Girona, zajęcia 15 marca

Biedronki

" Marcowe kaprysy"
Wymieszał marzec pogodę w garze,
ja wam tu zaraz wszystkim pokażę.
Śnieg i przymrozki, deszczową słotę,
słońca promieni dorzucę trochę.

Domieszam powiew wiatru ciepłego,
smutno by w marcu było bez niego.
Deszczu ze śniegiem troszeczkę dodam,
będzie prawdziwa marcowa pogoda.

           
 Na początku spotkania , tradycyjnie powitaliśmy się piosenką " Wesołe powitanie", którą  dzieci znają już doskonale. Następnie od razu przeszliśmy do pracy w grupach. Biedronki zgromadziły się wokół kolorowego garnka, aby... ugotować zupę? Nie! Otóż, dzieci z zaciekawieniem patrzyły na tekturowy garnek i kolorowe piankowe arkusze leżące obok. Za chwilkę już wytłumaczyliśmy sobie do czego potrzebne nam są te materiały. Mamy miesiąc marzec- o tym wiemy wszyscy. A marzec to jest taki figlarny miesiąc, który lubi robić żarty pogodowe. Najpierw wymieniliśmy elementy pogody jakie już znamy- słońce, deszcz, zachmurzenie, mróz, śnieg, mgła, wiatr, burza. Następnie każde dziecko opowiedziało swoje przygody z taką właśnie zmienną pogodą i co wtedy musiało zrobić. Sofia opowiedziała, że jak poszła na spacer to świeciło najpierw  piękne słonko, a jak wracała ze spaceru zaczął padać deszcz. W ten sposób przedstawiła w prosty sposób zasady pogodowe panujące w marcu. Dlatego jest takie polskie powiedzenie "W marcu jak w garncu" czyli w garnku. Tak jak w zupie warzywa i inne produkty są wymieszane, tak w marcu różne elementy pogody mogą się mieszać ze sobą w ciągu jednego dnia, tygodnia itd. Gdy już na temat marcowej pogody wiedzieliśmy bardzo dużo przeszliśmy do jej zobrazowania.   Z kolorowych piankowych arkuszy wycięliśmy słońce, chmurki, kropelki wody, strzałkę przedstawiającą błyskawicę burzową, kulki śniegowe. Następnie wszystkie te elementy przykleiliśmy wewnątrz tekturowego garnka. W ten sposób utworzyliśmy marcowy garnek pogodowy. Po przerwie śniadaniowej poszliśmy na podwórko szkolne, aby w czasie zabawy poszukać  pierwszych oznak wiosny - pąków na krzewach i drzewach tam rosnących.


Po powrocie do sali zajęliśmy się drugim tematem dnia, a mianowicie nadchodzącą wiosną. Wspólnie z Motylkami obejrzeliśmy film edukacyjny, a następnie w grupach zajęliśmy się  wiosennym zagadnieniem. Trzeba przyznać, że Biedronki to doskonali znawcy zwiastunów wiosny. Po dociekliwych rozważaniach wykonaliśmy tematyczne karty pracy, aby podsumować zagadnienie.
 Tego dnia czas upłynął nam bardzo szybko i ani się spostrzegliśmy trzeba było się rozstać.
 Bardzo dziękuję maluszkom za wspólnie spędzony czas i aktywność. Zapraszam na kolejne zajęcia.

Maria Kołomyjec

Materiał audiowizualny   
https://www.youtube.com/watch?v=8HozqzBRUec "Wesołe powitanie" piosenka
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=NZIeoCHGnRA&t=190s   - Film edukacyjny -fragmenty
https://www.youtube.com/watch?v=tJf_ECxAdFE  " Pogodowy garnek " piosenka

 

Motylki

Ostatnie zajęcia w Szkole Polskiej w Gironie, były pełne radości i wiosennego klimatu. Zgodnie z naszą tradycją rozpoczęliśmy je „Wesołym powitaniem”, które od razu wprowadziło wszystkich w doskonały nastrój. Dodatkowym powodem do uśmiechów było pojawienie się nowych koleżanek, Oliwii i Zosi – serdecznie je powitaliśmy w naszej szkolnej społeczności.
Po krótkim wprowadzeniu do tematu wiosny, grupa Motylków ponownie odczytała list od kolegów i koleżanek z Ostrołęki. Jedna z uczennic, z małą pomocą, przeczytała go na głos, a reszta dzieci z dużym zainteresowaniem raz jeszcze oglądała przepiękne prace plastyczne przysłane z Polski, a także drobne upominki. Ten moment był pełen fascynacji i wzbudził w dzieciach chęć do kreatywnego działania – dlatego Motylki od razu zabrały się za przygotowywanie odpowiedzi: powstawały pomysły co możemy odpowiedzieć, prace plastyczne oraz drobne, własnoręcznie wykonane upominki, które zamierzamy odesłać do naszych przyjaciół w Ostrołęce.
Po tej ekscytującej części nadszedł czas na śniadanko i krótką przerwę, by nabrać sił na
dalsze atrakcje. Kiedy wszyscy byli już gotowi, wspólnie obejrzeliśmy krótki film
edukacyjny o zbliżającej się wiośnie
(https://www.youtube.com/watch?v=NZIeoCHGnRA&ab_channel=BajkiPoPolsku).
Dowiedzieliśmy się z niego, jakie zmiany w przyrodzie towarzyszą nadejściu wiosny i na co zwracać uwagę, szukając jej pierwszych oznak. Zaraz po projekcji wyruszyliśmy na
podwórko, by w praktyce sprawdzić, czy w Gironie widać już ślady nowej pory roku. Dzieci z zaangażowaniem wypatrywały pąków na drzewach i szukały pierwszych kwiatów.

Gdy wróciliśmy do sali, nadszedł czas na wesołą zabawę w „bociana i żaby”, którą
przeprowadziliśmy przy akompaniamencie „Wiosny” Vivaldiego. To był moment pełen
śmiechu i ruchu – jedno dziecko wcielało się w rolę bociana, a pozostałe były żabkami.

Kiedy muzyka cichła, bocian wyruszał na łowy, a śmiechu było co niemiara!
Kolejnym punktem programu było podzielenie się na grupy i, wspólnie z Motylkami,
odczytaliśmy wiersz Jana Brzechwy „Przyjście wiosny”. Dzieci z uwagą słuchały, a
następnie chętnie odpowiadały na pytania, m.in.: o co kłóciły się zwierzęta, które konkretnie zwierzęta brały udział w tej sprzeczce, jak pojawiła się wiosna i jakie ptaki są jej zwiastunami.
W drugiej części zajęć grupa Motylków wzięła udział w „Teleturnieju o wiośnie”. Było to
świetne powtórzenie wiadomości – szybkie pytania i odpowiedzi na temat nadchodzącej pory roku wywoływały prawdziwe emocje. Na zakończenie Motylki rozpoczęły też tworzenie własnych marzann z materiałów, wstążek oraz papierowych ręczników, co nadało całemu spotkaniu wiosennego charakteru.
Cieszymy się, że mogliśmy wspólnie doświadczyć nadchodzącej wiosny i rozwijać wiedzę o zmianach w przyrodzie. Dziękujemy wszystkim za obecność i entuzjazm i już teraz
zapraszamy na następne spotkanie.


Do zobaczenia!
Katarzyna Bujak

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kontakt

Rozkład zajęć 2024/2025

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?