Barcelona, zajęcia 13 września
W ostatnią sobotę maluszki z Klubu Malucha w Barcelonie spotkały się po
długiej wakacyjnej przerwie. Wszyscy urośli, zmienili się nieco. Do
grupy dołączyło też wiele nowych dzieci. Na samym początku przywitaliśmy
się z naszym przyjacielem, jeżem Tomem, którego nie widzieliśmy tak
długo. Aby dołączył do naszych zabaw, obudziliśmy go piosenką. Następnie
zaśpiewaliśmy piosenkę o dniach tygodnia i porach roku, opowiedzieliśmy
sobie jaka jest pogoda i temperatura.
Dzieci poznały też tajemnicę "muzycznych pudełek", bawiliśmy się i
tańczyliśmy do ukrytych w nich piosenek. Jak zawsze, w Klubie Malucha
nie mogło zabraknąć zabaw kolorową chustą animacyjną, którą dzieci
uwielbiają. Ćwiczyliśmy z nią co znaczy szybko i wolna, delikatnie i
mocno oraz liczenie i kolory.
Po przerwie na drugie śniadanie zabraliśmy się za pracę plastyczną.
Każdy maluszek przy pomocy opiekuna przygotował swój własny samochodzik
wyścigowy. Przygotowaliśmy również tor dla samochodów i urządziliśmy
prawdziwe wyścigi. Nauczyliśmy się śpiewać i pokazywać piosenkę o aucie,
która towarzyszyła nam do końca zajęć.
Bawiliśmy się w ulubione zabawy maluszków w kole "stary niedźwiedź",
"Kółko graniaste" i "Baloniku nasz malutki". A na koniec zrobiliśmy
sobie wyciszające masażyki.
Brum, brum, brum, brum,
Autem już jedziemy.
Brum, brum, brum, brum,
Na przygodę czas.
Tak skręcamy w prawo, tak skręcamy w lewo,
Omijamy domek, omijamy drzewo.
Do zobaczenia na kolejnych zajęciach,
Dorota
Poziomki
Nad " i " kropka , na biedronce .
W zdaniu gdy się kończy w końcu.
Może być okruszkiem małym
I w obrazku też niemałym.
Kropka, choć jest taka mała,
Bardzo dużo może zdziałać.
Pierwsze w tym roku szkolnym 2025/26 zajęcia w Przedszkolu przy
Szkole Polskiej w grupie Poziomek rozpoczęte. Od samego rana na dzieci
czekały zabawki, kredki i....kropki. Dwie kukiełki, Kropka i Kropek z niecierpliwością wierciły się w okienku teatrzyku za zasłonką, aby przywitać się z Poziomkami.
Po indywidualnym przywitaniu się z dziećmi i ich rodzicami nastąpił czas na zapoznanie się z salą i zabawkami. W dowolnych zabawach maluszki poznawały otoczenie i siebie
wzajemnie. Gdy już sala była przyjaznym otoczeniem zainaugurowaliśmy
rok szkolny naszą piosenką powitalną, która będzie towarzyszyła nam
przez cały czas. https://www.youtube.com/watch?v=8HozqzBRUec
Część dzieci znała już piosenkę i gesty jakie jej towarzyszą w trakcie
śpiewania. To dodało odwagi pozostałym i przy trzeciej próbie śpiewały i
gestykulowały wszystkie dzieci. Brawo!!!
Po przerwie na śniadanie szkolne, Kropka i Kropek wprowadziły w temat
dnia. Dzieci z uwagą przysłuchiwały się rozmowie kukiełek i odpowiadały
na wszystkie pytania zadawane im przez nie. W sali zrobiło się kolorowo i kropkowo. Karty pracy zachęcały do
wyszukiwania kropek pośród innych figur, nazywania kolorów i łączenia
kropek tego samego koloru. Korzystając ze swobodnego miejsca na boisku
część aktywności realizowaliśmy na świeżym powietrzu. Mata edukacyjna z
kolorowymi kółkami, chusta animacyjna i kolorowe piłeczki dały wiele
możliwości do wzbogacania słownictwa polskiego, nazw kolorów, kształtów
i zabaw ruchowych. Pobyt na świeżym powietrzu wykorzystaliśmy też do
bliższego poznania się. Pani Magda, nowa nauczycielka w grupie Poziomek , zaprosiła dzieci do kręgu i gdy wszyscy usiedli, nastąpiło wzajemne
przedstawianie się i poznawanie imion. Maluszkom bardzo podobał się taki
sposób zapoznania.
