Polecamy: „Kreska i kropek” Jarosława Mikołajewskiego

Biorąc do rąk utwór Jarosława Mikołajewskiego, „Kreska i kropek”, od razu zauważymy, że mamy do czynienia z książką obrazkową. Jest to specyficzne medium, skierowane do dzieci najmłodszych, w którym obraz dominuje nad tekstem i jednocześnie kształtuje wrażliwość artystyczną odbiorcy oraz wprowadza do pięknego świata książek. 

Nietuzinkowe ilustracje pobudzają ciekawość dziecka, które z pewnością zada nam mnóstwo pytań, a to świetny moment, żeby kształtować, wychowywać, rozmawiać o rzeczach ważnych i po prostu być ze sobą. Ale po kolei.

Autor tej niewielkiej książeczki przenosi nas w tajemny świat interpunkcji. Pokazuje, że nie jest ona tylko nudnym marginesem języka, ale może być przyczynkiem do rozpoczęcia bajki i zabawy. 

Historia opisana przez J. Mikołajewskiego jest prostą opowieścią o byciu razem i radości wypływającej z tego faktu. Kreska i kropek spotykają się pewnego dnia i odkrywają, że to wspólne bycie i próby dopasowania się do siebie, są źródłem codziennej radości. 

Bajka nie ma zakończenia, ma formę otwartą, jest tylko przyczynkiem do... No właśnie, każdy rodzic i dziecko dopiszą własną historię. Równie istotnym elementem są oczywiście ilustracje. Ich autorką jest Joanna Rusinek. O niej samej i jej dorobku artystycznym można poczytać na stronie internetowej Culture.pl: http://culture.pl/pl/tworca/joanna-rusinek. Autorka bawi się przestrzenią, formą, fakturą. Na każdej stronie przenosi nas do świata grafiki i koloru. Stare pieczątki, znaczki, wykroje krawieckie stają się tłem opowieści. Bez związku z treścią, powiecie dorośli? Pokażcie książkę dzieciom, znajdą w niej wiele ukrytych przed waszymi oczami sensów. Dajcie się ponieść dziecięcej wyobraźni! 

Polecam. 

Marzena