Tarragona, zajęcia 30 listopada

Sikorki i Orły

W ubiegłą sobotę swoje siły złączyły obie grupy. W tym dniu w naszej szkole świętowaliśmy aż dwa święta. Dzień Pluszowego Misia oraz Andrzejki. W klasie rozbrzmiewała muzyka poważna ,,Cztery pory roku'' Vivaldiego, dzięki której mogliśmy się skupić i wyciszyć. Natomiast Orły zaczęły naukę od czytanki pt. ,,Młodsze rodzeństwo'', po której wpisały do zeszytu imiona członków swojej rodziny i namalowały swój portret. Uczniowie doskonale rozróżniają znaczenie słowa - rodzeństwo. Dzieci, które nie mają brata lub siostry mają za to kuzynostwo. Wspólnie stwierdziły, że wolą być sami, bo w ten sposób nikt im nie zabiera zabawek...

Sikorki natomiast wysłuchały wiersza Z.Bronikowskiej pt. ,,Miś idzie do przedszkola'' w towarzystwie przyniesionych przez siebie misiów lub innych przytulanek. 

Miś różowy, miś pluszowy zbuntował się dziś. 

Chce iść także do przedszkola tak jak chodzi Krzyś. 

Wziął Krzyś misia w obie rączki,po co pójdziesz tam 

Będę bawił się wesoło i nie będę sam. 

Gdy tak prosisz, to już chyba zabiorę cię dziś. 

I tak zaczął do przedszkola chodzić z Krzysiem miś. 

W dalszej kolejności dzieci przedstawiły swoje pluszaki. Na pytanie do czego nam służą, uczniowie zgodnie odpowiedzieli, iż jak są smutni lub jak idą spać lubią się przytulić do swoich maskotek. 

Na znak nauczyciela skierowaliśmy wzrok na tablicę, by przypomnieć sobie bajkę o Kubusiu Puchatku. Okazało się, że w większości to ulubieni bohaterowie naszych uczniów. 

Po obejrzeniu filmiku wspólnie z Orłami zorganizowaliśmy konkurs odnośnie misi. Oto niektóre z pytań: 

Co misie lubią jeść najbardziej? 

Wymień trzech przyjaciół Kubusia Puchatka 

Jak nazywa się las w którym mieszka Puchatek?

Jaki kolor futra ma niedźwiedź polarny? 

Kto żywi się bambusami i mieszka w Chinach i trenował Kung Fu? 

Jak nazywa się zimowe legowisko niedźwiedzia brunatnego?

Jaka jest nazwa niedźwiedzia mieszkającego w Tatrach?

Podpowiedzią były wyświetlane zdjęcia. Dzięki nim dzieci mogły lepiej zapoznać się z postacią niedźwiedzia. Tylko gawra, jako legowisko niedźwiedzia brunatnego, sprawiła nam kłopot. Jedna uczennica, wspomniała, iż ktoś z jej rodziny napotkał na drodze niedźwiedzia i bardzo szybko uciekał. 

Nadszedł wreszcie czas na ,, małe co nieco´´ podczas, którego wspólnie obejrzeliśmy jedną z najstarszych polskich dobranocek (z wyjaśnieniem słowa dobranocka) pt. ,,Miś Uszatek''. Skosztowaliśmy też pysznego biszkoptu i tak posileni wyszliśmy na boisko, korzystając z pięknej, słonecznej pogody. 

Po spożytej energii wróciliśmy do klasy, umyliśmy ręce i zabraliśmy się do części plastycznej. Z teczek Tropiciela, za pomocą kolorowych gazetek dzieci wydzierały i przyklejały ubranie dla Tupa, jako iż idzie zima... Orły pomagały młodszym dzieciom. 

Na zakończenie zajęć przyszedł czas na wspomniane Andrzejki, które organizuje się przed Adwentem. Jest to wieczór zabaw i wróżb. W szkole dzieci jadły jabłko bez pomocy rąk. Za pomocą świeczki i klucza wróżyliśmy co przyniesie nam następny rok. Według dzieci na wodzie wyszedł żółw i ślimak. 

W andrzejkowych humorach rozeszliśmy się do domów, nie zapominając o powtórce ról i kolęd na następne zajęcia. 

Pani Gabrysi życzymy powrotu do zdrowia! 

Pozdrawiam, 

Małgosia