Po powrocie do sali dzieci wysłuchały jeszcze opowiadania Kropki i Kropka o ich przygodzie wakacyjnej. Była to opowieść z przestrogą dla maluszków , że mamy , taty, dziadka i babci należy słuchać bo dbają o bezpieczeństwo dzieci. Na zakończenie spotkania Pani Magda czytała Poziomkom książeczki.
Bardzo dziękujemy dzieciom za obecność i zaangażowanie.
Pozdrawiamy cieplutko i zapraszamy na kolejne zajęcia,
Maria , Magda i Valentin , praktykant
Dzień Kropki ma swój początek w książce Petera H. Reynoldsa, pt. "The
Dot" " Kropka". Opowiada historię Vashti, dziewczynki nie mającej wiary w
swoje plastyczne możliwości. Podczas plastyki, Vashti nie potrafi
narysować zupełnie niczego. Do czasu, aż jej nauczycielka prosi ją, żeby
narysowała znak i zobaczyła, gdzie ją poniesie. Nasza bohaterka
poirytowana stawia na kartce zwykłą kropkę, podpisuje pracę, i oddaje
nauczycielce. Nazajutrz widzi swoją "pracę" oprawioną w złotą ramkę
wiszącą na ścianie za biurkiem nauczycielki. Vashti niezadowolona z tak
niestarannej kropki i zaskoczona zachowaniem nauczycielki, zaczyna
plastyczną przygodę z tworzeniem kropek każdego kształtu i rodzaju. Po
jakimś czasie w szkole zostaje zorganizowana wystawa dzieł Vashti, a ona
sama nazwana artystką przez chłopca, który podobnie jak ona twierdzi,
że nie umie rysować...
Dzień Kropki to święto kreatywności i odwagi .
Jagódki
Pierwsze wrześniowe spotkanie w grupie Jagódek, które odbyło się
13.09.2025 r., rozpoczęliśmy od przywitania się i poznania swoich imion.
Niektóre dzieci znały się już wcześniej, ale były też nowe twarze,
dlatego zaczęliśmy od krótkiej zabawy integracyjnej i poznaliśmy swoje
imiona.
Następnie opowiadaliśmy o wakacjach. Każdy mógł podzielić się tym, co
najbardziej zapamiętał z letniego wypoczynku. Były opowieści o morzu,
zabawach, wycieczkach do Polski i lodach o wszystkich smakach.
Po rozmowie przyszedł czas na zabawy ruchowe. Bawiliśmy się w „Co
wolimy?” - wybieraliśmy strony sali w zależności od naszych upodobań,
np. czy wolimy lody czy gofry. Potem bawiliśmy się w poszukiwanie
kształtów w różnych kolorach. Okazało się, że w naszej sali jest mnóstwo
kolorowych figur!
Po drugim śniadaniu wykonaliśmy karty pracy i każdy narysował lub
wykleił to, co zapamiętał z wakacji. Powstały piękne, kolorowe obrazki
pełne słońca i przygód.
Kiedy skończyliśmy prace plastyczne, wyszliśmy na dwór. Pokonaliśmy tor
przeszkód, ćwiczyliśmy równowagę i skoczność, rzucaliśmy do celu, a
potem rozegraliśmy rundę zbijaka, która wywołała wiele emocji i śmiechu.
Nie mogło zabraknąć gimnastyki i ciekawych akrobacji. Na zakończenie
bawiliśmy się w grę „Baba Jaga patrzy!”.
Zajęcia upłynęły w bardzo radosnej i aktywnej atmosferze. Grupa
„Jagódki” przełamała pierwsze lody, a my czekamy z niecierpliwością na
kolejne spotkanie!
Do zobaczenia!
Gosia i Martyna
Śliweczki
Dzwonek !!!!! Rok szkolny się zaczyna,
Znów dni płyną pracowicie
Nad książką szkolną, nad zeszytem……..
