Polecamy: "Książka, przecinek i kropka...", Natalii Usenko
Natalia Usenko napisała opowiadanie, które ma za zadanie przekonać dzieci do częstszego sięgania po książki. Bohaterowie powieści, a wraz z nimi czytelnicy, odkrywają jak ciekawe potrafią być książki. I nie tylko opowieści w nich zawarte, ale sam proces i historia powstawania druku oraz pisma.
Bohaterowie, czyli Bartek i jego siostra Karolina, zostają wysłani przez ciocię do biblioteki. Dzieje się tak, ponieważ dzieci zbyt dużo czasu spędzają przed komputerem i telewizorem. Ponadto dzieci niechętnie sięgają po książki, gdyż uważają je za nudne i mało interesujące. Wraz z przestąpieniem progu biblioteki, zaczyna się ich przygoda. Z początku biblioteka wygląda bardzo zwyczajnie - wszędzie książki, specyficzny zapach i cisza jak makiem zasiał. Brakuje jednak bibliotekarki, która pomogłaby w wyborze i znalezieniu książek. I tutaj zwyczajność tej biblioteki się kończy. Jak się okazuje bibliotekarka jest, nawet bardzo stereotypowa, ponieważ jest starsza, otulona szalem i troszeczkę opryskliwa. I wszystko byłoby normalne, gdyby nie fakt, że jest myszą.
Dzięki wiedzy tego zwierzaka, dzieci dowiadują się między innymi o tym czym są hieroglify, na czym dawniej pisano, jak powstaje papier czy kim jest Gutenberg. Nagle czytanie książek z nudnego przymusu staje się przyjemnością. Bartek odkrywa, że w lekturach może znaleźć opowiadania na tematy, które go interesują. Dodatkowo Mysz Biblioteczna daje dzieciom do rozwiązania różne krzyżówki i rebusy, na które odpowiedzi można znaleźć w książkach, które nagle okazują się być przyciągające i ekscytujące.
W opowiadaniu "Książka, przecinek i kropka..." czytelnik znajdzie mnóstwo humoru i zabawy. Czekać będą na niego różne zagadki, wierszowane fragmenty czy zadania interaktywne, dzięki którym wszystkie informacje na dłużej pozostają w pamięci. Jeśli najmłodsi czytelnicy niechętnie odwiedzają biblioteki, to po tej książce z całą pewnością wszystko się zmieni.
Marta Niezgoda
Komentarze
Prześlij komentarz