Koniec roku szkolnego i upragnione wakacje
Kolejny rok szkolny już za mną. Wymarzone wakacje i zasłużony odpoczynek, to marzenie, na które czekałam cały rok. W tym roku po raz drugi miałam zaszczyt uczestniczyć w zajęciach pedagogicznych zorganizowanych przez Szkołę Polską w Barcelonie. W towarzystwie pań nauczycielek, czyli mojej opiekunki grupy, pani Marysi Kołomyjec, pani Ewy Hojny i pozostałej grupy pedagogów, uczestniczyłam w zajęciach, dzięki którym nauczyłam się wielu ciekawych rzeczy. Muszę dodać, że w pierwszym roku nauki w Szkole Polskiej trudno mi było przełamać wstyd i nieśmiałość wobec obcych. Ten rok to już zupełnie inne spojrzenie na świat. Czuję się pewniejsza siebie, pozbyłam się wstydu i co najważniejsze zaczęłam mówić ładnie po polsku. Ta ostatnia zaleta, to zasługa przede wszystkim pań nauczycielek, które cierpliwie pracowały nad naszą formą wypowiedzi. To również duża zasługa ze strony mojej mamy, która od początku mojego istnienia, czyli od pięciu i pól roku mówi do mnie po polsku. Dzisiaj, mając ...