Barcelona, zajęcia 28 września

I jesteśmy już po kolejnym, drugim spotkaniu z dziećmi, w nowym roku szkolnym 2019/2020. Tym razem przenieśliśmy się z maluszkami do krainy kolorów.
Na początku zajęć pociechy miały za zadanie wybrać sobie patyczek w swoim ulubionym kolorze i opowiedzieć w jakim kolorze mają dzisiaj swoje ubranka. Następnie siedząc w kole uczestniczyły w zgadywankach, doskonale wiedziały w jakim kolorze jest gorące słońce, piasek na plaży, trawa na łące, niebo a nawet butki krasnoludków.
Później posililiśmy się przy wspólnym śniadaniu, dzieci rozradowane czekały na dalszą część zajęć. A dalsza część zajęć to Kodeks Przedszkolaka.
Poziomki poznały zasady co można a czego nie wolno robić w szkole, wiedzą już, że należy bawić się zgodnie, dzielić się z innymi, jak i słuchać uważnie podczas zajęć i sprzątać po skończonej zabawie.
Następnie poznaliśmy piosenkę pt. Kolorowe kredki, która towarzyszyła nam już później podczas całego spotkania.
W dobrych humorach udaliśmy się na szkolne podwórko, gdzie kontynuowaliśmy zabawę z barwami, przy pomocy kolorowych piłeczek i chust animacyjnych.
Po powrocie do sali na dzieci czekało następne zadanie, mianowicie wykonanie pracy na temat 'Mój ulubiony kolor'. Poziomki ochoczo sięgnęły po kredki i zabrały się do pracy. Same zadecydowały, że swoje dzieła zabierają do domu, aby rodzice mogli je zobaczyć.
Później przenieśliśmy się do sali Malinek, aby obejrzeć film o malarzu. Dzieci uważnie słuchały a następnie odpowiadały na pytania związane z perypetiami malarza i jak się z nimi uporał. Cały czas towarzyszy nam piosenka 'Kolorowe kredki'.
Powróciwszy do naszej sali, która zamieniła się w gabinet eksperymentów, dzieci miały możliwość poznania w jaki sposób połączyć kolory, aby powstała z nich zupełnie nowa barwa. I tak z połączenia niebieskiego z żółtym powstał nam kolor zielony, czerwonego z białym kolor różowy a czerwonego z żółtym pomarańczowy. Takie to czary! Na zakończenie spotkania dzieci siedząc przy stoliczkach i popijając napoje odpowiadały na pytania, jakie kolory widzą na obrazkach. Gdy pojawili się rodzice wspólnie w kółeczku została wykonana ponownie piosenka 'Kolorowe kredki', aby rodzice również mogli się z nią zapoznać.
Bardzo prosimy rodziców o poćwiczenie z dziećmi słów i melodii tego utworu.
I tym wesołym akcentem sobotnie spotkanie zostało zakończone, tym samym nastąpił też powrót z krainy kolorów.
Dziękujemy wszystkim dzieciom za udział w zajęciach i jednocześnie prosimy o zabranie na następne spotkanie fartuszków. My już nie możemy się doczekać!
Link do piosenki 'Kolorowe kredki':
https://www.youtube.com/watch?v=fWELNWWycOU
Pozdrawiamy, Maria Kołomyjec i Joanna Klaus
Jagódki
Nasza sobotnie przedpołudniowe spotkanie przebiegło bardzo aktywnie, pracowicie, przyjemnie i też było miejsce na chwilę poważną.
W kilku zdaniach opowiem o tym czym nasze Jagódki się zajmowały.
Z niecierpliwością Babcia Sabina , ja, Pani Paulina i Pani Emanuela oczekiwałyśmy na dzieci, obserwując ich reakcję i ich emocje tak ważne zawsze, ale szczególnie podczas kilku pierwszych zajęć, ponieważ to one pozwolą nam poznać dzieci na tyle, żeby pracować z nimi tak, aby wracały szczęśliwe, zadowolone, ale też wypełnione chociażby kilkoma nowymi informacjami, wyrazami, obrazami wyobraźni, uczuciami (dobrymi) ......
Przywitaliśmy się piosenką "Witam Was" , po czym przeszliśmy do naszej najbardziej uroczystej chwili-mianowania naszych dzieci Uczniami - uczniami naszej sobotniej Szkoły Polskiej w grupie Jagódki.
Dotyk "czarodziejskim" ołówkiem zamieniał Alicję, Marca, Tomka, Victorię i kolejne dzieci w JAGÓDKĘ, która otrzymała specjalny naszyjnik z trwale wpisanym imieniem. Niektóre dzieci były bardzo przejęte tym momentem, a te bardziej na początku nieśmiałe z niecierpliwością czekały na swoją kolej, a to pozwoliło im na kolejne 3 godziny zapomnieć - dlaczego właściwie były smutne, kiedy musiały zostać.
Potem wszystkie - bardzo grzeczne ( naprawdę!!!) Jagódki wysłuchały co będziemy robić podczas tych i naszych kolejnych zajęć. Już wiedzą, że będziemy wędrować po mapie Polski, aby poznać jej różnorodną przyrodę, ukształtowanie, zwyczaje, tradycje kulinarne itd.
Wędrówkę rozpoczęliśmy od południa Polski - góry - opowiadając ogólnie o naszych pięknych wysokich partiach, o góralach, o zwierzętach, o oscypku - skąd pochodzi legendarna nazwa tego sera.
Naszą wędrówkę przerwał głód Jagódek.
