Sprawozdanie z zajęć w Barcelonie, 6 lutego

Poziomki 3-latki 

Tematem przewodnim naszych ostatnich zajęć był Karnawał. Zajęcia rozpoczęliśmy od zabaw z balonami przy akompaniamencie piosenek zespołu Fasolki. Potem przyszedł czas na szybkie drugie śniadanie i zajęcia plastyczne pod przewodnictwem Pani Marty. Odrysowywaliśmy kredą sylwetki dzieci, które potem należało pokolorować. Bawiliśmy się również w zabawę „muzyka stop”. Na koniec naszych zajęć wyszliśmy na patio zaczerpnąć świeżego powietrza. 

Dziękujemy pięknie za pomoc przy prowadzeniu zajęć Pani Marcie i Ani. 

Serdeczne pozdrowienia od Doroty i Babci Sabiny.

Poziomki 4-latki 

Zajęcia zaczęliśmy od powitania i opowiedzeniu o swoich strojach karnawałowych. Oglądaliśmy również zdjęcia strojów karnawałowych z okresu średniowiecza. 
Następnym etapem była zabawa z owocami: jakie są ich kolory i nazwy.  To było wstępem do naszej piosenki karnawałowej pod tytułem Karnawał Owocowy (Majka Jeżowska). Dzieci uczyły się z nami refrenu: 
O?O! Mniam, mniam, mniam. Oooo ! 
Owocowy, karnawał owocowy, 
Super zabawa, bo taniec jest bardzo zdrowy. 
Owoce się nie kłócą, lecz śmieją się wokoło, 
Pałaszuj owoce a będzie ci wesoło. 

Po śpiewaniu i tańczeniu nadszedł czas śniadania i chwilowego odpoczynku. Następnie udaliśmy się na patio gdzie spędziliśmy czas na sportowo, a po powrocie do klasy zaczęliśmy prace plastyczne na temat zimowy. 

Kinga, Asia i Karolina

Tęcza 

Ostatnie zajęcia w grupie Tęcza były bardzo roztańczone. Sprawił to oczywiście Karnawał. A oto przebieg naszego spotkania w telegraficznym skrócie. 

 1. Przywitanie wszystkich uczestników balu - dzieci i rodziców w Zamku Tęczowym 
2. Zabawy z Panią Martą - specjalistką od arteterapii - masaż twarzy i całego ciała, tworzenie pajęczyny interpersonalnej za pomocą włóczki, zabawa w stonogę. 
3. Rozpoczęcie tańców karnawałowych polskim tańcem narodowym tzn. Polonezem 
4. Polskie rytmy dziecięce - wszystkie dzieci, nauczycielki i rodzice tańczą 
5. Poczęstunek 
6. Konkurs plastyczny - rysowanie autoportretu z zakrytymi oczami- zabawa w parach. 
7. Zabawa na patio szkolnym. 
8. Poczęstunek 
9. Polskie rytmy dziecięce po raz drugi. Wspólny taniec przy piosence M. Rodowicz " Niech żyje bal" - prezent dla rodziców 
10. Podziękowanie za wspólnie spędzony czas i pożegnanie uczestników klasowej zabawy karnawałowej. 
Ponadto, podczas naszego spotkania odczytaliśmy baaardzo dłuuugi list z Polski, który otrzymaliśmy od dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Ostrołęce za który ślicznie dziękujemy. Wykonaliśmy również rysunki naszego zamku, które prześlemy koleżankom i kolegom z Ostrołęki. 

Z podziękowaniami za wspaniałą zabawę karnawałową,
Agnieszka i Maria

Jarzębina

Ostatnie zajęcia w grupie Jarzębina poświęciliśmy tematowi zegarów i czasu.
Uczniowie wymienili i opisali rodzaje zegarów jakie znają a także poznali kilka nowych takich jak zegar słoneczny czy klepsydra.
Następnie wszystkie dzieci czytały wiersz Marcina Brykczyńskiego: "Wyścig z czasem"

Marcin Brykczyński   
 
Wyścig z czasem


W pewnym mieście zegar stary
miał wskazówki nie do pary,
nudził się tam niesłychanie
i zabijał czas tykaniem.
Jak za dawnych czasów chodził,
twierdząc, że mu to nie szkodzi,
bo wie, że o każdej porze
czas zatrzymać łatwo może.
Czas to pieniądz, słyszał stale,
lecz nie martwił się tym wcale,
mówiąc wszystkim raz po raz:
Komu w drogę, temu czas!

