Tarragona, zajęcia 19 października
Październikowe zajęcia zaczęliśmy bardzo pracowicie, jako, że było to dla nas jako szkoły polonijnej ważne święto, a mianowicie Dzień Dwujęzyczności, który obchodzony jest już w niemal każdym zakątku świata.
Zebrane w kręgu Sikorki już tradycyjnie odśpiewały naszą powitalną piosenkę ''Wszyscy, są, Witam Was'', z pokazywaniem ''Głowa,ramiona, kolana, pięty'',oraz ''Koła autobusu kręcą się''.
Tematem przewodnim zajęć były owoce i warzywa, dlatego z pomocą twisteru owocowego przypomnieliśmy sobie ich nazwy, kolory, oraz inne owoce w takim samym kolorze. Nasza zabawa w owoce miała też na celu rozróżnianie prawej i lewej ręki. Dzieci ćwiczyły umieszczanie prawej ręki na gruszce, lewej na jabłku itd.
Po tych lekkich wygibasach postanowiliśmy poskakać w pajacyki, chodzić na paluszkach oraz wyciągać ręce do sufitu. Rozruszane Sikorki przeszły do przygotowanych wcześniej stanowisk prac i podzieleni na grupy wykonywały swoje prace. Najmłodsze Sikorki otrzymały koszulki foliowe z namalowanym obiektem, po czym swoimi paluszkami musiały rozprowadzić farbę, by wypełnić cały obrazek. Była to świetna zabawa plastyczno - sensoryczna.
Starsze dzieci z wykorzystaniem teczek Tropiciele pokolorowały owoce oraz policzyły owoce i warzywa. Numer trzy sprawił nam trochę problemu, aczkolwiek dzieci szybko się poprawiły i wspólnie skorygowaliśmy błąd.
Przyszedł czas na śniadanko, podczas którego wysłuchaliśmy piosenek, ''Witaminki'' z repertuaru Fasolek oraz ''Jesteśmy jagódki''.
Nasze zajęcia kontynuowaliśmy z Orłami, podczas próby do późniejszego przedstawienia, a po skończeniu odśpiewaliśmy naszym Sikorkom, Marlence i Xaviemu Sto lat! Jeszcze raz dziękujemy za pyszne łakocie.
Aby spożyć naszą energię wyszliśmy na boisko szkolne, by na chwilkę zrelaksować się i cieszyć się słoneczną pogodą.
Po powrocie do klasy umyliśmy rączki i zajęliśmy nasze miejsca.
Z lekką tremą zaczęliśmy nasze spotkanie z rodzicami, podczas którego Orły zaprezentowały wiersze dotyczące dwujęzyczności, a Sikorki wiersz '' Na straganie'' J.Brzechwy.
Nasze zajęcia zakończyliśmy owocowo - warzywną degustacją winogron, pomidorków oraz jabłuszek.
Na koniec wspólnie obejrzeliśmy krótką wypowiedź prof. J.Miodka, polskiego językoznawcy, który jak zawsze zachęca nas a zwłaszcza rodaków mieszkających poza Polską do rozmowy w języku ojczystym.
Praca domowa. Sikorki, proszę o wklejenie alfabetu, Katechizmu polskiego dziecka W. Bełzy oraz warzyw do zeszytu.
Małgosia
Orły
Zajęcia rozpoczęliśmy od przywitania się i sprawdzenia zadania domowego.
W ramach powtórki uczniowie korzystając z kart pracy układali chronologicznie nazwy miesięcy. Niektóre miesiące sprawiły trochę problemów. Najczęściej uczniowie mylili lipiec z listopadem. Każda osoba już wie, że rok kalendarzowy zaczyna się w styczniu a kończy w grudniu. Aby utrwalić miesiące sierpień i wrzesień, przeczytaliśmy opowiadanie pt. „Koniec wakacji” z naszego podręcznika. Następnie uzupełniliśmy pytania kontrolne, sprawdzając naszą pamięć.
Kolejnym zadaniem uczniów było zapoznanie się ze słownictwem związanym ze szkolnictwem. Każdy uczeń w zeszycie zapisał hasło szkoła, następnie musiał samodzielnie stworzyć mapę skojarzeń. Wśród takich haseł jak tablica, kreda, klasa, ławka, długopis, gumka, mapa, pojawiły się nowe słowa: szatnia, korytarz, globus.
Po tak intensywnej pracy przyszła pora na przerwę śniadaniową. Podczas posiłku uczniowie opowiadali, co u nich słychać oraz prezentowali nauczone na pamięć sentencje, wiersze.
Po przerwie udaliśmy się do młodszej grupy, aby zrobić próbę przedstawienia. Po próbie razem z Sikorkami odśpiewaliśmy Sto lat Marlence i Xaviemu, którzy w zeszłym tygodniu mieli urodziny. Posileni przepyszna cocą udaliśmy się na boisko szkolne.
Korzystając z ładnej pogody bawiliśmy się w chowanego, berka itd.
Po powrocie do klasy zaprosiliśmy rodziców na nasze przedstawienie
z okazji Polonijnego Dnia Dwujęzyczności. Orły wspaniale poradziły sobie z tremą, zaprezentowały swoje wiersze (pt. Mały Polak, Entliczek – pentliczek, Skarżypyta) oraz hasła (dwujęzyczność to rodzina, to w niej wszystko się zaczyna; Polska szkoła, Polska klasa, Polska mowa nie wygasa; Po hiszpańsku myślę, mowie, a i w polskim się nie zgubie). Następnie dwójka naszych uczniów wsparła Sikorki przy prezentacji utworu „Na straganie”.
Na sam koniec rodzice obejrzeli nagranie z profesorem Miodkiem.
Pożegnaliśmy się tradycyjnym słowem DO WIDZENIA.
ZADANIE DOMOWE: Proszę nadal powtarzać nazwy miesięcy, pamiętając o odpowiedniej kolejności (zaczynamy od stycznia, kończymy na grudniu).
Pozdrawiam,
Gabrysia
Komentarze
Prześlij komentarz