Sprawozdanie z zajęć z 18 marca
Tematem ostatnich zajęć były zmiany jakie zachodzą w przyrodzie oraz w sposobie ubierania się w zależności od następujących po sobie porach roku. Dzieci musiały podzielić poszczególne części garderoby na ubrania letnie oraz na ubrania jesienno – zimowe.
Mówiliśmy też o tym, że kiedy świeci słońce jest ciepło, kiedy pada deszcz jest chłodno i trzeba wszędzie zabierać ze sobą parasol a na nogi zakładać kalosze, oraz o tym że kiedy wieje wiatr dobrze jest założyć czapkę lub opaskę i dłuższy płaszczyk bo często wiatr jest chłodny.
Każde z dzieci miało jeden instrument na których wygrywaliśmy różne rytmy oraz dzielenie na sylaby trudnych wyrazów.
Przeprowadziliśmy zabawę ortofoniczno-ruchowa „Zabawa z deszczem”:
-
mały ciepły deszczyk – stukanie paluszkami o blat stołu i rytmiczne wymawianie „plum, plum”,
-
deszcz, ulewa – uderzanie dłońmi o blat stołu i rytmiczne wymawianie z dużym natężeniem „klap, klap”
-
wpadnięcie do kałuży – podskok i opadnięcie na podłogę do pozycji kucznej z jednoczesnym wykrzykiwaniem „bach”.
Po śniadaniu i małym odpoczynku przeprowadziliśmy kilka ćwiczeń gimnastycznych aby potem przejść do wykonania pracy plastycznej przestawiającej pięknego kwiatka.
Chciałabym jeszcze przypomnieć aby na najbliższe sobotnie zajęcia dzieci zabrały ze sobą swoją ulubioną maskotkę.
Pozdrawiam serdecznie
Monika
Krasnoludki
Ostatnia sobota była dla Krasnoludków wiosenna i kolorowa.
Zaczęliśmy spotkanie od zagadek wprowadzających w temat dnia.
W marcu się zaczyna,
gdy się kończy zima.
Przyjdzie z wiatru ciepłym wiewem,
z pękiem kwiatów, ptaków śpiewem. ( wiosna )
Bałwan się roztopił,
Trawa nam wyrosła.
To są pewne znaki,
że nastała........( wiosna )
Dzieci bez trudu odgadły zagadki. Następnie wyjaśniliśmy sobie, dlaczego wiosna rozpoczyna się 21 marca i dlaczego ten dzień określamy jako początek kalendarzowej wiosny. 21 marca dzień trwa tak samo długo jak noc. Każdy następny dzień będzie dłuższy , a noc coraz krótsza. Ale z prawdziwą wiosną bywa różnie. Zdarza się , że zima niechętnie ustępuje jej miejsca. Dlatego w marcu mamy zmienną pogodę.
I tak na przemian:
- pada deszcz
- świeci słońce
- jest zimno
- jest ciepło
- wieje zimny wiatr
- pada śnieg
Dlatego w Polsce mówimy , że... "W marcu jest jak w garncu". To stare polskie przysłowie ludowe.
Pomimo marcowej, kapryśnej pogody już widać zwiastuny wiosny, które Krasnoludki szybko wymieniały Z odpowiedziami na pytania w zabawie dydaktycznej " TAK czy Nie" już było troszkę trudniej. Nie wszystkie dzieci odpowiadały prawidłowo.
1. Zwiastunami wiosny są:
- spadające liście
- śnieg
- kwiaty
- zielone liście na drzewach
- mróz
- bociany
- śpiew ptaków
- owoce na drzewach
- grzyby w lesie
- zielona trawa
2. Teraz jest pora roku, która nazywamy:
- jesienią
- zimą
- wiosną
3. Miesiąc, który mamy teraz to:
- luty
- czerwiec
- marzec
4.Pszczoły zbierają nektar z kwiatów i robią z niego lizaki ( tak/nie )
Po tych zmaganiach wykonaliśmy dla Julii strój Pani Wiosny. Praca ta wymagała twórczego myślenia i wyobraźni małych uczniów. Z Panią Wiosną bawiliśmy się na korytarzu szkolnym przy wiosennej piosence (melodia "Płynie Wisła, płynie" ).
Chodzi Wiosna chodzi, chodzi po polanie, chodzi po polanie.
Zaraz zobaczymy koło kogo stanie,zaraz zobaczymy koło kogo stanie.
Pięknie się ukłoni, do tańca zaprosi, do tańca zaprosi
Zatańczą wokoło, będzie im wesoło,zatańczą wokoło, będzie im wesoło.
Trochę zmęczeni wróciliśmy do sali. Odpoczywaliśmy przy zabawie relaksacyjnej.Wykorzystaliśmy do niej gazety.
