Sprawozdanie z zajęć 21 maja
Z okazji zbliżającego się Święta Naszych Kochanych Mam, tematem przewodnim zajęć sobotnich (21 maja) był:
26 MAJA - DZIEŃ MATKI
Zajęcia rozpoczęliśmy od radosnego powitania naszych przedszkolaków. Wszystkie dzieci bardzo ochoczo wyśpiewywały już dobrze im znaną piosenkę, witając każdą osobę z imienia.
Aby wprowadzić przedszkolaków do tematu zajęć, na wstępie zaprezentowałyśmy im wiersz:
„Kocham moją mamę”
Moja mamusia obiad gotuje, kuchnie szoruje,
Lalkę mi naprawi, gdy się zepsuje.
Chociaż czasem bywa zła, nieraz klapsa da.
Zawsze się uśmiechnie i buziaka da.
Kocham moją mamę, bo na całym świecie
Drugiej takiej mamy nigdzie nie znajdziecie.
Przypomniałyśmy, że dnia 26 maja obchodzimy Święto Matki. Następnie urządziłyśmy wspólną pogadankę, stymulując swobodne wypowiedzi wychowanków na poniższe pytania:
W czym najchętniej pomagam mojej mamie?
Jak spędzam wolny czas z moją mamą?
Uświadomiłyśmy jak ważną rolę odgrywa matka w życiu każdego człowieka, wdrażając do okazywania szacunku matce.
Po tak pięknie rozpoczętym dniu wprowadziliśmy dzieci w świat instrumentów muzycznych. Dzieci, z wybranymi przez siebie instrumentami (grzechotka, tamburyn, trójkąt, itp.), wysłuchały piosenkę, „Tra la la dla mamy”, wystukując odpowiednio rytm melodii.
„Tra la la dla mamy”
I. Moja mama jest kochana
Moja mama wszystko wie
Kiedy do mnie się uśmiecha
Tak zaśpiewam jej:
Ref. Tra la la Tram pam pam
Najpiękniejszą mamę mam
Tra la la Tram pam pam
Zaraz buzi mamie dam
Następnie dzieci udały się na zajęcia plastyczne, w celu wykonania laurki dla swoich mam. Wszyscy bardzo ochoczo przystąpili do zadania.
Dzieci zaczęły od kolorowania wcześniej przygotowanego napisu: „26 MAJA DZIEŃ MATKI”. Samodzielnie przykleiły napis na tytułowej stronie. Wewnątrz umieściły karteczkę z życzeniami dla swoich mam. Były dwa rodzaje życzeń, od córki:
Dla Ciebie Mamusiu miła
Chyba wszystko bym zrobiła
Bukiet kwiatów bym zerwała
I buziaka chętnie dała!
Życzenia od syna:
Mamo moja kochana!
Już dzisiaj z rana
Składam Ci najpiękniejsze
Życzenia
Z okazji Twojego Święta
Żebyś była zawsze Uśmiechnięta
I żebyś dużo szczęścia miała
Bo jesteś taka kochana!
Laurki zostały przepięknie udekorowane gotowymi elementami:
Podczas przyozdabiania swoich prac, przedszkolaki przypomniały sobie:
Budowę i wygląd kwiatka
Nazwy kolorów
Nazwy przyborów szkolnych
Zajęciu towarzyszyło tło muzyczne. Wysłuchaliśmy piosenki z płyty „Piosenki dla przedszkolaka”.
Następnie przyszedł czas na zabawy własne, podczas których dzieci korzystały z dostępnych zabawek w naszej sali. Tym razem wykazały się dużą kreatywnością i fantazją przygotowując poczęstunek dla Pań prowadzących zajęcia. Dzieci wskazały stolik, a następnie poczęstowały nas filiżanką kawy oraz posiłkiem, na który składały się różne przekąski: owoce, kanapki, pizza. Zabawie towarzyszyło dużo uśmiechu i radości.
Po tak sporym i wyczerpującym wysiłku, udaliśmy się na prawdziwy poczęstunek - drugie śniadanie oraz na mały odpoczynek.
Drugą część zajęć przeprowadziłyśmy na świeżym powietrzu. Zaczęliśmy od małej rozgrzewki, której celem było ćwiczenie koordynacji ruchowej oraz utrwalenie części ciała. Dzieci wykonały krążenia: głową, ramionami, dłońmi, tułowiem, kolanami.
Po rozgrzewce bawiliśmy się przy słowach wiersza. W trakcie recytacji dzieci naśladowały czynności, o których była mowa w wierszu:
Rączki robią klap, klap, klap (klaszczemy).
Nóżki robią tup, tup, tup (tupiemy).
Tutaj swoją główkę mam (wskazujemy głowę).
I po brzuszku bam, bam, bam (klepiemy się po brzuszku).
Buzia robi am, am, am (otwieramy i zamykamy buzię).