Życzymy Wam wszystkim na początek Roku Szkolnego wszystkiego, wszystkiego dobrego!
W sobotę 13 września rozpoczęliśmy nowy Rok Szkolny 2025/2026 w Szkole
Polskiej w Barcelonie. Nasza śliweczkowa grupa w tym roku okazała się
bardzo wesoła i sprytna. Musieliśmy pożegnać wiele naszych kolegów i
koleżanek, którzy dorośli już do starszej grupy, ale też powitaliśmy
nowe Śliweczki, które dorosły, aby być z nami. Oczywiście serdecznie
powitaliśmy Śliweczki, które kontynuują szkolną przygodę nadal z nami w
tej grupie.
Zajęcia rozpoczęliśmy od poznania się i próby zapamiętania naszych imion
w dwóch zabawach pamięciowych. Powitaliśmy się piosenką, którą wszyscy
dobrze znają https://www.youtube.com/watch?v=h9wMpq8kqkA
Dzieci otrzymały książki „Poznaję świat z Lokomotywą”, zapoznały się z
zawartością części 1, książki bardzo się podobają. Pierwszą część zajęć
poświęciliśmy na rozmowę na temat ilustracji o podróżowaniu. Dzieci
musiały nazwać bardzo małe elementy ilustracji, opisać jaką czynność
wykonują. Rozpoznałam możliwości językowe dzieci, jak i otwartość w
wypowiadaniu się, po to, aby na kolejnych zajęciach nie wychodzić poza
możliwości wiekowe naszych uczniów.
Ilustracja „jak podróżujemy” przedstawiała różne pojazdy, dzięki którym
możemy się przemieszczać, dzieci budowały swoje wypowiedzi, poszerzając
temat. Np. samolot, jak docieramy do lotniska, co dzieje się na
lotnisku, jak nazywają się kolejne czynności związane z odlotem,
podobnie statek, pociąg, pociąg dalekobieżny, był też balon, statek
kosmiczny, ale też weszliśmy na temat pojazdów używanych w różnych
zawodach – rozmowę rozbudowały dzieci.
Na zakończenie, wykonaliśmy girlandę, na której widniały ilustracje (wykonane przez dzieci) przypominające sposoby przemieszczania się: pojazdy poruszające się na lądzie, na wodzie, w powietrzu. Dzieci nie znały słowa określającego sposób dekoracji „girlanda”, a umieszczenie wstążki również wymagało skupienia, koncentracji i sprytu, żeby nie zniszczyć koła. Udało się!
Dziękuję Śliweczkom, za ich ochocze pełne energii, uśmiechów i pomysłów działania, pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia znowu.
W czasie zajęć cierpliwie pomagała nam Julia i Siarhei - nasi Praktykanci – dziękujemy!
Joanna Tylek
Malinki
W minioną sobotę Malinki zebrały się w kręgu, gotowe na przygody. Po
ciepłym powitaniu przez Panią Żanetę i Panią Julię - praktykantkę z
Polski, nieśmiałość powoli odchodziła w nieznane… Najpierw, każde
dziecko z otrzymanych materiałów stworzyło swoją własną wizytówkę. Po
chwili w kręgu pojawił się duży, wełniany kłębek. Zaczęła się zabawa
integrująca „przekazuję kłębek wełny”. Każde dziecko, które złapało
kłębek, mówiło swoje imię i opowiadało o jednej ulubionej rzeczy, oraz
co chciałoby robić podczas zajęć w Szkole Polskiej. Kłębek, przechodząc z
rąk do rąk, utworzył gęstą sieć, symbolizującą, że wszyscy są ze sobą
połączeni i tworzą zgraną grupę.
Po zabawie nadszedł czas na ważną misję – stworzenie wielkiego
Klasowego Kodeksu. Dzieci, niczym mędrcy, zastanawiały się, jakie zasady
są najważniejsze, aby w grupie Malinek było bezpiecznie i przyjemnie.
Wśród pomysłów pojawiły się ważne zasady, takie jak: „Słuchamy się
nawzajem”, „Jesteśmy dla siebie mili”, „Dbamy o nasze bezpieczeństwo”.
