Polecamy: "Niebieska niedźwiedzica" Joanny M. Chmielewskiej

Tolerancja według słownika języka polskiego to poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych. Ciężko żyć w środowisku, które nas nie akceptuje. Ile razy ktoś z nas był szykanowany z powodu swojej odrębności. Bądź ile razy sami uważając się za ludzi tolerancyjnych, potraktowaliśmy kogoś źle lub wydaliśmy pochopną opinię o kimś, kto wyglądał inaczej, miał inne poglądy, był innego koloru skóry. To dzięki naszej różnorodności świat jest tak wyjątkowy i pełen barw. 
"Niebieska niedźwiedzica" Joanny M. Chmielewskiej to wspaniale przedstawiony obraz braku tolerancji, zamknięty w słowach opowiadania dla dzieci. Bajka ta opowiada o niedźwiedzim królestwie, w którym nietolerancja spowodowała ogromne kłopoty. Wszystko za sprawą małego niedźwiedziątka, które nie urodziło się brązowe, białe, czarne, a niebieskie. Nikt łącznie z królem nie chciał zaakceptować odmienności Azul - bo takie imię nadano małej niedźwiedzicy. Jedynie dla matki i ojca kolor futra nie miał znaczenia. Serca rodziców przepełnione są miłością i żadne różnice nie są ważne. Azul rosła, a opinia innych niedźwiedzi na jej temat się nie zmieniała. Traktowali ją jak wybryk natury i coś niepotrzebnego w ich królestwie. Mała niedźwiedzica była niesamowita w biegach, łapaniu motyli i łowieniu ryb, dlatego też dzieci jeszcze bardziej jej nie lubiły. Były bardzo zazdrosne i opowiadały o niej nieprawdziwe historie. Mimo, że Azul by być silną piła sok z przebiśniegów i bardzo się starała nie była w stanie poradzić sobie ze wszystkimi atakami wymierzonymi w jej kierunku. Rodzina postanowiła odejść do innej krainy gdzie mieszkają niesamowite i wyjątkowe zwierzęta, gdzie niebieski kolor fut
ra nikogo nie dziwi, a wręcz jest atutem. Po tej wyprowadzce dolina niedźwiedzi nie była już taka sama. Kolory ją opuściły, stała się ponura i smutna. Wszystko mogłoby wyglądać inaczej, gdyby Król włożył swoje cudowne okulary, które otrzymał w dniu koronacji. Przez nie widać jak wszystko wygląda naprawdę. Dzięki mędrcowi, król nałożył okulary i zrozumiał swoje błędy. Odnalazł też rodzinę Azul i sprowadził do królestwa. To ta kolorowa niedźwiedzica dawała barwy dolinie. Jej wyjątkowość i odmienność powodowała, że świat stał się lepszy.
"Czy łatwo być innym? Czy łatwo zaakceptować innego? Czy łatwo dostrzec cierpnie i problemy innych?" Dzięki tej książce zapewne każdy z nas odpowie sobie na te pytania zadane przez autorkę. Bajka ta, to wspaniała opowieść o tolerancji. Pokazująca, że odmienność nie jest zła, wręcz przeciwnie. Wnosi nowe spojrzenie na świat i wzbogaca. Serdecznie polecam tę książkę każdemu, bez względu na wiek i ilość posiadanej tolerancji.

Izabela Bergolc

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?