Oczka patrzą tu i tam (kręcimy głową).
Tutaj swoją główkę mam (pokazujemy głowę).
I na nosku sobie gram (gramy na nim jak na flecie).
Przypomnieliśmy sobie dobrze już znana zabawę „Baloniku nasz malutki …”, „Jedzie pociąg z daleka …”, a także nauczyliśmy się nowych i również atrakcyjnych - „Tańczymy labado …”, „Kaczuchy”. Ileż było radości i uśmiechu na buziach wszystkich dzieci …!
Praca domowa:
Dzisiejszym zadaniem domowym są ćwiczenia grafomotoryczne usprawniające rękę piszącą. Każde dziecko dostało kartkę, na której są rozpoczęte: szlaczki, zygzaki; oraz proste figury: laseczki, kółka, kwiatki. Zadaniem dzieci jest dokończenie rozpoczętych linijek.
Drugie zadania polega na wręczeniu mamusiom, przepięknie wykonanych laurek. By ten dzień był bardziej uroczysty, zachęcamy do przygotowania, wspólnie ze swoją pociechą, małego przyjęcie (mogą to być: śniadanie (kolorowe kanapeczki), obiad lub kolacja (sałatki owocowe)) dla pozostałych domowników. Podczas przygotowania ważne jest, aby dziecko wykonywało pewne czynności np.: dekorowanie kanapek, krojenie owoców, nakrywanie do stołu itp.
Zapraszamy na następne, niezwykłe zajęcia pt. „Wioska indiańska”. Bardzo prosimy wszystkie dzieci i rodziców o punktualność!!! Mile widziane stroje tematyczne!
Pozdrawiamy serdecznie:
Magdalena Pacześniak, Urszula Cur, Barbara Starczewska.
Krasnoludki
Po wzajemnym przywitaniu się i sprawdzeniu pracy domowej rozpoczęliśmy nasze spotkanie od nawiązania do święta Mamy przypadającego w maju. Krasnoludki opowiadały o ulubionych kolorach swoich mam, o tym , czym najbardziej ucieszyłyby swoje mamusie. Następnie dzieci wykonały bardzo ładne laurki w wymienianych wcześniej kolorach.
Po przerwie śniadaniowej i relaksie na świeżym powietrzu przystąpiliśmy do układania i odczytywania wyrazów przy pomocy domina sylabowego. Zadanie to dzieci wykonywały w parach i indywidualnie. Ci, którzy doskonale radzili sobie z odczytywaniem wyrazów mogli pokazać swoje umiejętności pani Ewie.
Na zakończenie zajęć dzieci wysłuchały legendy o polskiej królowej Jadwidze. Dla przypomnienia i dla nieobecnych uczniów przytaczam treść legendy, która pochodzi z http://www.bajkowyzakatek.eu/2010/05/polskie-legendy-stopka-krolowej-jadwigi.html
STOPKA KRÓLOWEJ JADWIGI
Dawno temu do Polski przybyła młoda i piękna królewna węgierska Jadwiga i została żoną króla Władysława Jagiełły. Jako królowa Polski zamieszkała w Krakowie na Wawelu. Pokochała to miasto i codziennie spacerowała po krakowskich uliczkach, postanowiła również oddać wszystkie swoje klejnoty na rozbudowę Uniwersytetu Krakowskiego, a także na budowę nowego kościoła.
Miejscy rajcy z radością znaleźli odpowiednie miejsce pod budowę i rozgłosili, że szukają do pracy wielu murarzy i kamieniarzy.
Z całego królestwa zaczęli przybywać chętni do pracy przy budowie. Wśród nich był młody kamieniarz, który miał zajmować się ciosaniem kamiennych bloków. Codziennie ciężko i sumiennie pracował i nawet nie wiedział, że królowa często obserwuje pracujących mężczyzn. Cały Kraków ogarnęła radość, że tak szybko powstaje kolejny, piękny kościół.
Jednak pewnego dnia młody kamieniarz spóźnił się do pracy, a potem przez cały dzień pracował zamyślony, nie uśmiechając się ani nie podśpiewując. Nie usłyszał nawet okrzyków, gdy na placu budowy pojawiła się królowa Jadwiga. Wszyscy wstali ze swoich miejsc, aby się pokłonić, tylko kamieniarz siedział i ciężko wzdychał, nie zauważając całego zamieszania. Jadwiga zauważyła zasmuconego mężczyznę i podeszła do niego pytając:
- Jakie masz zmartwienie dobry człowieku?
Kamieniarz podniósł głowę i ujrzawszy królową zerwał się na równe nogi, po czym pokłonił się nisko i rzekł:
- Pani, zostawiłem w domu bez opieki chorą żonę i gromadkę dzieci. Nie mam pieniędzy nawet na to, żeby wezwać do niej medyka.
