Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

Niewiasta polska w trzech wiekach a biografia autora, Dominika Magnuszewskiego

Kobieta przez wiele stuleci w życiu społecznym i politycznym znajdowała się na pozycji podporządkowanej w stosunku do mężczyzny. W świecie współczesnym ruchy feministyczne wciąż walczą o równouprawnienie obu płci. Kiedy Niewiasta polska w trzech wiekach autorstwa Dominika Magnuszewskiego ujrzała światło dzienne, w Polsce kobiety miały jeszcze niewiele praw. Dopiero zaczynały się zrzeszać i walczyć o swoje miejsce w różnych dziedzinach życia. Swoim tryptykiem autor wyrażał sprzeciw wobec umniejszania lub zupełnego wręcz pomijania czynów kobiet w dziejach polskiej historii. Można pokusić się o stwierdzenie, że autor Niewiasty polskiej był pierwszym polskim feministą, co nie znaczy bynajmniej, że kobiety idealizował czy też pokazywał je jako bezbronne ofiary męskiej władzy.  Co ukształtowało tak znamienitego znawcę kobiecych myśli i zachowań? Biografia Magnuszewskiego okazuje się kluczowa w zrozumieniu jego pisarskich fascynacji. Dzieciństwo pisarza nie należało do najszczęśliws...

Pomysłowość Gracii

Obraz
Pomysłowość Gracii  Festa Major de Gracia to największa i najbardziej popularna impreza uliczna w Barcelonie. Co roku przyciąga ok. półtora miliona ludzi. Tegoroczne atrakcje razem z Małgorzatą Walczak podziwiałyśmy na własne oczy. Zanim wybrałyśmy się zwiedzić 18 ulic i placów Gracii - zupełnie odmienionych na czas od 15 do 21 sierpnia - wiedziałyśmy, że będzie kolorowo i wesoło. Uliczki i budynki miały być przystrojone w pomysłowe dekoracje, które powstały dzięki materiałom z recyclingu.  To, co zobaczyłyśmy, przeszło wszelkie wyobrażenie. Na podbój dzielnicy wybrałyśmy się wieczorową porą, gdy było najbardziej nastrojowo. Na każdej z ulic można było posłuchać innego rodzaju muzyki - lokalne zespoły grały koncerty, na których królował rock, hip-hop, pop, reggae i rozmaite mieszanki. Dźwięki muzyki w połączeniu z przepięknymi, kolorowymi światełkami złożyły się na wspaniałą i niezapomnianą zabawę. Bawili się wszyscy - młodzi i starzy. Ci, którzy musieli zostać w domu...

Bilingwizm, czyli dwa języki w jednej głowie

Katalonia prezentuje się jako niezwykle ciekawe miejsce pod względem językowym. Ludzie funkcjonują tu w świecie dwujęzycznym - katalońskim i hiszpańskim, dlatego warto zastanowić się jakie konsekwencje może mieć taka sytuacja. Pojęcie dwujęzyczności jest obecne w nauce - jako przedmiot badań socjologii i lingwistyki. W czasach współczesnych, jest bardzo powszechne – w wyniku globalizmu, mobilności, dzięki internetowi- jest to zatem zagadnienie istotne. Pojęcie dwujęzyczności pojawia się również pod nazwą bilingwizmu, a oznacza zdolność posługiwania się potocznie dwoma różnymi językami i umiejętność przełączania się między nimi, kiedy zajdzie potrzeba. Bilingwizm można rozpatrywać dwojako: kiedy użytkownicy używają dwóch różnych języków wymiennie, zależnie od sytuacji lub środowiska. Z drugiej strony bilingwizm rozumiany jest nie tylko jako pewna umiejętność, ale też jako umiejętność, pod pojęciem której kryją się różne problemy językowe, psychologiczne i społeczne, z którymi spo...

Gosia, dzięki praktykom Erasmus Plus, wraca do Barcelony

Hola a todos! Mam na imię Gosia i niedawno skończyłam filologię polską na Uniwersytecie w Białymstoku. Jako absolwentka chciałam skorzystać z nowego programu unijnego Erasmus Plus i wyjechać do Barcelony, miasta, które zachwyciło mnie rok temu, kiedy przyjechałam tu po raz pierwszy - i udało mi się!  Barcelona jest miejscem wielokulturowym i bardzo różnorodnym, takim, w którym nie można się nudzić. Sama Katalonia wydaje się krainą, w której jest wszystko, co potrzebne człowiekowi (a przynajmniej mi) do szczęścia - z jednej strony góry, z drugiej strony morze - miejsce idealne. Klimat naturalny, a także klimat miasta, jego architektura z bajkowymi budynkami Gaudiego, liczne muzea i galerie sztuki, sama sztuka uliczna na La Rambli czy w graffiti na witrynach sklepów, wydarzenia kulturalne - fascynują mnie. Ale przede wszystkim ludzie są tu wspaniali! Rok temu w Barcelonie poznałam naprawdę dużo interesujących i niebanalnych osób, które - mam wrażenie - wpłynęły też na mnie, na moj...

Co Aneta, nasza praktykantka, myśli o Barcelonie?

Mam na imię Aneta. W Barcelonie znalazłam się za sprawą programu Erasmus Plus, który został wprowadzony w tym roku. Pomysł na wyjazd do Hiszpanii narodził się na piątym roku moich studiów z filologii polskiej, które miałam przyjemność skończyć na Uniwersytecie w Białymstoku.  Studia się kończyły, magisterka była na wykończeniu - znalazłam się na dobrej drodze, aby po pięciu latach ciężkiej pracy odebrać zasłużony dyplom. Mimo wszystko czułam jednak pewien niedosyt - pojawiła się myśl, że nie wykorzystałam wszystkich szans, jakie dają studia. Zapragnęłam wyjechać na praktyki ze studenckiego programu. Wcześniej wiele razy słyszałam od znajomych, którzy wracali z takich wyjazdów, że przeżyli wspaniałą przygodę i dużo nauczyli się zarówno o świecie, jak też o sobie. Erasmus Plus dawał mi szansę wyjazdu na praktyki po studiach i pomyślałam, że muszę z niej skorzystać. Miałam 24 lata i żadnych niesamowitych, dalekich podróży na koncie. To było moje teraz albo nigdy.  Dlaczego...