Castelldefels, zajęcia 9 kwietnia

Klub Malucha

"Pisanki, pisanki jajka malowane" - w sobotnie przedpołudnie spotkaliśmy się na zewnątrz, korzystając z ciepłych promieni słońca bawiliśmy się, poznawaliśmy, pląsaliśmy w rytm muzyki, zmagaliśmy się w mini konkurencjach sportowych. Przybyła też na zajęcia nowa 14 miesięczna Koleżanka z Rodzicami - witamy serdecznie :-)
A było tak:  po przywitaniu się tradycyjnie piosenką "Ja jestem Pan Tik Tak"  https://www.youtube.com/watch?v=e9hPqsJiPXQ , okazało się że na naszym placu zabaw w różnych miejscach ukryte są czekoladowe zajączki, poszukiwanie trwało dłuższą chwilę, a

radość z odnalezionych zajączków była nie do opisania.
Mieliśmy chwilę na rywalizację rodzinną, 14 pytań quizu związanego ze Świętami - niektóre pytania - bardzo podchwytliwe wprawiały nas w zakłopotanie. Ale udało się - wszystkie odpowiedzi ułożyliśmy poprawnie.
Przygotowaliśmy nasz świąteczny stół (w warunkach plenerowych), pojawiły się na nim jajka gotowane, zajączki "ściółka leśna" i kilka elementów do dekoracji jajek.

Plenerowy warsztat był momentem odkryć, zaproponowałam dzieciom 3 techniki ozdabiania - sznurkową, oklejanki i nalepianki, ale dzieci wraz z rodzicami pokazały i opowiedziały nam o swoich sposobach dekorowania jaj i stołu - rodzice byli przygotowani przynosząc ostre narzędzie do wykonania "drapanki".
Nasz stół po chwili zamienił się już w prawdziwie tradycyjny - bardzo nam się podobał.
Tuż obok pojawiła się przekąska. Mama Nico przygotowała dla nas hiszpański przysmak - mniam!! Chleb zanurzony w mleku i jajku, lekko podsmażony,  posypany cynamonem - coś pysznego!
Zjedliśmy wszystko!
W trakcie spotkania rozmawialiśmy o zwyczajach świątecznych z różnych regionów Polski, z których pochodzimy. "Śmigus Dyngus" - lany poniedziałek, zwyczaj znany wszystkim, pobawiliśmy się używając wody.
Bieg zręcznościowy - żeby woda się nie wylała, "kubeczek parzy" - przekazywaliśmy sobie kubek z wodą - Maluszki skupione tak bardzo, aby nie stracić ani kropli bawiły się świetnie - bardzo im się podobały zabawy z wodą.
Nadjechał  nasz pociąg  https://www.youtube.com/watch?v=kpVkqTKM1q8, wyśpiewaliśmy 3 razy jego podróż.
Potem dzieci z chęcią popatrzyły na zdjęcie Bilbiego - małego australijskiego torbacza, który w Australii zastępuje czekoladową figurkę zajączka. Jeszcze pojawiło się kilka ciekawostek ze świata związanych z Wielkanocą. Był to samochód wypełniony fajerwerkami, który w niedzielę rano wybucha przy Katedrze we Florencji, kolorowe czarownice ”Påskkäringar"- czyli przebrane panny w Szwecji, które w świąteczną niedzielę wędrują do sąsiadów zbierając słodycze (zwyczaj skojarzył nam się z Halloween), czy amerykański zwyczaj "buły wielkanocnej".
Po tej informacyjnej "podróży"  jeszcze raz wsiedliśmy do naszego pociągu i zakończyliśmy nasze zajęcia, składając sobie piękne życzenia, dzieci pomachały radośnie.
Bardzo dziękuję za to wyjątkowe spotkanie i już nie mogę się doczekać kolejnego z Wami - do zobaczenia!
Pozdrawiam wszystkich,

Joanna Tylek

 

Żabki 1


Malujemy jajka,
a każde z nich to niespodzianka.

