Praca-niespodzianka

Właśnie mijają kolejne dni w mojej nowej pracy. Sporo wrażeń i niespodzianek, jak na tak krótki czas. Jestem jedyną kobietą w tej firmie. Otaczają mnie sami mężczyźni i jak do tej pory nie narzekam. Widzę, że starają się być uprzejmi i czarujący do jedynego pierwiasta kobiecego w ich otoczeniu. Atmosfera więc jest dość miła i sprzyja pozytywnemu myśleniu. Bycie jedyną kobietą w firmie ma swoje plusy, np. łazienka jest wyłącznie do mojej dyspozycji. Dużym zaskoczeniem i niespodzianką pierwszego dnia w pracy było dla mnie zarezerwowane miejsce na parkingu dla mojego samochody. Jeszcze większą niespodzianką było dla pozostałych, że ja nie mam przecież samochodu! Mimo to miejsce pozostało zarezerwowane dla mnie. I co ja teraz mam zrobić? Chyba pójdę na kurs prawa jazdy! Po tych kilku pierwszych dniach trudno jest jeszcze coś powiedzieć o mojej przyszłości w tej firmie ale na samą myśl, że już nie pracuje w tej poprzedniej, serce mi się raduje.


A teraz informacja dla wszystkich zainteresowanych kobiet-kierowców:

Mutti-Spa w Tarragonie poszukuje kierowców płci żeńskiej do samochodów ciężarowych w komunikacji międzynarodowej. Ja osobiście nie znam żadnej kobiety, która prowadzi ogromne samochody ale to nie znaczy, że takowe nie istnieją. Zainteresowane proszę o kontakt.

Komentarze

  1. Anonimowy29 maja, 2006

    ach, mezczyzny to slaba plec...
    zreszta dobrze wiedziec ze nie wystarczy miec prawo jazdy, trzeba miec tez samochod zeby moc parkowac...
    powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję "powodzenia". Na pewno się przyda. Kupić samochód to nie problem, gorzej jest ze zdobyciem prawa jazdy, a szczególnie jak się nie lubi prowadzić. Kiedyś marzyłam, że w jakimś konkursie wygram samochód z kierowcą. Od czasu do czasu moje marzenia się spełniają. Poczekam jeszcze trochę, a jak nic się nie zmieni, to zacznę szukać dobrej szkoły. Czy możesz polecić jakąś szkołę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy30 maja, 2006

    Jak przypadkiem twoich marzen sie nie spelniaja to ostrzegam ze samochod jest drogi, a jak przypadkiem sie spelniaja to wspominam ze trzeba placic podatki, za benzyne, ubezpeczenie, czasami trzeba go naprawic i jeszcze do wyboru... ale tylko do wyboru (ja polecam) trzeba kupic garaz :)

    Ja mam prawo jazdy juz ponad 10 lat i uwazam ze latwiej zdobyciem prawa jazdy... do tej pory samochodu nie mam... aha tez nie lubie prowadzic.

    Szkola chyba obojetna wszystkie sa takie same :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozkład zajęć 2024/2025

Kontakt

Co jest potrzebne aby zapisać dziecko do szkoły w Katalonii?