Barcelona, zajęcia 9 marca

Klub Malucha

Pamiętacie koszyczki, które dzieci z Klubu Malucha przygotowywały wraz z rodzicami? Podczas ostatniego spotkania uzupełniły te właśnie koszyczki o wielkanocne zwierzątka - baranka i kurczaczka. Była to, przy okazji, świetna okazja do zabawy sensorycznej i ćwiczenia małych rączek. Kurczaczek został wyklejony żółtą plasteliną, a baranek delikatnymi kuleczkami z waty.
W trakcie zajęć nie mogło zabraknąć ulubionych zabaw maluszków. Bawiliśmy się chustą animacyjną, dzieciom najbardziej podoba się chowanie pod chustą w zabawach "Pada deszcz" oraz "A ku ku". Bawiąc się w kole przy muzyce nauczyliśmy się nowej muzycznej zabawy "Mały kotek sobie śpi". A z wylosowanych z "muzycznych pudełek" piosenek, tym razem, największą popularnością cieszyła się piosenka "Rączki do góry", na końcu której wszyscy zamieniamy się w krasnoludki.
Omówiliśmy również kalendarz. Śpiewając piosenki "Tydzień" i "Cztery pory roku są" ćwiczymy zapamiętywanie dni tygodnia i pór roku. Zawsze też sprawdzamy jaka jest pogoda i wybieramy z obrazków odpowiednie do warunków atmosferycznych ubranie.
Na wszystko to patrzył oczywiście nasz przyjaciel, jeż Tom, którego jak zawsze obudziliśmy piosenką na początku zajęć.
Do zobaczenia za tydzień!
Dorota

Poziomki


W ostatnią sobotę odbyło się nasze kolejne spotkanie z Poziomeczkami.
Tematem przewodnim była zbliżająca się wiosna i nadchodzące Święta Wielkanocne do których, już nawiązaliśmy na poprzednich zajęciach. Kiedy wszystkie dzieci zajęły swoje miejsca przy stolikach, zaczęliśmy prace plastyczne. Dzieci robiły Marzannę a potem obejrzeliśmy film edukacyjny, który szczegółowo opowiedział o polskiej tradycji robienia i topienia marzanny. Rozmawialiśmy również o wiośnie , która niebawem zawita do nas. Poziomki dostały karty pracy z motylkiem, którego same musiały ułożyć i przykleić na kartkę. Rysowały i malowały również inne obrazki związane z wiosną.
Po śniadaniu odwiedziła nas Pani Marylka, która pomagała dzieciom robić wielkanocne koszyczki i opowiedziała co do nich wkładamy . Dzieci bardzo aktywnie uczestniczyły w ozdabianiu kolorowych koszyczków.



Całe zajęcia były utrzymane w tematyce świąteczno - wiosennej , co pomogło naszym maluszkom lepiej zrozumieć polskie tradycje i czerpać radość z ich piękna.
Dzieci podczas tych zajęć miały okazję do zabawy , nauki i rozwijania swoich umiejętności plastycznych.
Dziękujemy i do zobaczenia za tydzień,
Pani Gosia i Pani Irenka

 

Jagódki

W ostatnią sobotę w grupie Jagódek zapanowało wielkie poruszenie. A to za sprawą kilku zabaw integracyjnych, mieszania czekolady, dinozaurów, wiosny, zbliżających się Świąt Wielkanocnych i balonów. Ale może zaczniemy od początku…
Pomimo deszczowej pogody, Jagódki przybyły do swojej sali, by z zaskoczeniem „odkryć” gościnnie przybyłą nauczycielkę. Po przedstawieniu się i powiedzeniu o sobie kilku słów (okazało się, że większość dzieci uwielbia pomagać rodzicom w sprzątaniu i gotowaniu!), grupa małych Odkrywców przystąpiła do zabawy w rytm czekoladowej piosenki https://www.youtube.com/watch?v=H4xzx6pt6uk, w trakcie której przepyszną (niby)czekoladę najpierw należało porządnie wymieszać, by później móc się (niby)czekoladowymi porcjami (na niby) obrzucać. Po zabawie „Ram sam sam”  na wszystkich buziach widniał piękny szeroki uśmiech.