Zamknęliśmy oczy i przez chwilę wyobrażaliśmy sobie, że znajdujemy się na łące, świeci słońce, oddychamy głęboko.
Następnie na hasło :
Wieje wiatr/ dmuchaliśmy w gazety, by łopotały na wietrze
Pada deszcz/ stukaliśmy palcami o gazetę,naśladując spadające krople deszczu
Parasol/ chowaliśmy się pod gazetę
Zabawa ta bardzo podobała się Krasnoludkom, musieliśmy ją powtarzać wielokrotnie.
W wiosennym nastroju wysłuchaliśmy jeszcze wiersza Jana Brzechwy " Wiosna"
Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana,
wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana,
Lecz zajrzała we wszystkie zakątki:
- zaczynamy wiosenne porządki.
Skoczył wietrzyk zamaszyście,
poodkurzał mchy i liście.
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
powymiatał brudny śnieżek.
Krasnoludki wiadra niosą,
myją ziemię ranną rosą.
Chmury, płynąc po błękicie,
a obłoki miękką szmatką
polerują słońce gładko.
Aż się dziwią wszystkie dzieci,
że tak w niebie ładnie świeci.
Bocian w górę poszybował,
tęczę barwnie wymalował.
A żurawie i skowronki
posypały kwieciem łąki.
Posypały klomby, grządki
i skończyły się porządki.
Pod koniec zajęć oglądaliśmy jeszcze nowe książeczki podarowane dla naszej szkoły.Wzbudziły one bardzo duże zainteresowanie wśród dzieci.
Do ich lektury wrócimy niejednokrotnie na naszych spotkaniach.
Do zobaczenia na następnych zajęciach.
Maria
Praca domowa
Drodzy Rodzice!
W związku z tym, że wkraczamy w nową porę roku, uczyłam dzieci piosenki o wiośnie. Melodia jest bardzo popularna, łatwa i myślę, że Państwo ją doskonale znają. Proszę zatem o przećwiczenie z dzieckiem w domu słów i melodii nowo poznanej piosenki. Będziemy przy niej bawić się wielokrotnie.
Bardzo dziękuję za współpracę.
Pszczółki
W ostatnią sobotę zaczęliśmy zajęcia od wiersza pt. „Wielka litera”. Dowiedzieliśmy się kiedy i dlaczego używamy wielkiej litery a następnie już z utrwalonymi w głowach zasadami pisowni zabraliśmy się za ćwiczenia i uwielbiane przez pszczółki rebusy. Po śniadaniu wysłuchaliśmy i omówiliśmy już znanej przez niektórych, wzruszającej bajki H.Ch. Andersena „Ołowiany żołnierzyk”. Aby się trochę rozruszać udaliśmy się na salę gimnastyczną gdzie urządziliśmy konkurs skakania na skakance i kręceniu hula hoop. Po powrocie zabraliśmy się do pracy nad małą niespodzianką dla każdego taty z okazji Dnia Ojca.
Wielka litera
Ja, wielka litera
kłaniam ci się nisko
napisz mnie, gdy piszesz
imię i nazwisko.
Napisz mnie w tytule,
po kropce mnie napisz...
bo gdy nie napiszesz,
powiem, powiem, że się gapisz.
Bo: mają swe nazwisko miasta,
mają morza głębokie,
kraje, maleńkie wioski,
rzeki i góry wysokie,
mają nazwy ulice, nawet zaułki ciasne
– pisane wielką literą,
bo to ich imię własne.
Diana
Wisła
Ostatnie zajęcia rozpoczęliśmy jak zwykle od sprawdzenia pracy domowej. Następnie w ramach porannej pobudki zrobiliśmy kilka rebusów i zagadek.
Przeszliśmy do zajęć rozwiązując zadania związane z liczbami, celem było ćwiczenie pisowni cyferek od zera do dwudziestu. Po lewej stronie widniały wyrazy oznaczające poszczególne numerki, a po prawej te same wyrazy z wybrakowanymi literkami, które należało dopisać. Po tej rozgrzewce przeszliśmy do podobnego zadania jednak wyrazy dotyczyły liczb dużo wyższych. Wypisywaliśmy takie wyrazy jak: sto, dwieście, pięćset, tysiąc, milion itd. W międzyczasie robiliśmy gimnastykę dłoni, aby wytrwać w zadaniu.
Po wykonaniu zadania postanowiliśmy nieco się zrelaksować i powrócić do rebusów i zgadywanek.
W ramach odpoczynku pani nauczycielka przeczytała dzieciom fragmenty „Baśni tęczowej” Adama Asnyka, które czytaliśmy już wielokrotnie.
