Zajęcia w Barcelonie, 22 października
Poziomki
Na ostatnim spotkaniu było bardzo miło. Dzieci już się przyzwyczaiły do klasy i chętnie rozpoczęły się zajęcia.
Ponownie wsiedliśmy do pociągu. Kiedy zatrzymaliśmy się na stacji Jesień dostaliśmy kolorowe liście z imionami. Zadowoleni pojechaliśmy do stacji: Ja,moja rodzina i przyjaciele.
Usiedliśmy w kółeczko i mówiliśmy o naszej rodzinie i o nas.
Następnie przeszliśmy do dekoracji naszych liści i skończyliśmy nasze nietoperze.
Po śniadaniu wzięliśmy naszą chustę animacyjna i wymieniliśmy części naszych ubrań i kolory, śpiewaliśmy piosenkę "Kółko graniaste" i odwiedziliśmy "Chorego Kotka" w bajce napisanej przez Stanisław Jachowich.
Następnie odwiedziła nas Pani Maryla by nauczyć nas piosenki dla Świętego Mikołaja.
Święty Mikołaju
Święty Mikołaj nocą wędruje,
W okna zagląda i nadsłuchuje
gwiazdką w okna świeci
gdzie są grzeczne dzieci.
Następnie przyszła do nas Pani Marta z Arteterapii.
Na zakończenie naszych zajęć bawiliśmy się w Stary niedźwiedź mocno śpi tylko zamiast gonić się rzucał w dzieci piłeczkami zrobionymi ze skarpetek.
Poza tym dostaliśmy książki do czytania z projektu Drzewo czytelnicze, w którym nasza klasa bierze udział.
Bardzo prosimy o powtarzanie z dziećmi piosenki Pani Maryli oraz o punktualność i czytanie dzieciom książek.
Dziękujemy Kinga i Milen
Ostatnie zajęcia z arteterapii z Poziomkami poświęciliśmy grom psychomotorycznym.
Podczas pierwszej części bawiliśmy się przy muzyce, a to tańcząc i
śpiewając, a to znów naśladując panią nauczycielkę w jej ruchach, czy
też sami wykonując rozmaite figury i zadania.
Gry i zadania ruchowe pomagają nie tylko kształtować motorykę dziecka,
doskonalą i wzbogacają umiejętności ruchowe, pracują na wydolność i
sprawność organizmu ale co najważniejsze wspomagają rozwój
charakteru, umysłu i zdolności społecznych, takich jak spostrzegawczość,
kreatywność, samokontrola, współpraca z kolegami oraz świadomości
własnego ciała.
Wszyscy doskonale się bawiliśmy a śmiechom nie było końca.
Zajęcia zakończyliśmy odrysowując nasze sylwetki na wielkim rulonie
papieru aby następnie je pokolorować i stworzyć nasze barwne i
śmieszne "kreatywne fotografie".
Marta
Jagódki
Sobotnie zajęcia rozpoczęliśmy od przywitania się w naszym przyjaznym kręgu. Na początek powitała nas nowa zabawka, kolorowa stonoga. Przypomnieliśmy sobie kolory, nazwy garderoby oraz części ciała. Po porannej burzy mózgów wysłuchaliśmy wiersza o strachach co było wprowadzeniem do zajęć.
My jesteśmy straszne zmory
My jesteśmy straszne zmory,
bardzo groźne z nas upiory.
Jeśli nie chcesz się nas bać,
musisz nam cukierka dać.
(http://www.wyczytaj.pl/zyczenia/halloween/my-jestesmy-straszne-zmory)
Wierszyk dzieciom bardzo się podobał. Staraliśmy się go nauczyć na pamięć, nawet niektórym się to udało. Opowiedzieliśmy sobie jak się spędza Dzień Wszystkich Świętych w Polsce i czym się różni od Halloween. Wyjaśniliśmy sobie, że podczas dnia Wszystkich Świętych palimy świeczki na grobach, natomiast na Halloween ozdabiamy dynie. Ma ona przypominać głowę a w jej środku pali się świeczka.
