Tarragona, zajęcia 5 października
Sobotnie zajęcia tradycyjnie zaczęliśmy od przywitania się zwrotem: Dzień dobry. Aby przypomnieć sobie nasze imiona dzieci kolejno je wypowiadały, a za pomocą dłoni dzieliliśmy je na sylaby. Dzieci bardzo dobrze poradziły sobie z tym porannym ćwiczeniem. Odśpiewanie porannej piosenki 'Wszyscy są, witam Was'' jeszcze bardziej nas obudziła.
W dalszej kolejności pojawiło się nasze pudełeczko kryjące medale z imionami, które ponownie zagościły na szyjach dzieci, by powtórzyć rytuał z poprzednich zajęć. Dzieci pamiętały o podzieleniu się na grupy według kolorów i figur geometrycznych, które również dzieliliśmy na sylaby.
Kontynuacją zajęć były zabawy, a wśród nich: Baloniku nasz malutki, Stary niedźwiedź mocno śpi oraz Chodzi lisek koło drogi. Było bardzo wesoło i radośnie, lecz głód był silniejszy i postanowiliśmy zjeść śniadanko, podczas którego obejrzeliśmy bajkę o Smoku wawelskim oraz słuchaliśmy piosenek.
Następnie wraz z Orłami wyszliśmy na boisko szkolne, gdzie dzieci miały czas na swobodne zabawy.
Po powrocie do klasy i umyciu rąk zebraliśmy się wspólnie ze starszą grupą, by wykonać prace plastyczne. Na początku wymieniliśmy pory roku oraz omówiliśmy cechy charakterystyczne jesieni. Nasza klasa zamieniła się na chwilę w jesień. Każde dziecko wybierało jedną rzecz z kosza, w którym królowały dary tej złocistej pory roku, a następnie wspólnie je omówiliśmy: szyszki, żołędzie, kasztany, liście itd. Wspomnieliśmy też o grzybobraniu. Miejmy nadzieję, że zaprezentowany dzieciom muchomor trwale zapisze się w pamięci jako trujący grzyb.
Jak zwykle wyobraźnia dzieci nas zaskakuje. Tak było i tym razem. Powstały kasztanowe gąsienice, ślimaki i różne leśne ludki. Z pomocą plasteliny dzieci ścigały się w pomysłach tworząc nietypowe stworki, a nawet odciski liści.
Na zakończenie zajęć opowiedzieliśmy sobie o warzywach, a mianowicie gdzie je kupujemy i jakie najbardziej lubimy. Było to wprowadzenie do następnych zajęć, które zaprezentujemy w postaci teatru.
Pozostaje nam tylko poćwiczyć nasze role.
Dziękuje i do zobaczenia,
Małgosia
Orły
Zajęcia rozpoczęliśmy od przywitania się i sprawdzenia zadania domowego. Ćwiczenie polegało na zapisaniu nazwy kraju oraz narodowości. Uczniowie wykazali się niezwykłą twórczością. Pojawiły się takie kraje jak Włochy, Belgia, Bułgaria, Łotwa, Rumunia, Tajwan, Rosja, Australia, Argentyna, Meksyk itd. Była to dobra okazja do powtórzenia wiadomości geograficznych.
Następnie przeszliśmy do nauki odczytywania pełnych godzin oraz godzin przy użyciu słówka wpół do. Każde dziecko podczas ćwiczeń odczytywało dane godziny oraz zaznaczało godziny na własnych zegarach, które zrobiliśmy tydzień temu. Uczniowie zapoznali się również ze słówkiem kwadrans.
Mówiąc o czasie oczywiście nie mogło zabraknąć powtórki na temat pór roku.
Kiedy już wszyscy uczniowie zapamiętali, jakie mamy pory roku, przeszliśmy do nauki nazw miesięcy. Pierwszym zadaniem uczniów było dokończenie nazw miesięcy, np. sty……, kwie…., gru…., itd. Kolejno musieliśmy ułożyć chronologicznie miesiące zaczynając od stycznia a kończąc na grudniu.
Po tak wyczerpującej pracy przyszła pora na przerwę śniadaniową. Podczas przerwy uczniowie zapoznali się z zabawą muzyczno-rytmiczną pt. „Na powitanie” autorstwa Piotra Kaja.
Po posiłku wraz z Sikorkami wyszliśmy na boisko szkolne.
Po powrocie do klasy wraz z młodszą grupą przypomnieliśmy sobie nazwy, tj. kasztany, żołędzie, szyszki, grzyby, liście. Przy użyciu tychże darów lasu wykonaliśmy nasze prace. Pojawiły się ślimaki, grzybki, gąsienice zrobione z żołędzi i kasztanów.
Na sam koniec każdy z uczniów otrzymał do nauki na pamięć krótkie wierszyki lub sentencje na temat dwujęzyczności.
Odwiedziliśmy również naszą bibliotekę szkolną, gdzie każdy z uczniów wypożyczył do domu grę planszową. Do domów rozchodziliśmy się w dobrych nastrojach.
ZADANIE DOMOWE: Uczniowie mają nauczyć się na pamięć otrzymane wiersze, bądź sentencje oraz nazwy miesięcy.
Pozdrawiam,
Gabrysia
Komentarze
Prześlij komentarz