W złociste słoneczka,
w gwiazdeczki na niebie,
zrobię pisaneczkę -
mamusiu dla ciebie.

A dla mego taty -
wymaluję kurka.
Będzie miał tęczowo
malowane piórka.

Dla babci i dziadka
też piękne pisanki,
oplecione w koło
w kolorowe wianki.

Pisanka dla brata
cała w żółte plamy.
To stado kurczątek
obok swojej mamy.

Gdy wszystkie pisanki
już będą zrobione
w wiklinowy koszyk

ułożę święcone.
 

Ostatnie zajęcia przebiegały w wiosennej i wielkanocnej atmosferze. Po przywitaniu się przed budynkiem szkoły przeszliśmy do pobliskiego parku, aby na łonie natury wśród zieleni i śpiewu ptaków rozmawiać o zbliżających się świętach wielkanocnych, szukać ukrytych czekoladowych zajączków i ozdabiać jajka. Na początku spotkania, po krótkim przygotowaniu scenografii świątecznej przygotowanej przez panią Marylkę Stasiak rozmawialiśmy o tym, z czym kojarzą nam się te radosne, kolorowe święta. Większość dzieci odpowiedziała, że z zajączkiem i kolorowymi jajkami pisankami. Aby wzbogacić wiedzę Żabek opowiedziałam o polskich tradycjach tych świąt, a dzieci dorzuciły informację o hiszpańskim zwyczaju wręczania przez rodziców chrzestnych  specjalnego ciasta "Mona de Pascua" chrześniakom. W ten sposób mieliśmy ogólny przegląd tradycji wielkanocnych. Po tak dużej dawce wiedzy postanowiliśmy utrwalić ją podczas zabawy dydaktycznej wypełniania koszyczka wielkanocnego elementami, które powinny się w nim znaleźć. Dzieci wybierając kolejne sylwety nazywały je i umieszczały w koszyczku. Żabki wykonały zadanie rewelacyjnie. Po przerwie śniadaniowej  przyszedł czas na deser. Ale najpierw trzeba było go odnaleźć. Dzieci z radością pobiegły do pobliskich krzewów i drzew szukać ukrytych słodkich niespodzianek. Okazały się nimi czekoladowe króliczki podarowane przez Konsulat RP w Barcelonie. Żabki od razu postanowiły się nimi poczęstować. Gdy buzie i rączki były już doprowadzone "do porządku" po czekoladowych słodkościach przystąpiliśmy do wykonania świątecznych podarunków dla rodziców, którymi były kolorowe jajka z magnesami na lodówkę. Mamy nadzieję, że spodobały się mamom i tatusiom. W czasie spotkania wielkanocnego nie mogło oczywiście zabraknąć ozdabiania jajek. Każde dziecko otrzymało prawdziwe jajko, które dekorowało według własnego pomysłu. Wyszły piękne jajka wielkanocne. Tego dnia nie zabrakło też czasu na zabawy . Wszak plac zabaw był tuż obok i żal byłoby nie skorzystać z jego propozycji.

Pozdrawiamy cieplutko i życzymy wszystkim Żabkom i ich Rodzicom radosnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych!

Do zobaczenia po świętach,
Maria Kołomyjec i gościnnie Marylka Stasiak

 

Żabki 2

Co za świąteczne zajęcia mieliśmy, a pogoda była prześliczna. Korzystając z okazji i pięknej pogody, spotkanie przedświąteczne odbyło się w parku. Było dużo opowieści o tradycjach Świąt Wielkanocnych. Dzieci też wiedzą, że się świeci koszyczki z pokarmem i co do takiego udekorowanego koszyczka trzeba włożyć. Na piasku Żabki rysowały i dekorowały świąteczne jaja i zajączki. Pomysłowość dzieci nie zna granic i arcydzieła z listków i szyszek powstały na ziemi.
Kolorowe jaja do dekoracji na lodówkę przygotowane przez panią Marylkę bardzo się spodobały dzieciom.
Oczywiście najwięcej wrażeń sprawiło dzieciom szukanie czekoladowych zajęcy w parku. Co za radość i emocje z każdego znalezionego zajączka. Dzieci biegały i szukały wszędzie: za drzewami, pod ławką...