Po tak ciekawym rozpoczęciu przyszedł czas na zajęcia z arteterapii, które poprowadziła Pani Marta. Ostatnie zajęcia z arteterapii poświęciliśmy grom psychomotorycznym. Podczas pierwszej części bawiliśmy się przy muzyce, a to tańcząc i śpiewając, a to znów naśladując panią nauczycielkę w jej ruchach, czy też sami wykonując rozmaite figury i zadania.
Gry i zadania ruchowe pomagają nie tylko kształtować motorykę dziecka, doskonalą i wzbogacają umiejętności ruchowe, pracują na wydolność i sprawność organizmu ale co najważniejsze wspomagają rozwój charakteru, umysłu i zdolności społecznych, takich jak spostrzegawczość, kreatywność, samokontrola, współpraca z kolegami oraz świadomości własnego ciała. Wszyscy doskonale się bawiliśmy a śmiechom nie było końca.
Zajęcia zakończyliśmy odrysowując nasze sylwetki na wielkim rulonie papieru aby następnie je pokolorować i stworzyć nasze barwne i śmieszne "kreatywne fotografie".
Po tak pracowitym czasie wyszliśmy na nasze kolorowe patio aby nieco rozruszać nasze mięśnie i się zrelaksować. Dzieci bawiły się dostępnymi samochodami, zjeżdżały ze ślizgawki oraz grały w piłkę.
Po powrocie do sali przystąpiliśmy do zajęć plastycznych. Wykonaliśmy prześliczne lalki z papieru, nitek, skrawków materiału, rolek papieru toaletowego i kolorowych kartek. Dziewczynki wykonywały Małgosię a chłopcy Jasia.
Na zakończenie każde dziecko dostało szablon pomarańczowej dyni. Zadaniem było ozdobić dynię, narysować jej oczy, nos i usta a następnie podpisać swoją pracę. W efekcie otrzymaliśmy wspaniałe dzieła. Każde dziecko potrafi samodzielnie napisać swoje imię, za co należą się ogromne brawa.
Dziękujemy za mile spędzone zajęcia i zapraszamy na następne.
Basia, Babcia Sabina, Edyta i Marta
PRZYPOMNIENIE: Bardzo prosimy rodziców o przyniesienie następujących materiałów:
rolki papieru toaletowego (zużyte), małe szklane słoiczki po jogurtach, kasztany, żołędzie.
Na następnych zajęciach będziemy malować farbami, dlatego prosimy pamiętać o fartuszkach.
Malinki
Nasze ostatnie październikowe spotkanie rozpoczęliśmy jak zwykle od przywitania się i sprawdzenia obecności. Po sesji arteterapii z panią Martą i pożywnym śniadaniu, przeszliśmy do głównej części zajęć, która była poświęcona tematyce jesieni.
W tę nową porę roku wprowadził nas Miś Uszatek, postać znana chyba wszystkim polskim rodzicom i dzieciom. Obejrzeliśmy odcinek Misia Uszatka pt. „Jesienny spacer”, a po nim typowe dla jesieni krajobrazy. Porozmawialiśmy o jesiennych kolorach, o darach jesieni i o jesiennym parku, ogrodzie i lesie. Były owoce i warzywa jesieni, prawdziwe- zrobiliśmy y nich piękną kompozycję- i na specjalnych kartach tematycznych, tak wiec przypomnieliśmy sobie ich nazwy, kolory i smak.
Z racji brzydkiej pogody tym razem przerwa rekreacyjna odbyła się na sali gimnastycznej.
Po grach i zabawach, wróciliśmy do klasy, aby wprowadzić kolejne litery z Naszego Elementarza: T, I, E, K, znane już większości dzieci ze szkoły hiszpańskiej. Przypomnieliśmy więc je sobie, szukając ich w naszych imionach, w wyrazach, które je mają, wybrzmiewając je na głos. Na kartach papieru pisaliśmy potem nowo poznane literki i nasze imiona z zaznaczeniem tychże literek, jeśli w nich występowały.
W nasz stałym Kąciku czytelniczym powróciliśmy do Misia Uszatka, bowiem odczytany został rozdział: „W sklepie z zabawkami” z „Przygód i wędrówek Misia Uszatka”, z którego Malinki mogły się dowiedzieć, skąd nasz Miś wziął swoje uszatkowe imię.