Każda zasada została dokładnie wyjaśniona i wspólnie z dziećmi omówiona.
Po dłuższych dyskusjach wszyscy jednogłośnie zgodzili się ich
przestrzegać.
Po pysznym śniadaniu, które dodało wszystkim energii, dzieci wzięły
udział w kilku eksperymentach naukowych. Odkrywanie nauki to bardzo
dobra okazja do rozwijania ogólnej wiedzy o otaczającym świecie. To
również motywowanie do formułowania dłuższych wypowiedzi, hipotez i
wniosków w języku polskim. “Naukowa” część zajęć zaczęła się od pytań:
„Co to jest powietrze? Czy możemy je zobaczyć, dotknąć? Czy może ma smak
lub kolor? Czy i komu jest potrzebne? ”. Dzieci dzieliły się swoimi
pomysłami, a potem dowiedziały się, że powietrze to niewidzialna siła,
która jest wszędzie wokół nas, nawet jeśli jej nie widzimy. Trafnie
zauważyły, że pod wpływem różnych zanieczyszczeń powietrze może mieć
duszący, nieprzyjemny zapach, a zawieszone w powietrzu pyły mogą nadawać
mu szare lub brązowe zabarwienie, szczególnie w dużych miastach lub
podczas smogu. Brawo, Mądre Malinki! Następnie, na tapetę trafił
pierwszy eksperyment - zadanie: dzieci dokładnie sprawdziły z pozoru
pustą, plastikową, zakręconą korkiem butelkę, po czym spróbowały ją
zgnieść. Ku ich zaskoczeniu, okazało się to niemożliwe, ponieważ butelka
była pełna powietrza, które, choć niewidoczne, zajmuje sporo miejsca.
Dopiero po odkręceniu korka, powietrze mogło uciec, a butelka łatwo dała
się zgnieść. Dzieci po chwili zastanowienia zauważyły, że podobnie jest
z napompowanym balonem, czy kołem w rowerze/samochodzie.
Po przerwie na szkolnym podwórku, kilka Malinek wzięło udział w próbie chóru, a reszta kontynuowała eksperymenty z powietrzem, próbując na różne sposoby nadmuchać balony i stworzyć lewitującą karuzelę z balonów. Projekt okazał się wyzwaniem, ale wszyscy zgodnie stwierdzili, że będą nad nim pracować, aż w końcu się uda.
Żaneta Pomorska i praktykantka Julia
Jarzębina
Zajęcia rozpoczęliśmy od bazgrolenia. Bazgroły to niechlujne,
niewyraźne lub brzydkie rysunki i napisy, często tworzone w pośpiechu,
podczas nudy lub stresu. Okazało się, że pozornie proste i mało
atrakcyjne zadanie stało się dla wielu dzieci świetną okazją do twórczej
zabawy – powstały prawdziwe małe dzieła sztuki.
Następnie, podsumowując wakacje, każde dziecko podzieliło się z klasą
ciekawą informacją o swoich letnich przygodach. Ku naszej radości wiele
wypowiedzi miało patriotyczny charakter – większość uczniów spędziła
lato w Polsce. Przy okazji przypomnieliśmy sobie zasady poprawnego
użycia przyimków „w” i „we” w odniesieniu do nazw miejsc.
Głównym tematem zajęć była jednak postać Stanisława Sojki – polskiego
wokalisty jazzowego i popowego, kompozytora, pianisty i gitarzysty,
który niedawno odszedł z tego świata. W ramach wspomnienia jego osoby
wysłuchaliśmy kilku utworów twórczości tego kompozytora oraz
przeczytaliśmy i zinterpretowaliśmy tekst piosenki pt. „Tolerancja”.
„Na miły Bóg
Życie nie tylko po to jest, by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać”
Po części dydaktycznej wyszliśmy na boisko, gdzie wspólnie bawiliśmy się w grę „Zaminowane pole”. Po powrocie do sali część uczniów udała się na próbę szkolnego chóru, a pozostali rozegrali mecz piłki nożnej.
Agata i Ignacy
Komentarze
Prześlij komentarz