Nadszedł czas na zagadkę wprowadzającą do pierwszej części zajęć: „Ogon, tułów, szyja, głowa... Postać prawie jest gotowa. Jeszcze tylko cztery nogi i wychodzi potwór srogi. Taki duży wśród zarośli... Pewnie byśmy za nim poszli. Lecz to było wieki temu. Teraz już go nie znajdziemy. A dlaczego? Bo wymarły. Mam na myśli - ..............(dinozaury)”, na którą dzieci, oczywiście, znały odpowiedź. Po wprowadzeniu do tematu, Jagódki podzieliły się swoją wiedzą na temat tych pradawnych stworzeń. Podczas „burzy mózgów” usystematyzowaliśmy zdobytą wiedzę: dinozaury to prehistoryczne gady, żyjące wiele milionów la temu,  o zróżnicowanym jadłospisie (przy okazji ćwiczyliśmy wymowę dwóch trudnych słów: roślinożerny i mięsożerny) i wyglądzie, poruszające się w zależności od gatunku na 4 lub 2 nogach, wykluwające się z jaj; nazwa „dinozaur” oznacza „straszny jaszczur”, a całą wiedzę o tych gadzinach posiadamy dzięki pracy paleontologów badających szkielety i inne pozostałości po dinozaurach. Jagódki wymieniły kilka znanych nazw, jak np.: tyranozaur, diplodok, triceratops, stegozaur.
Po quizie utrwalającym zdobyte dinowiadomości, mali artyści przystąpili do pracy twórczej, jaką było wykonanie dinozaura z plasteliny. Miłym przerywnikiem była zabawa „Raz, dwa, trzy, dinozaur patrzy”, podczas której każde dziecko chciało podejść niepostrzeżenie do dinozaura, dotknąć go lub z głośnym (ale radosnym) krzykiem przed nim uciekać.

Po śniadaniu chwilę porozmawialiśmy o symptomach nadchodzącej wiosny (o budzącym się do życia świecie przyrody, pąkach kwiatów, ptakach, o marcowej pogodzie, która tego dnia, niestety, nie rozpieszczała), by zatrzymać się na Wielkanocy.  Mądre Jagódki sporo już na temat świąt wielkanocnych wiedziały, niektóre z radością opowiadały, że w Polsce przygotują koszyk z wielkanocnymi przysmakami. Przypomnieliśmy sobie kilka tradycji wielkanocnych, takich jak przedświąteczne porządki, malowanie pisanek, robienie palm, szykowanie koszyczka zwanego „święconką”, dzielenie się jajkiem, polewanie się wodą w śmigus dyngus. Po krótkim filmiku edukacyjnym o tematyce wielkanocnej https://www.youtube.com/watch?v=IQHNcWemQ5o  Jagódki przystąpiły do wykonania kart pracy i kreatywnych koszyczków wielkanocnych z leżących na stole materiałów.
Ze względu na deszczową aurę, czas wolny Jagódki spędziły w sali na zabawach z balonami. Była to również dobra okazja, do wyścigów dzieci z napędem odrzutowym i poznania kilku eksperymentów z powietrzem.
Dziękuję za ten wyjątkowy czas.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Żaneta Pomorska

Śliweczki


Nasze sobotnie spotkanie rozpoczęliśmy od powitania i zaplanowania kolejności aktywności.
Śliweczki wybrały  zadania w następującej kolejności:
- Malowanie jajek,
- Urodziny koleżanki, śniadanie
- wysianie rzeżuchy
- wykonanie kompozycji wiosennej – wielkanocnej
- przygotowanie stołu wielkanocnego z poznaniem polskiej tradycji.

Zabraliśmy się do pracy, dzieci dowiedziały się jak możemy ozdabiać jajka, że są to:
    • Drapanki, które powstają poprzez wydrapywanie na wcześniej zabarwionych jajkach różnych wzorków.
    • Kraszanki, które powstają przez gotowanie jajka w wywarze barwnym,
    • Pisanki, które mają różnobarwne desenie. Powstają przez rysowanie na skorupce gorącym roztopionym woskiem, a następnie zanurzenie jajka w barwniku.
    • Oklejanki, które powstają przez naklejanie na jajka kawałków bibuły, papieru, koronki, cekinów, itp.
    • Nalepianki, które powstają przez naklejanie na jajka kawałków cienkiego papieru, z którego wycinane są różne kształty.