Po posprzątaniu klasy pożegnaliśmy się tradycyjnym „Do widzenia”.
PRACA DOMOWA: dzieci dostały szkic Misia Uszatka, który należy pokolorować i dorysować w tle jesienny krajobraz z kolorami owocami jesieni, itp. (może być to Miś w parku, w lesie, w górach)- liczy się tematyka jesieni.
Prosimy też o przyniesienie identyfikatorów z imionami na kolejne zajęcia.
Pozdrawiamy,
Daria i Gosia
Jarzębina
Sobotnie zajęcia rozpoczęliśmy od zwołania kółka czytelniczego. Jeden z uczniów opowiedział o ostatnio przeczytanej książce (przygody Mikołajka). Rozmawialiśmy o tym, jaki rodzaj książek lubimy. Wysłuchaliśmy też opowiadania o Zbyszku, który wybudował gród dla Mieszka I. Zastanawialiśmy się, o jakim grodzie mogła być mowa (Gniezno), czy gród posiadał wszelkie zabezpieczenia przed napaścią, oraz czy przeczytana historia mogła wydarzyć się naprawdę i czy postacie z opowiadania istniały w przeszłości.
Zapraszamy kolejne dzieci do dzielenia się swoimi doświadczeniami książkowymi.
Następnie powtórzyliśmy poznane wcześniej literki Ą i Ę.
Rozmawialiśmy też o różnicach miedzy literkami L, Ł i T. Podkreśliliśmy, że kreseczki w tych literkach są bardzo ważne i trzeba o nich pamiętać. W przeciwnym wypadku może nam powstać całkiem inny wyraz a zdanie może zmienić swój sens: tata - lata, laska - łaska.
Następnie obejrzeliśmy dwa krótkie video: o Mieszku I i Biskupinie. Zadaniem uczniów było zapamiętanie jak najwięcej informacji przekazanych w video i udzielenie poprawnej odpowiedzi na pytania. Za poprawną odpowiedź można było zdobyć punkt.
Rozpoczęliśmy też przygotowania do naszego spotkania świątecznego, które wcale nie jest tak odlegle jakby się mogło wydawać. Dlatego też na zajęciach pojawiła się się Pani Maryla. Rozdzieliliśmy wstępnie role w jasełkach i zaczęliśmy ćwiczyć kolędy.
Na ostatniej godzinie zajęć, jak zawsze odbyły się zajęcia z arteterapii.
Podczas warsztatów arteterapii kontynuowaliśmy ćwiczenia rozpoczęte na poprzednich zajęciach i poświęciliśmy je próbom doskonalenia wzajemnego słuchania się. Okazało się, że zrobiliśmy już niemałe postępy i w porównaniu do ostatnich prób, wykonujemy zadania o wiele lepiej.
Jedną z zabaw, która przyniosła najwięcej radości, ale i materiału do przemyśleń okazał się tzw. "Telewizor", gdzie jeden z uczniów zamienia się w telewizyjnego spikera i usiłuje przekazać konkretną informację reszcie klasy, która to z kolei oddzielona jest od niego "ścianą" swoich kolegów, próbujących przeszkodzić spikerowi w wykonaniu swojego zadania.
Dzięki przemienieniu się na kilka chwil w spikera, uczniowie mogli poczuć się tak jak czasem czuje się nauczyciel, rodzic czy ich kolega, którego się nie tylko nie słucha, ale i usiłuje przekrzyczeć.
Zajęcia zakończyliśmy wspólnym rysunkiem na dużym rulonie papieru. Każdy z uczniów rozpoczynał swój rysunek w jednym miejscu po to, aby już po chwili przesiąść się na miejsce kolegi i kontynuować jego dzieło. Te "zmiany miejsc" trwały dopóty dopóki każdy nie znalazł się z powrotem przy swoim obrazku.
Dzięki temu ćwiczeniu uczniowie mogli zastanowić się nad swoim miejscem w grupie, nad tym czy i jak dbają o swoich kolegów poprzez kontynuowanie ich rysunków oraz spojrzeć na swój wkład w dzieło, jako ważną część grupowej kompozycji.
Pozdrawiamy,
Ania, Jowita i Marta
Komentarze
Prześlij komentarz