów gesty. Było bardzo śmiesznie.
Aby utrzymać dzieci w zainteresowaniu zajęciami, na chuście pojawiły się
kostki, kostki dźwiękowe. Dzieci poszukując tych samych dźwięków
potrząsały tak chętnie, że nie mogliśmy skończyć. Ale pojawiło się coś
jeszcze ciekawszego - zapachy.
Sześć rożnych zapachów ukrytych w małych tubkach sprawiło, że dzieci
nadal poszukiwały, używając innego zmysłu. Intensywne wąchanie, chyba
wywołało poczucie głodu :-)
Pora śniadania, chwila wspólnych rozmów Rodziców - bardzo miły czas.
Po śniadaniu w naszym zwyczajem będzie "praca", tym razem dzieci
wykonały "Jesienny pejzaż". Pracę wykonali wspólnie z Rodzicami.
Zadaniem Rodzica było narysowanie szkicu drzewa, a każdy Maluszek
wypełnił je kolorami, mocząc gąbkę w kolorowej farbie.
Zachwycone dzieci widząc rozlaną farbę, bardzo chciały oprócz gąbki
moczyć rączki, zapamiętam to i obiecuję naszym Maluszkom pracę z
udziałem rączek.
Podczas, gdy nasze obrazy wysychały, my uśpiliśmy niedźwiedzia, "nadmuchaliśmy balonik", który pękł :-(.
Pożegnaliśmy się oczekując na powrót iskierki, potem wiele wysłanych
przez dzieci buziaków do mnie dotarło, ja szczerze odesłałam i....
czekam już z niecierpliwością na kolejne zajęcia.
Pozdrawiam wszystkich i życzę pięknych jesiennych spacerów, wąchania,
słuchania - bo każda pora roku ma swoje odgłosy i zapachy !!!
Joanna Tylek
Żabki
Nasze drugie spotkanie już za nami!W tą sobotę nie było czasu na nudę, czekało nas mnóstwo pracy i niespodzianek.
Po umyciu rączek, zaśpiewaliśmy powitalną piosenkę „Wszyscy są”. Okazało się, że wiele dzieci ćwiczyło ją w domu przez cały tydzień i nauczyło się słów.
Na początek przypomnieliśmy sobie nasze imiona. Dzięki metodzie kojarzenia graficzno dźwiękowego było to niezwykle zabawne. Dzieci miały za zadanie wybrać, które z 3 kółeczek z imionami można przyporządkować do wybranego smyka. Następnie kółeczka te za pomocą nożyczek i wstążeczek zamieniliśmy w personalizowane piękne medale, które zawisły na naszych szyjach!
W międzyczasie okazało się, że jeden z naszych kolegów – Marcel, ma urodziny i przyniósł cały worek cukierków. Zaśpiewaliśmy mu „Sto lat”, zatańczyliśmy wokół niego w kółku, a przepyszne czekoladki zostawiliśmy na deser po śniadaniu.
Głównym tematem zajęć było nasze ciało i zmysły. Poznawaliśmy nazwy różnych jego części dzięki piosenkom i wierszykom. Jedną z piosenek dzieci natychmiast polubiły, więc zaśpiewaliśmy i zatańczyliśmy ją kilka razy: ”Rączki robią klap, klap, klap”. Sala wypełniła się muzyką i tańcami. Tym bardziej, że dziś pojawił się nowy instrument: nasz nos, na którym nauczyliśmy się grać 😊
Pod koniec zajęć udało nam się nawet pokazać nowo nabytą umiejętność rodzicom.
Następnie oddaliśmy się pracy twórczej i malowaliśmy swoje autoportrety… oczy, usta, noski i buzie. Okazało się, że niektórzy wolą malarstwo realistyczne, a inni są wielbicielami abstrakcji. Ale sztuka, to sztuka! Wszystkie dzieła były niezwykłe.
Po śniadanku pełni energii wyszliśmy na podwórko, gdzie bawiliśmy się w pociąg, powtarzając słowa piosenki „Jedzie pociąg z daleka” . Tym razem za dźwięk lokomotywy robiły „żabie języczki” z gwizdkami, które dzieci otrzymały za ładne posprzątanie stolików po śniadaniu.
Znaleźliśmy też czas na kino i ciąg dalszy przygód Moniki i Kulfona. Na podstawie tego odcinka nauczyliśmy się jak ważne jest mycie owoców oraz rąk. Poznaliśmy też nowe słowo: wysypka.
A na koniec przyszedł czas na eksperymenty. Przecież nasze buzie, nosy i oczy do czegoś służą! Przeprowadziliśmy kilka doświadczeń i przekonaliśmy się na własnej skórze że potrafimy rozpoznawać smaki, zapachy i jesteśmy bardzo spostrzegawczy.
Po tak wesołym spotkaniu, pełni wrażeń i nowych doświadczeń, pożegnaliśmy się i z niecierpliwością czekamy na nasze wspólne nowe przygody!