Następnie rozpoczęliśmy poznawanie kolejnej ważnej postaci kultury polskiej, jaką bez wątpienia był Jan Kochanowski. Z zaciekawieniem obejrzeliśmy obrazki przedstawiające dom w Czarnolesie, lipę pod która poeta tworzył i przeczytaliśmy opowiadanie na temat tego, kim był.
Kolejnym zadaniem było poznanie pisowni oraz nazw wyrazów związanych z lekarzami, chorobami i apteką. Czytaliśmy nazwy lekarzy, rozwiązywaliśmy zadania mające na celu połączyć nazwę lekarza z danym problemem zdrowotnym, oglądaliśmy obrazki przedstawiające różne rodzaje leków aptecznych i ich nazwy, poznaliśmy także nazwy problemów zdrowotnych, które wszyscy razem staraliśmy się inscenizować, co dostarczyło wszystkim dużo zabawy, np:
Problemy zdrowotne:
kaszel, katar, ból gardła, złamana noga, ból brzucha, chrypka, ból głowy, ból zęba, grypa.
Lekarze:
Internista – lekarz chorób wewnętrznych.
Dermatolog – lekarz chorób skóry.
Laryngolog – lekarz chorób gardła, nosa uszu,
Stomatolog (dentysta) – lekarz chorób zębów
Okulista – lekarz chorób oczu.
Leki z apteki:
Tabletki, drażetki, krople, maść, syrop, plaster, bandaż, wata, gaza, apteczka domowa, apteczka harcerska. Zastanawialiśmy się także, w jakich przypadkach możemy używać poszczególnych środków i każde z dzieci przedstawiało swoje pomysły.
Rozwiązaliśmy zgadywankę: połącz problem zdrowotny z obrazkiem i dopisz właściwą nazwę lekarza.
Boli mnie ząb – dentysta.
Męczy mnie chrypka – laryngolog.
Muszę nosić okulary – okulista.
Skręciłem nogę w kostce – chirurg.
Na sam koniec odegraliśmy krótkie scenki – zgadywanki. Każdy wybrał w tajemnicy jedną nazwę lekarza. Zadaniem było wyjście na środek i zainscenizowanie problemu zdrowotnego, który wybrany lekarz może leczyć. Zadaniem reszty uczniów było odgadnięcie o jakim lekarzu mowa. Wszyscy bawili się świetnie przy tym zadaniu.
Następnie postanowiliśmy nieco zmienić temat i wysłuchaliśmy audiobooka z nowelą „Latarnik” Henryka Sienkiewicza, w której to często przejawia się motyw tęsknoty za Polska, za Ojczyzną oraz opisy polskich krajobrazów, a to dzięki zasłudze Adama Mickiewicza cytowanego w noweli. Podczas słuchania dzieci miały możliwość rysować kredkami na kartonach, przez co powstało wiele kolorowych rysunków.
Na sam koniec zajęć postanowiliśmy nieco odpocząć słuchając fragmentów „Karolci” gdzie główna bohaterka 10-letnia Karolcia, zmieniona za pomocą niebieskiego koralika w starszą osobę, próbowała odnaleźć owy zgubiony koralik u siebie w domu, po to, aby powrócić do swojej dawnej postaci. Wprawiała tym samym w osłupienie swoją ciocię, starszą kobietę dobrych obyczajów, która to, nie znając obcej osoby we własnym domu, w dodatku buszującej u niej na czworaka po podłodze w poszukiwaniu czegoś i mówiącej per „ciociu”, musiała ją tolerować. Wreszcie koralik się znalazł a uradowana Karolcia znowu stała się małą dziewczynką. Za tydzień na pewno powrócimy do dalszych perypetii Karolci.
Praca domowa:
Dopisz lekarzy do problemów zdrowotnych:
Ból zęba - _ _ _ _ _ _ _ _.
Ból gardła - _ _ _ _ _ _ _ _ _ _.
Ból oczu - _ _ _ _ _ _ _ _.
Robi prześwietlenie, gdy złamiemy np. rękę - _ _ _ _ _ _ _.
Problemy skórne - _ _ _ _ _ _ _ _ _ _.
Ból żołądka - _ _ _ _ _ _ _ _ _.
2. Przypomnij sobie kim był Jan Kochanowski.
3* (dla chętnych) Naucz się na pamięć dwóch pierwszych zwrotek „Baśni tęczowej” Adama Asnyka:
Adam Asnyk – Baśń tęczowa.
Od kolebki biegła za mną
Czarodziejska baśń tęczowa
I szeptała wciąż do ucha
Melodyjne zaklęć słowa.
I budziła się wraz ze mną,
I wraz ze mną ciągle rosła,
I z kołyski na swych skrzydłach
W jakiś dziwny świat mnie niosła...
Pozdrawiam wiosennie,
Joanna
Komentarze
Prześlij komentarz