Polecamy: „Dziadek i niedźwiadek”, Łukasza Wierzbickiego

Jakie historie są najpiękniejsze? Te które napisało samo życie. A jeśli do tego opowiada je dziadek to już chyba lepiej się nie da!   Taka właśnie jest książka, o której chciałam dziś opowiedzieć. 
„Dziadek i niedźwiadek” Łukasza Wierzbickiego to opowieść o niedźwiedziu Wojtku, towarzyszu i przyjacielu żołnierzy z Armii Generała Andersa. Historię opowiada, nie kto inny, ale właśnie dziadek, który pragnie przedstawić wnuczce swego przyjaciela z czasów wojennych - Wojtka. Jakież jest zdziwienie dziewczynki gdy dziadek prowadzi ją do zoo i prezentuje okazałego niedźwiedzia brunatnego syryjskiego. 
Wojtek, jako mały niedźwiadek został przygarnięty przez polskich żołnierzy, przebył z nimi cały szlak bojowy i stał się ich najwierniejszym druhen, towarzyszem zabaw i pomocnikiem w pracy. I tak, stojąc przed wybiegiem dla niedźwiedzi, dziadek opowiada o niesamowitych przygodach Wojtka, o tym ile radości dostarczył żołnierzom w trudnych czasach II wojny światowej.   
Chociaż historia niedźwiedzia nie była mi obca, okazało się że jest wiele anegdot, których nie znałam a czytając książkę naprawdę się śmiałam. Zdarzyło się że i łza zakręciła mi się w oku. Dzieciom w Szkole Polskiej (przynajmniej części) postać niedźwiedzia Wojtka również nie jest obca, mimo to jestem pewna, że niektóre historie będą dla nich i dla rodziców zaskoczeniem i na pewno wszystkich rozbawią, tak jak mnie opowieść o tym jak Wojtek decydował czy woli kąpiele czy jedzenie.   Ale nie będę zdradzała więcej szczegółów. Po prostu gorąco zachęcam do wspólnego czytania. 
Książka napisana jest dla dzieci. Zawiera wiele zdjęć i o
brazków. Pomimo, że opowieść dotyczy II wojny światowej to samej wojny i związanych z nią okrucieństw w książce jest niewiele. Sprytnie pomięto też fakt, że Wojtek pił piwo i palił papierosy (no ale wtedy to już nie byłaby edukacyjna książka dla dzieci). Jest za to niesamowita, niewiarygodna wręcz historia, która naprawdę się wydarzyła! Jest opowieść o wielkiej przyjaźni z czasów wojny i trwającej po jej zakończeniu bo żołnierze odwiedzali Wojtka gdy ten zamieszkał w zoo. Opowieść przedstawiona w sposób prosty i tak jak dzieci lubią najbardziej: przez dziadka, który sam tę historię przeżył! Gorąco polecam!

Anna Lintner

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?