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Sosnowska
Piosenka na powitanie
Wszyscy są, witam was
Zaczynamy, już czas
Jestem ja, jesteś ty
Raz, dwa, trzy
Piosenka edukacyjna: „Rączki robią klap, klap, klap”
https://www.youtube.com/watch?v=LEl5rLWcNoI
Rączki robią: klap, klap, klap
Nóżki tupią: tup, tup, tup
Tutaj swoją główkę mam,
A na brzuszku: bam, bam, bam
Buzia robi: am, am, am
Oczy patrzą tu i tam
Tutaj swoje uszy mam,
A na nosku sobie gram
Bociany
Tej soboty było naprawdę bardzo żywiołowo! Nie wiem czy to za sprawą tych pięknych ptaków zwanych Bocianami, które między innymi były tematem lekcji, czy za sprawą ponownego spotkania powakacyjnego kolegów i koleżanek z ubiegłorocznych zajęć w naszej szkole. W każdym wypadku tym razem nikt nie był śpiący, a pomimo maseczek, na twarzach dzieci dało się zauważyć uśmiech i radosne oczy.
Rozpoczęliśmy od Bociana - zwierzęcego imiennika naszej grupy - dzieci nie do końca wiedziały jak dokładnie wygląda i czym się charakteryzuje, ale ich wiedza na temat ptaków jest imponująca - grupa godna nazywać się Bocianami w rzeczy samej.
Po krótkiej dyskusji z zachowaniem zasad mówienia, nie przerywania i
zgłaszania się dowiedzieliśmy się ciekawych szczegółów od każdego
ucznia, pięknych wspomnień i ciekawostek nie tylko o ptakach, ale
również o innych zwierzętach domowych.... I nie tylko domowych. Okazuje
się, że Bociany żyją w zgodzie ze zwierzętami, kochają swoje pupile, a
niektórzy mają to szczęście cieszyć się niespodziewanymi odwiedzinami
mieszkających nieopodal ich domów stworzeń.
Niesamowite są te tematy kiedy dzieci same chcą mówić, szukając trudnych
i zapomnianych wyrazów, żeby jak najlepiej scharakteryzować swoje
najmilsze wspomnienia, doświadczenia i stworzenia które kochają. Nawet
najbardziej małomówni tym razem zgłaszali się sami żeby opowiedzieć nam
coś więcej o zwierzętach.
Wracając zatem do bocianów - oglądnęliśmy krótką bajkę edukacyjną o tym
jak radzą sobie małe bociany i jakie problemy czekają ich między nauką
latania, a lotem zimowym do ciepłych krajów. Nie był to znany dla dzieci
temat, dlatego kontynuowaliśmy bajkę krótką dyskusją na temat.
Głodne i
spragnione Bociany potrzebowały przerwy - zjedliśmy śniadanie i
udaliśmy się do słonecznego parku, gdzie zatrzymaliśmy się tym razem
wedle życzenia na każdej z trzech 'stacji' gier i zabaw. Po powrocie do
sali musieliśmy poprzeć naszą znajomość z polskimi ptakami naukową
wiedzą, dlatego dzieci zobaczyły fragmenty filmu przyrodniczego o jednej
z pięknych mazurskich miejscowości, gdzie co wiosnę sprowadzają się bociany czyniąc to miejsce wyjątkowo polską, rodzinną wsią - jak z
bajki... Zobaczyliśmy prawdziwe życie bocianów i innych zwierząt jak konik polski, zwierzęta gospodarstwa czy owady w naturalnym środowisku.
Krystyna Czubówna podała nam dokładne informacje o tym kiedy przybywają i
wylatują z Polski bociany, także czym i w jaki sposób, oprócz żab, się
odżywiają. Polecam obejrzeć w całej jego technicznej wartości ten film
https://youtu.be/APwS8Wy_e98. Dzieci były zaskoczone wieloma
szczegółami pokazanej przyrody, ale chyba największe wrażenie zrobiły na
wszystkich dojrzewające w przyspieszeniu kamery kwiaty.
Po tym wszystkim podsumowaliśmy informacje o bocianach - polskich
białych ptakach. Na zakończenie niektórzy wykonali pracę plastyczną na
temat tego co dowiedzieli się o ptakach, a niektórzy spróbowali swoich
sił w stworzeniu bociana z origami. Niestety nie zdążyliśmy dokończyć
dobrze naszych figurek, dlatego dla zainteresowanych dołączam video
instrukcje do origami na wolny jesienny wieczór, albo sjestę ;)
https://youtu.be/fAByCGu-iag
Origami jest niesamowitym narzędziem do rozwijania dziecięcej wyobraźni,
niekoniecznie jest to łatwe w grupie, ale na pewno odwzorowywanie i
formowanie kątów rozwija wiele zdolności manualnych i przestrzennego
myślenia.
To już wszystko. Do zobaczenia na następnych zajęciach.
Pozdrawiam,
Aleksandra
Komentarze
Prześlij komentarz