W wierszu znalazło się wiele zwrotów, których znaczenia nie można traktować dosłownie. Wspólnie zastanawialiśmy się czy można zabić czas, ścigać się z nim albo traktować go jak pieniądz. Dzieci pięknie zauważyły, że nawet jak zatrzymamy zegar to czasu nie da się zatrzymać.
Inne powiedzenia o których rozmawialiśmy to: być na czas, ciężkie czasy, być na czasie, nadgryziony zębem czasu.
Po omówieniu i wyjaśnieniu związków frazeologicznych dzieci w grupach przygotowały scenki ilustrujące powiedzenia związane z czasem. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy.
Rozmawialiśmy też o tym jakie jeszcze słowa kojarzą nam się z czasem (spieszyć się, spóźniać się, czasochłonny, chwila, moment, godzina itd).
Po przerwie śniadaniowej rozmawialiśmy o planie dnia, wykorzystując go do ćwiczenia podawania godzin we właściwy sposób:
- wstaję o godzinie. . . . . . .
- śniadanie jem o godzinie. . . . . . . .
Kolejnym tematem były podróże w czasie. Uczniowie wyjaśnili czym jest wehikuł czasu a następnie wysłuchały wiersza Natalii Usenko „Wehikuł czasu”:

Ludzie ciągle mówią
o podróżach w czasie.
Że to trudne.
I czy da się? Czy nie da się?
Ja mam na to świetny patent,
wymyśliliśmy go z bratem,
kiedy jeszcze byłem mały,
w pierwszej klasie.
To jest album ze zdjęciami cioci Gosi.
Otwieramy go i w przeszłość nas przenosi.
Tyle fotografii mieści,
tyle dziwnych opowieści!
A kto słucha, o następną zaraz prosi.
Tu prababcia stoi
w dłuuugich rękawiczkach!
Babcia młoda jest i piękna.
Jak księżniczka!
Mama małą jest dziewczynką,
tatuś wlazł na stół z kuzynką,
ciocia ma pięć lat i dołki na policzkach...
Dziadek, który dziś jest łysy,
ma czuprynę!
Na motorze siedzi, robi dumną minę.
Prapradziadek jest w mundurze.
Ma wąsiska, taaakie duże!
A na plecach ma, jak Batman, pelerynę!
A gdy w przyszłość zajrzeć
najdzie mnie ochota,
to rysuję sobie pojazd – piesolota!
To kudłaty wyścigowiec.
A w nim ja, pan naukowiec!
I w kosmosie szukam przygód oraz złota.

Wspólnie zastanawialiśmy się jak można przenieść się w przeszłość: oglądając rodzinne zdjęcia, słuchając opowieści, czytając książki.
Zastanawialiśmy się też czy gdybyśmy mogli to przenieślibyśmy się w czasie i jeśli tak to dlaczego. Jako powody przeniesienia się w przeszłość dzieci wymieniały np. chęć poznania prababci, ale były też osoby, które chciały przenieść się w przyszłość aby sprawdzić czy „będą miały dobre życie”.
Na zakończenie tej części zajęć zadaniem dzieci było zaprojektowanie wehikułu czasu i nadanie mu nazwy.
Nie wszystkie dzieci dokończyły prace dlatego proszę aby zrobiły je w domu i przyniosły gotowe na kolejne zajęcia.

Po wybieganiu się na sali gimnastycznej rozpoczęły się zajęcia artystyczne.
Podczas zajęć z arteterapii po raz kolejny dzieci przyjrzały się swoim emocjom. 
Zaczęliśmy od oglądania rozmaitych ilustracji i obrazów, rozmawiając na temat tego, co na nich widzimy i starając się odgadnąć jaką emocję przedstawiają. Następnie, aby lepiej ją (i siebie) zrozumieć słuchaliśmy utworów muzyki klasycznej. Dzięki temu mogliśmy przypomnieć sobie rozmaite sytuacje z naszego życia codziennego, w których czuliśmy wstyd czy złość ale również radość, czułość i miłość. Rozmawialiśmy też i o tym, że czucie się "dobrze" i "źle" może mieć wiele odcieni i znaczeń oraz, że warto przyglądać się sobie i szanować swoje emocje. To przecież także one otwierają nam drogę do zrozumienia naszych kolegów, rodzin a nawet...nauczycieli. 

Pozdrawiamy,

Ania, Basia i Marta

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?