Królowa przyjrzała się młodemu kamieniarzowi, postawiła stopę na obrabianym właśnie kamieniu, odpięła od swojego bucika złotą klamrę i podała ją mężczyźnie.
- Weź tą klamerkę dobry człowieku i wezwij medyka do swojej żony - powiedziała uśmiechając się i odeszła.
Młody kamieniarz natychmiast pobiegł do domu, a nazajutrz wrócił szczęśliwy do pracy, gdyż jego żona czuła się już o wiele lepiej. Ochoczo zabrał się do pracy, a gdy zaczął ociosywać kamień, na którym królowa oparła nogę, jego ręka z dłutem zamarła w powietrzu. Na samym szczycie kamienia widniał bowiem odcisk królewskiej stopy.
- To cud! - wykrzyknął - Popatrzcie ludzie, to prawdziwy cud!
Wszyscy zebrali się wokół kamienia i patrzyli ze zdumieniem. Majster pokręcił tylko głową i rzekł:
- Nasza królowa świętą zostanie. Nawet kamienie miękną pod jej stopami.
Widząc cudowny odcisk cały Kraków wpadł w zachwyt. Każdego dnia tłumy mieszkańców przychodziły na plac budowy, żeby popatrzeć i dotknąć kamienia. Miejscy rajcy kazali zostawić nieociosany kamień i wmurować go w ścianę powstającego kościoła, aby nawet po wielu latach ludzie mogli oglądać cudowny odcisk stopki królowej.
I tak jest po dziś dzień - kamień możemy podziwiać w jednym z krakowskich kościołów, a dobra królowa Jadwiga została świętą.
Pozdrawiam i do zobaczenia na ostatnich już w tym roku szkolnym zajęciach
Maria
Praca domowa
Drodzy Rodzice
Bardzo proszę o ćwiczenie z dzieckiem wymowy i pisowni polskiego alfabetu. Dzieci, które nie dokończyły zadań z arkusza " Zabawy alfabetem polskim" proszę o uzupełnienie i przyniesienie na kolejne zajęcia.
Pszczółki
Ostatnie zajęcia rozpoczęliśmy od ćwiczeń, przypomnieliśmy sobie słowny zapis wartości pieniądza – złotego oraz jakie jednostki pieniężne posiadamy w Polsce. Następnie podśpiewując piosenki z repertuaru „Akademii Pana Kleksa” zabraliśmy się do pracy nad upominkami dla mam z okazji Dnia Matki. Pomysły na przedmioty ulepione z gliny plastycznej były przeróżne, od serduszek po szkatułki na biżuterię wysadzane koralikami i cekinami. Trzecią część zajęć poświęciliśmy na interpretację wiersza Juliana Tuwima „Okulary”.
Julian Tuwim
Okulary
Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"
Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.
Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.
"Skandal! - krzyczy - nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"
Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!
Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.
Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.
Nagle zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.
Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.
Diana
Wisła
Zajęcia rozpoczęliśmy od rozwiązania rebusów i zagadek językowych oraz logicznych.
Następnie ćwiczyliśmy pisownię takich wyrazów jak: wąż, jeż, łyżwy, łyżka, żaba, żółw, żyrafa, żubr, rzeźba, żołnierz.
Po tym długim i ciężkim zadaniu rozwiązaliśmy rebus zawierający nazwy zwierząt takie jak: wiewiórka, dzięcioł, dzik, wilk, królik, zając.
regał, płaszcz, miotła, sukienka, korale, spódnica, telewizor, szafa, fotel, kiełbasa, żelazko, jabłko, zeszyt, rondel, garnek, długopis, tort, miś pluszowy, szczoteczka do zębów, spodnie, samochód na baterie, linijka, bułka, lustro, kawa, odkurzacz, grzebień, piłka, pierścionek, kolczyki, kapelusz, walizka, bluzka, ryba, klapki, kozaki, garnitur. Kategorie: obuwie, biżuteria, odzież damska, męska, zabawki, artykuły biurowe, artykuły gospodarstwa domowego, meble, kosmetyki itd.
Następnie połączyliśmy siły z Pszczółkami, aby razem lepić w masie plastycznej prezent dla mamy. Każdy ulepił własną rzecz i w ten oto sposób powstały piękne: naczynia na biżuterię, serduszka czy inne rzeczy. Wszystkie przyozdobiliśmy koralikami, cekinami i pomalowaliśmy farbkami.
Po tym artystycznym zadaniu wysłuchaliśmy legendy "O postrzyżynach Siemowita", a na sam koniec powróciliśmy do kolejnych perypetii Karolci.
Pozdrawiam,
Joanna
Praca domowa:
Podaj po jednym przykładzie czasownika, rzeczownika i przymiotnika:
--------------------------------------------------------------------------------------
Przepisz wszystkie poniższe wyrazy do zeszytu:
Komentarze
Prześlij komentarz