Girona, zajęcia 2 listopada
Pomimo, że to już listopad, pogoda za oknami wspaniała i słoneczna. Może dlatego do naszej szkoły przybyła Pani Jesień ze swoimi darami dla dzieci. Po powitaniu Pani Jesień- w postać której wcieliła się nasza praktykantka Joasia - opowiedziała uczniom o darach, jakie co roku przygotowuje dla ludzi i zwierząt. Są nimi warzywa i owoce z ogrodów, sadów i lasów.
Przyniesione przez Panią Jesień dary, czyli warzywa i owoce ukryte były w worku i każde dziecko musiało po dotyku (z zawiązanymi oczyma) odgadnąć czy to owoc, czy warzywo i jak się nazywa. Zadanie nie było łatwe w jednakowym stopniu dla wszystkich dzieci. Nie mniej jednak Biedronki poradziły sobie doskonale.
Kolejnym punktem było szkolne śniadanie podczas którego świętowaliśmy 9 urodziny Joasi, uczennicy grupy Motylków. Było tradycyjne polskie "100-lat", życzenia, kolorowe magdalenki i tort urodzinowy ze świeczką w kształcie cyferki "9". Asia oczywiście pomyślała życzenie i zdmuchnęła świeczkę, za co otrzymała gromkie brawa. Pan Sebastian, tata naszej solenizantki, podarował wszystkim uczniom Szkoły Polskiej w Gironie czerwone kubeczki z których od tej pory będziemy pić podczas szkolnych śniadań. Bardzo dziękujemy za wspaniały prezent!
Po powrocie do sali kontynuowaliśmy temat jesiennych darów. Opowiedzieliśmy w jaki sposób możemy wykorzystać wspaniałe dary: warzywa i owoce, podczas zbliżającej się zimy. Biedronki wiedziały co możemy ugotować np. z buraczków, dyni, śliwek i jabłek. Dowiedziały się, że większość owoców i warzyw możemy "zamykać" w słoiki i w ten sposób wykorzystywać je później, gdy przyjdzie nam na nie ochota. Do zobrazowania przygotowywania przetworów (bo tak nazywa się zamykanie ich w słoikach) posłużyły nam karty pracy z teczki Trzylatka "Tropiciele". Każde dziecko miało do posegregowania, policzenia, nazwania i umieszczenia w odpowiednich słoikach grzyby i śliwki. Zadanie okazało się łatwe i szybciutko przeszliśmy do kolejnego wyzwania.
Było nim wymyślenie innego zastosowania dla owoców i warzyw przyniesionych przez Panią Jesień.
Biedronki uwielbiają bawić się w teatr, dlatego jednogłośnie postanowiliśmy wykonać warzywno-owocowe kukiełki i " zrobić przedstawienie". Udało się znakomicie.
Na koniec zajęć bawiliśmy się w układanie i nazywanie polskiego alfabetu.
Pozdrawiamy serdecznie,
Maria i Joanna
Motylki
Po bardzo długiej przerwie, spotkaliśmy się na zajęciach w Szkole Polskiej w Gironie. Zaczęliśmy na wesoło spotkaniem z naszym specjalnym gościem...panią Jesienią. W kolorowym kapeluszu, z liśćmi, warzywami i owocami w koszyku, pani Jesień Joasia wkroczyła na salę. Przywitaliśmy ją jesienną piosenką i razem bawiliśmy się w zgadywanie z zamkniętymi oczami “Jaki to owoc lub warzywo?”Był to początek sobotnich niespodzianek.
Nasza koleżanka Asia W. obchodziła swoje 9-te urodziny w minionym tygodniu i postanowiła z nami świętować Był więc tort, magdalenki, śpiewanie 100 lat a potem prezenty... i tu niespodzianka. Asia, jej tata Sebastian i mama Dominika podarowali każdemu uczniowi, czerwony jak serce, kubeczek z napisem Polska Szkoła w Gironie. Podpiszemy je i każdy z nas będzie miał swój szkolny kubek. Za taką wielką niespodziankę bardzo rodzicom i Asi dziękujemy.
W wesołej atmosferze było nam bardzo łatwo uczyć się odmiany czasownika MIEĆ w czasie teraźniejszym, oraz czasownika NAZYWAĆ SIĘ, także w czasie teraźniejszym. Była to lekcja 3 i 4 z naszego podręcznika “ABC po polsku” A. Pomykałło. Wykonaliśmy ćwiczenia do pisania i została nam zadana praca domowa (ćwiczenie 2 strona 13 punkt -JA, w zeszycie ćwiczeń).
Poznawaliśmy z geografii klimaty i charakterystykę pór roku w Polsce.
Na zakończenie zajęć odpisaliśmy na list naszych kolegów i koleżanek z Ostrołęki i opisaliśmy im kataloński zwyczaj zabawy kasztanowej. Taka tradycja związana jest z nocą 31 października, kiedy to Katalończycy smakują swoje pieczone kasztany, słodkie ziemniaki i pieką małe słodkie ciasteczka zwane panellets. Aby lepiej poznali naszą tradycję wykonaliśmy kilka rysunków.
Po tak pracowitym poranku zakończyliśmy nasze zajęcia i bardzo się cieszymy, że już się widzimy za tydzień, czyli 9 listopada.
Do zobaczenia i pozdrawiamy,
Pani Marysia, pani Dominika i pani Joasia.
Komentarze
Prześlij komentarz