Podsumowanie zajęć z 25 listopada

Zajęcia 25 listopada minęły bardzo szybko, można nawet powiedzieć, że trochę śpiewająco. Przygotowujemy się pilnie do spotkania mikołajkowego, które odbędzie się 10 grudnia. Było więc: śpiewanie piosenki o Świętym Mikołaju, wykonywanie bałwana, prawie, że naturalnych rozmiarów, planowanie dekoracji wnętrza, etc. Niektóre z dzieci wróciły do domu ze specjalnym zadaniem, np. wykonanie nosa czy oczu dla bałwana. Ciąg dalszy przygotowań nastąpi już w następną sobotę, wówczas to będziemy ubierać choinkę!
Ale powróćmy do minionych zajęć. Na geografii sporo czasu poświęciliśmy na poznanie pobrzeża Bałtyku, jego cech charakterystycznych, piaszczystych plaż, ruchomych piasków w Słowińskim Parku Narodowym, portów, Półwyspie Helskim, Przylądku Rozewie. itd. Jak na razie tylko wspomnieliśmy o Szczecinie, Malborku, Fromborku i Trójmieście: Gdyni, Sopocie i Gdańsku. Dzieci wykazały się dość duża znajomością tematu dotyczącego latarni morskich. Temat nadmorskich miejscowości będziemy kontynuować na następnych zajęciach z geografii Polski.

Natomiast na historii moi uczniowie z ciekawością wysłuchali opowieści o Marii Skłodowskiej-Curie, wybitnej uczonej urodzonej w Polsce, która większość życia i kariery naukowej spędziła we Francji. Jak się okazało pojęcie pierwiastka wielu dzieciom jest obce aczkolwiek mają wyobrażenie i już swoje zdanie, jak powinna wyglądać pracownia chemiczno-fizyczna. Dzieci bardzo dużą wagę przypisywały bezpieczeństwu i dlatego śmierć naszej bohaterki z powodu silnego napromieniowania wydała im się trochę dziwna. Nie bardzo też mogły zrozumieć dlaczego tak ważne było, że Maria jako pierwsza kobieta w historii zdała egzaminy wstępne na wydział fizyki i chemii Sorbony. Jak to pierwsza? Takie padło pytanie. Już nikomu nie mieści się w głowie, nawet dzieciom, że kobiety miały utrudniony dostęp do edukacji. Ponownie mieliśmy okazję aby przypomnieć sobie o nagrodzie Nobla, a polska uczona otrzymała ją nawet dwukrotnie.

Sobotnie zajęcia zakończyliśmy pogaduszką na temat Andrzejek. Dzieci postanowiły, że w przyszłym roku już nie chcą spotkania mikołajkowego, które ma być zastąpione Andrzejkami. Myślę, że możemy o tym pomyśleć. Wróżby andrzejkowe są kompletnie nieznane dzieciom! Wspomniałam więc co, kto i dlaczego się wróży w tą szczególną noc. Mam nadzieję, że teraz pamiętają o laniu wosku, ustawianiu butów w stronę progu drzwi i o zwierzęcych pośrednikach w zdobywaniu wiedzy o przyszłości.

Ponownie grupa młodsza miała oddzielne zajęcia. Maluszki malowały szlaczki aby wyćwiczyć rączkę i przygotować się do pisania. Nawet już niektórym dzieciom wyszła literka O, niektórym dość brzuchata innym trochę szczuplejsza. Zapoznały się też z legendą o Warsie i Sawie czyli o początkach stolicy w Warszawie. Rozpoczęły naukę wiersza Juliana Tuwima Abecadło.

Wszystkim rodzicom chciałam przypomnieć, że dziecko powinno zjeść śniadanie w domu. Jeżeli się nawet spóźnicie 10 czy 15 minut to nic nie szkodzi. Dziecko bez śniadania ma problemy z koncentracją, czytaniem, pisaniem, jest senne i nie ma ochoty współuczestniczyć w zajęciach. Drugie śniadanie przygotowujemy około godz.12.00 i to jest stanowczo za późno na pierwszy posiłek

Serdecznie zapraszam na kolejne zajęcia i ubieranie choinki w sobotę, 2 grudnia.
--

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?