My wykonaliśmy ozdobne wzory przy użyciu gęstych farb, nietoksycznych, które nie będą przeszkadzały w spożyciu jajka.
Podczas przerwy śniadaniowej wspólnie z dziećmi udekorowaliśmy stół dla koleżanki, która skończyła 7 lat i poczęstowaliśmy się ciastem, życząc Luar wszystkiego co najlepsze, zdrowia, radości spełnienia marzeń, fajnych kolegów…………… życzenia ciągle napływały.
Dzieci dowiedziały się co to „rzeżucha” roślina należąca do rodziny kapustowatych (choć nie wygląda), nie wymaga specjalnych warunków, a jej odmiana „ogrodowa” jest jadalna na surowo.
Omawiając symbole Wielkanocy, powiedzieliśmy sobie jakie znaczenie ma jajko, jako jeden z ważniejszych symboli – to życie, początek, odrodzenie się przyrody. Wykonaliśmy mini kompozycję.
Zgromadzeni przy stole obserwując stronę poznanej już książki, omówiliśmy sobie raz jeszcze polskie tradycje wielkanocne, jakimi są: wypełniony odpowiednimi artykułami spożywczymi koszyk,  odpowiednio nakryty stół. Wypełniliśmy koszyk, odrzucając obrazki nie związane z Wielkanocą.
Obserwując ilustrację nakryliśmy stół, pamiętając o odpowiednim ułożeniu sztućców i o baranku, który obok palmy, jajka, chleba, soli, chrzanu, mięsa, sera, babki (ciasta) jest ważnym symbolem naszych tradycyjnych stołów.
Mamy nadzieję, że zajęcia poszerzą wiedzę Śliweczek, lub też będą inspiracją do pielęgnowania polskiej wielkanocnej tradycji.
Życzę wszystkim tradycyjnie „Smacznego Jajka”, do zobaczenia już po Świętach,
Joanna Tylek

Malinki


Ostatnie zajęcia były jak zwykle bardzo intensywne. Rozpoczęliśmy kontynuacją wędrówki po Polsce udając się tym razem nad polskie Morze Bałtyckie i wirtualnie zwiedzając piękne miasto Gdańsk. Najpierw odszukaliśmy na obrazkowej mapie Polski  Morze Bałtyk, a następnie miasto Gdańsk. Wspomnieliśmy, że miasto to wspólnie z dwoma innymi znajdującymi się w bardzo bliskim sąsiedztwie - Gdynią i Sopotem tworzą Trójmiasto. Znając umiejscowienie Gdańska na terenie Polski  odbyliśmy wirtualny spacer po  nim sygnalizując, które zabytki i miejsca najbardziej się nam podobają. https://www.youtube.com/watch?v=dDcwt5WHoCE&ab_channel=PolskieSzlaki-Inspiruj%C4%85cePierniki
Naszą uwagę zwróciło Stare Miasto, a w nim  najwyższa  baszta - Jacek, Bazylika Mariacka ( w niej astronomiczny zegar z około 1500 r.), słynny Żuraw nad rzeką Motławą, ulica Długi Targ z kolorowymi kamienicami, Dwór Artusa i Fontanna Neptuna oraz  interaktywne muzeum w Europejskim Centrum Solidarności. Mówiąc o Gdańsku wspomnieliśmy też o bursztynie, niezwykłym kamieniu pochodzącym z morskich głębin. Bursztyn bałtycki to kopalna żywica, która powstała w warunkach naturalnych przed 45 milionami lat. Ten niezwykły kamień już od kilkunastu tysiącleci pozostaje stale w kręgu zainteresowań człowieka, który wykorzystywał go w rzemiośle i sztuce, wierząc także w jego właściwości lecznicze. Obecnie bursztyn zdobi większość wytwarzanej w Polsce biżuterii srebrnej, eksportowanej na rynki całego świata. Bursztyn jest lekki, jego gęstość jest porównywalna z gęstością wody morskiej. Poza tym pływa w słonej wodzie, w słodkiej zaś w większości przypadków tonie.
Bursztyn naturalny – nie poddany żadnym zabiegom, jedynie oszlifowany i wypolerowany – żyje, bo wciąż trwa proces jego wewnętrznych przemian i w korzystny sposób służy człowiekowi. Podsumowaniem bursztynowego tematu było oglądanie i dotykanie korali wykonanych z naturalnego bursztynu. Malinki z zaciekawieniem sprawdzały wszystkie zdobyte wcześniej informacje. Po przerwie śniadaniowej odbyła się próba naszego przedstawienia o Koziołku Matołku nad którym pracujemy z dużym zaangażowaniem.