Była też mała piesza wycieczka jak to w przerwie wielkanocnej często bywa do zamku w Castelldefels https://maps.app.goo.gl/vcM8jwDWWFfvBKY97. A tam piękne widoki na morze, przestrzeń do biegania i trochę historii okolicy.
Po powrocie, na słodko, życzyliśmy sobie Wesołych Świąt Wielkanocnych i każde dziecko ze swoim czekoladowym zajączkiem pożegnało się z nami.
Ja również w imieniu wszystkich z całej Szkoły Polskiej i swoim życzę zdrowych i pogodnych świąt Wielkanocnych.


Pozdrawiamy,
Iwona i Alinka

Bociany


„Słoneczko niech świeci i da nam radości,
W kąt niech odejdą wszelkie złości,
Niech kurczaczek moc magii da nam w te święta,
A cała rodzinka niech będzie uśmiechnięta”.

W sobotni poranek słońce świeciło tak pięknie, że zajęcia odbyliśmy w pobliskim parku. Towarzyszyła nam bardzo ładna pogoda, ale przede wszystkim świąteczny, wielkanocny klimat, który bardzo zmotywował dzieci do aktywnej współpracy.
Zaczęliśmy od przeczytania bajki „Co było pierwsze: jajko czy kurka?”. Brzmi ciekawie, co? Wszystkim dzieciom się spodobało, chętnie podzieliły się swoimi pomysłami w odpowiedzi na ten temat. Obiecały też zapytać o to rodziców :)


Następnie przypomnieliśmy sobie polskie, wielkanocne tradycje związane z malowaniem jajek. Na początku dzieci zobaczyły ugotowane jajka na twardo – prawda, jeszcze nic specjalnego! Ale później zaczęliśmy je ozdabiać, malowaliśmy farbami i dodawaliśmy różne kolorowe elementy np. naklejki, piórka itp. Z prac wszystkich dzieci powstały prawdziwe arcydzieła. Następnie porozmawialiśmy o Święconce, zastanawialiśmy się co powinno się znaleźć w koszyczku wielkanocnym i co oznacza każdy pokarm w tym symbolicznym zestawieniu.
Przed przerwą dzieci poznały bardzo znaną i starą tradycję szukania słodyczy pozostawionych przez „Zająca” w różnych miejscach. Do tego bardzo nam się przydała przestrzeń parku i pobliskiego lasu. Wszystkie dzieci poszukiwały czekoladowych niespodzianek ukrytych pod krzakami w parku. Zabawa tak się dzieciom spodobała, że pod koniec zajęć jeszcze ją powtórzyliśmy :)
Później zapoznawaliśmy się z kolejnymi tradycjami wielkanocnymi. Dzieci poznały różne rodzaje zdobień jajek, wydmuszek i różnych kreatywnych form wielkanocnych do ozdoby domu, tj. jajka, koszyki, zajączki, kurczaczki. Tym samym – pochłonięci ekspresją twórczą, wszystkie dzieci wykonały z papieru kolorowe jajka z kurczaczkiem oraz koszyczki świąteczne, które oczywiście zabrały ze sobą, by ozdobić swój dom.
W międzyczasie wszystkich wielkanocnych zadań skorzystaliśmy z pięknej wiosennej pogody i uczestniczyliśmy w świątecznych zabawach na świeżym powietrzu.
Życzę wszystkim Wesołych Świąt Wielkanocnych!

Diana Kirtsydeli

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?