Trzecie spotkanie z językiem polskim na luzie, 26 listopada
Nasze ostatnie spotkanie rozpoczęliśmy od przypomnienia słówek związanych z jedzeniem. Nie wszyscy byli jednak dobrze przygotowani i nie każdy znał polski odpowiednik hiszpańskich słówek! O wiele lepiej poszła część, w której zadaniem słuchaczy było znalezienie obrazków odpowiadającym słowom. Okazuje się, że dużo lepiej radzimy sobie z bierną znajomością języka.
Drugą część zajęć poświęciliśmy na rozmowę o transporcie i podróżach. Zaczęliśmy piosenką Ryszarda Rynkowskiego pt. Jedzie pociąg z daleka. Okazało się, że niektórym znane były słowa refrenu i melodia piosenki.
Potem rozmawialiśmy o różnych pojazdach (autobus, pociąg, samochód – tutaj wystawiona na próbę była moja znajomość różnych części samochodu!); uczyliśmy się m.in. zamawiać taksówkę po polsku oraz dowiedzieliśmy się, dlaczego nie mówi się „wziąć autobus”.
Na końcu rozwiązaliśmy ćwiczenie związane z dopasowywaniem różnych zdań do miejsc, w których można je usłyszeć bądź zobaczyć. Mieliśmy przy tym trochę zabawy i w ten sposób dowidzieliśmy się, że warzywniak nie ma jednak nic wspólnego z małą Warszawą…
Na następnych, ostatnich już w tym roku zajęciach, porozmawiamy o Świętach Bożego Narodzenia (jedzeniu i zwyczajach) oraz o składaniu życzeń, także tych urodzinowych… ;)
Zapraszam na spotkanie mikołajkowe 16 grudnia i ostatnie zajęcia 17 grudnia.
Pozdrawiam
Ania
PRACA DOMOWA:
-
Powtarzamy wszystkie poznane słowa i zwroty, zarówno te z ostatnich zajęć, jak i te związane z jedzeniem – przydadzą się na następnych zajęciach!
-
Prześlę Wam przed spotkaniem mikołajkowym kilka polskich kolęd (postaram się wraz z tłumaczeniem). Poćwiczcie w domu, żebyśmy mogli razem zaśpiewać!
Komentarze
Prześlij komentarz