Ostatnią część spotkania poświęciliśmy tematyce wielkanocnej, a konkretnie omówieniu polskiej tradycji koszyczka wielkanocnego czyli tzw. święconce. Na tablicy umieściliśmy emblemat koszyczka i Malinki dopasowywały produkty jakie powinny się w nim znaleźć. Wyszło nam siedem: chleb, baranek, wędlina, sól, ciasto, chrzan i oczywiście jajka. Jako że stół świąteczny powinien być ładnie udekorowany wykonywaliśmy jeszcze koszyczki z kolorowego papieru i piękne wiosenne żonkile. Pożegnaliśmy się w radosnym wiosennym nastroju.

Pozdrawiam i zapraszam na kolejne spotkanie,
Maria Kołomyjec

Jarzębina


Na ostatnich zajęciach dzieci z grupy Jarzębina zdefiniowały emocje i nastrój, podawały różnice między nimi i rozpoznawały je na zdjęciach oraz dzięki związkom frazeologicznym. Potem powiedziały, co to wiersz, podały jego najbardziej charakterystyczne cechy oraz wyjaśniły termin ,,interpretacja". Zapoznały się z internetowym słownikiem języka polskiego PWN, który może być dla nich bardzo przydatnym i wygodnym narzędziem, jeśli mają problem ze zrozumieniem jakiegoś słowa lub też jego odmianą.
Aby wykorzystać powyżej wymienione zagadnienia w praktyce, dzieciom zostały przedstawione biografie dwóch polskich poetek, Agnieszki Osieckiej oraz Wisławy Szymborskiej. Wspólnie przeczytaliśmy jedne z najpopularniejszych utworów tych artystek -- ,,Niech żyje bal" oraz ,,Nic dwa razy". Grupa chętnie dzieliła się własnymi refleksjami na temat wierszy, życia oraz przemijania. Wysłuchaliśmy interpretacji muzycznej Maryli Rodowicz pierwszego z tekstów, a jeśli chodzi o wiersz Szymborskiej, to najpierw posłuchaliśmy najnowszej interpretacji Sanah, a następnie starszej w wykonaniu zespołu Maanam. Są to dwie bardzo różne interpretacje, ponieważ jedna jest balladą, a druga rockową piosenką. Miało to na celu pokazać dzieciom, że nie ma jednej poprawnej interpretacji i zachęcić je do samodzielnej analizy utworów poetyckich bez obawiania się, że mogą się pomylić.
Kolejnym tematem, który poruszyliśmy na zajęciach, był Dzień Kobiet. Porozmawialiśmy o sytuacji kobiet przed uzyskaniem praw, o genezie tego święta oraz o tym, jak każdy z nas je obchodzi. Dzieci opowiedziały też, jakie kobiety podziwiają. Między nimi znalazły się sportowczynie, artystki, ale również rodzina.
W ostatniej części zajęć dzieci pobawiły się w łańcuch językowy (podanie wyrazu, który rozpoczyna się na ostatnią literę poprzedniego) oraz wykonały rysunki -niektóre zobrazowały to, o czym myślą słuchając wiersza i piosenki ,,Nic dwa razy", a inne narysowały portret lub to, co kojarzy im się z kobietą, którą podziwiają. Na koniec, ze względu na zbliżającą się Wielkanoc, wykonaliśmy zajączki z papieru.


https://sjp.pwn.pl
https://www.youtube.com/watch?v=3cJM0JS1mjM&t=80s

Dziękuję Jarzębinie za udział w zajęciach!
Klaudia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?