Podczas 20 min przerwy mogły się posilić, poczęstować ciastkami, aby w pełni sił z radością wyjść na zewnątrz.
A tam zabawa w "piłka parzy", kozłowanie na czas, rzut do celu- kolejna odsłona cech naszych Jagódek, które okazały się być bardzo uporządkowane, cierpliwie czekające na swoją kolej, no i sprawiedliwe wobec siebie i kolegów - BRAWO Jagódki!!!!!
Po przerwie z czystymi pachnącymi rączkami wróciliśmy aby wykonać obraz "Góry 3D" - dzieci wysłuchały grzecznie jak go przygotujemy, co znaczy tajemnicze 3D - no i zabrały się do pracy.
Niestety odkładając nasze obrazy gromadzone w dużych, imiennych zeszytach- musieliśmy się pożegnać, więc nasza "iskierka" ruszyła - dotarła po chwili - co oznaczało koniec naszego spotkania.
Czekamy na Was, aby dalej wędrować, bądźcie silni i gotowi do wędrówki - bo kolejnym razem będziemy się wysoko wspinać !!!!! (w przenośni i naprawdę)
Czekamy i mocno pozdrawiamy,
Joanna, Paulina, Emanuela, Babcia Sabina
Malinki
Za nami drugie zajęcia. Do Malinek dołączyło kilkoro nowych uczniów, bardzo się cieszymy, że malinkowy zespół się rozrasta i serdecznie witamy w naszym gronie.
Na początek przywitaliśmy się, przyczepiliśmy kartki z imionami i sprawdziliśmy listę obecności. Przy okazji przypomnieliśmy sobie również nasze nazwiska zwracając uwagę na to, że w Polsce dzieci najczęściej posiadają tylko jedno nazwisko, dziedziczone po jednym rodzicu, natomiast w Hiszpanii dwa, zarówno po mamie jak i po tacie.
Dzięki quizowi poznaliśmy, a niektórzy powtórzyli, symbole narodowe Polski i kilka faktów związanych z naszym krajem, m.in. jak wygląda godło, flaga, jak inaczej możemy nazwać nasz hymn narodowy oraz jaka rzeka w Polsce jest najdłuższa.
Wysłuchaliśmy i obejrzeliśmy legendę o Piaście Kołodzieju i jego najstarszym z synów - Ziemowicie. Dzieci miały za zadanie napisać na dwóch karteczkach słowa tak / nie i udzielać odpowiedzi dotyczących treści legendy poprzez podniesienie odpowiedniej kartki. Było dużo śmiechu i wspólnej „burzy mózgów” bo legenda okazał się być dość trudna.
Malinki pracowały również z literami. Zaczęliśmy od uważnego wysłuchiwania głosek w nagłosie wyrazów i rozpoznawania ich graficznego odpowiednika, następnie dzięki kolejnym zadaniom przypomnieliśmy sobie nazwy figur geometrycznych i poznaliśmy kilka słów, które w języku polskim obecnie spotyka się już znacznie rzadziej niż kiedyś, np. kosa, czy wóz. Poznaliśmy także różnicę między polskim a hiszpańskimi [c].
Działo się dużo ale znaleźliśmy też chwilę żeby zaczerpnąć świeżego powietrza, wyjść na patio i wspólnie zagrać w piłkę lub pobawić się chustą animacyjną Klanzy.
Malinki zasługują także, na DUŻĄ pochwałę, ponieważ na drugie śniadanie wszystkie przyniosły swoje kubeczki lub butelki wielokrotnego użytku. Brawo, Maliny!
Karolina

Sobotnie zajęcia w Szkole Polskiej rozpoczęliśmy zabawą integracyjną: "Zgadnij o kim mowa". Zadaniem uczniów było napisać jak najwięcej informacji o sobie (ci którzy piszą słabiej mogli te informacje przedstawić w postaci rysunku). Następnie ktoś losował kartkę, odczytywał wszystkie informacje i próbował zgadnąć o kim mowa. Jeśli się nie udało wówczas pomagała cała klasa. Tym sposobem dowiedzieliśmy się o sobie trochę więcej a przy okazji poćwiczyliśmy pisownię.
Zabawa ta stała się też dobrym punktem wyjścia do właściwego tematu zajęć którym był: Dom i rodzina.
Rozpoczęliśmy szukając różnych znaczeń słowa "Dom": mieszkanie, budynek, rodzina, miejsce pochodzenia.
Zastanawialiśmy się czego oczekujemy od rodziny (miłość, wsparcie, bezpieczeństwo). Następnie przypomnieliśmy sobie nazwy członków rodziny (brat, siostra, wujek, ciocia) , oraz poznaliśmy nowe (prababcia, teść, szwagier).
Dzieci wykonały prace plastyczne przedstawiając dom z ilością okien odpowiadającą ilości członków rodziny. W każdym oknie wpisywaliśmy imiona najbliższych nam osób. Prace te posłużyły jako "ściągawka" dla ustnych wypowiedzi chętnych uczniów o swojej rodzinie.
Ostatnim elementem było powtórzenie alfabetu. Uczniowie w grupach układali alfabet polski z rozsypanych liter. Po sprawdzeniu poprawności wskazywaliśmy litery, które nie występują w hiszpańskim alfabecie.
Jako pracę domową proszę aby uczniowie zapisali alfabet i zaznaczyli na kolorowo litery niewystępujące w alfabecie hiszpańskim.
Pozdrawiam,
Ania
Komentarze
Prześlij komentarz