Polecamy: „Wyjątkowa planeta czyli wielkie odkrycia małych lisków”, Małgorzaty Strękowskiej – Zaremby

„Wyjątkowa planeta czyli wielkie odkrycia małych lisków” to pierwsza z dwóch książek, opowiadających o perypetiach rudych zwierzątek, które w swoje przygody angażują nie tylko swoją, najbliższą przyjaciółkę, ale momentami także całą wioskę, którą zamieszkują. Całość fabuły oscyluje wokół Lu i Li – głównych bohaterów, którymi zajmuje się babcia Leokadia. W każdej z bajek liski przeżywają różne przygody, głównie ze względu na swoją ciekawość świata, kreatywne pomysły i nieopatrzne rozumienie historii, opowiadanych przez babcię. Każda z bajek przybliża czytelnikowi zupełnie inną historyjkę, będącą jednocześnie kontynuacją poprzedniej. W efekcie otrzymujemy dziesięć, różnych opowieści, które razem tworzą zgrabną i logiczną całość. 
W pierwszej historii pt. „Wycieczka na koniec świata” liski postanowiły wybrać się na koniec Ziemi wraz z zaprzyjaźnioną żabą – Zuzią. Widząc zachód słońca, trójka przyjaciół była pewna, że lada moment słońce zderzy się z powierzchnią Ziemi. Odnalezione w lesie przez babcię, liski dowiedziały się, że ziemia jest ogromna i ma kształt kuli, dlatego niemożliwym jest, ażeby doszło do zderzenia. „Widok z góry” opowiada o tym, jak liski na własną rękę postanowiły sprawdzić kulisty kształt Ziemi. W tym celu zresztą wdrapały się na komin szkoły. Podobnie jak za pierwszym razem, ich złudzenia zostały szybko rozwiane, a małym liskom wyjaśniono, że aby zobaczyć całą kulę ziemską, trzeba wznieść się wysoko w przestrzeń kosmiczną. 
Bajka „Daleka podróż” ponownie odpowiada na wątpliwości głównych bohaterów i wyjaśnia im proces parowania wody. Liski postanowiły bowiem położyć się w kałużach, aby wyparowawszy, móc wznieść się wysoko nad Ziemię i zobaczyć na własne oczy, jak wygląda przestrzeń kosmiczna. 
„Porządny klej” to kolejna, zabawna opowieść o tym, jak liski zmartwione faktem obracania się kuli ziemskiej, postanowiły przykleić do podłoża domowe sprzęty, ze strachu, że Ziemia obróci się i wszystko tym samym spadnie w przepaść! 
Bajka pt. „Tajemniczy otwór” opowiada o poszukiwaniach lisków tytułowej dziury. Przekonane, że najniżej położonym punktem na Ziemii jest ogródek Pani Marchewki, postanowiły wykopać kilka warzyw, by móc z łatwością dotrzeć do tegoż otworu. Niestety ponownie okazało się, że błędnie zrozumieli historię, opowiedzianą im przez Babcię Leokadię. 
W kolejnej historyjce pt. „Niezwykłe polowanie” liski obawiając się, że Ziemia odłączy się w pewnym momencie od Słońca i doprowadzi tym samym do końca świata, postanowiły je przywiązać. Oczywiście nie udało im się złapać samego Słońca, za to nieopatrznie zarzuciły lasso na Pana Ogonka, po raz wtóry udowadniając, że nie sposób przewidzieć ich zachowań. 
„Pożar” przybliża historię o tym, jak Lu i Li wspólnie z Zuzią przeczytali w należącej do babci Leokadii książce o tym, że Słońce jest gorącą gwiazdą. W ten sposób liski pomyślały, że należy je jak najszybciej ugasić, w przeciwnym razie dojdzie do wielkiego pożaru. Jednak i tym razem nie udało im się zrealizować swojego pomysłu do końca. W porę odnalezione przez Pana Oczko, doprowadziły jedynie do zalania całej remizy pianą. Na szczęście zobowiązały się pomóc Panu Oczko w jej uprzątnięciu. 
„Nocne malowanie” nawiązuje do pomysłu, na jaki wpadły liski. Lu i Li nie wiedząc, które ciało niebieskie babcia miała dokładnie na myśli, zdecydowały ujednolicić wszystkie, ochoczo zabrawszy się do ich malowania. Swoje przemiany rozpoczęły od trawnika, znajdującego się przez budynkiem szkoły. Ostatecznie Babcia Leokadia wytłumaczyła pomyłkę, a Liski zrozumiały, że pomimo swojej nazwy, nie wszystkie ciała mają kolor błękitny. 
Opowiastka o tytule „Bezpieczne miejsce” przybliża kolejną przygodę małych lisków. Tym razem, zwierzątka dowiedziawszy się, że Ziemię w większości pokrywają niezliczone morza i oceany, przestraszyły się, że może dojść do jej zalania. Dlatego też zdecydowały o usunięciu pobliskiej rzeki i jeziorka, budując w tym celu wielki wał ze wszystkiego, co miały pod ręką. 
Ostatnia już historia dotyczy próby odnalezienia przez liski tego, co znajduje się we wnętrzu Ziemi. Próbując usłyszeć, co dokładnie w niej drzemie, obudziły jedynie kreta, który wyjaśnił im, że głęboko pod nim mieści się wielkie ognisko i kocioł z gotującą się zupą. Przerażone tą wizją, zwierzątka postanowiły uciec na inną planetę za pomocą wybudowanego przez siebie statku kosmicznego. Babcia Leokadia ponownie ich nie zawiodła i spokojnie wytłumaczyła swoim wnukom, że Ziemia rzeczywiście kryje w sobie gorące jądro, ale jest ono pokryte płaszczem w postaci twardej jak skała skorupy, dlatego też niemożliwym jest, ażeby cokolwiek nas oparzyło. 
Książka Małgorzaty Strękowskiej – Zaremby to naprawdę ciekawe rozwiązanie, szczególnie wtedy, gdy mały czytelnik ma w sobie coś z odkrywcy i często zadaje pytania o naturę rzeczy stałych. „Wyjątkowa planeta czyli wielkie odkrycia małych lisków” jest napisana dodatkowo bardzo przystępnym językiem, który nie powinien sprawić nikomu problemu. Ponadto trudne zjawiska są wyjaśnione w tak ciekawy, a co najważniejsze w tak naturalny sposób, że element nauki jest praktycznie niezauważalny. Ta książka stanowi dowód tego, że istotnie istnieją bajki, które potrafią uczyć. „Wyjątkowa planeta czyli wielkie odkrycia małych lisków” to zatem idealna propozycja dla tych, którzy decydując się na książkę, koncentrują się nie tylko na jej fabule, ale przy okazji chcą się także czegoś nauczyć. Małgorzacie Strękowskiej – Zarembie udało się połączyć obie te kwestie niezwykle umiejętnie, dzięki czemu w efekcie otrzymujemy naprawdę interesującą, książkową pozycję. 

Natalia Żurek

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?