Podsumowanie zajęć z 21 października
Kolejne zajęcia (21 października) minęły w miłej atmosferze i ponownie w powiększonym gronie. Ania i Marysia w wieku 4 latach dołączyły do naszej, coraz liczniejszej grupy. Przyznaję, że były bardzo dzielne i po odejściu mam nie uroniły ani jednej łzy, a wręcz przeciwnie, bawiły się doskonale. Wydaje się, że towarzystwo innych dzieci, które mówią po polsku bardzo im odpowiadało i na zakończenie zajęć rozdały nawet kilka całusów. Ania zauważyła, że tata Ferran nie mówi po polsku a babcia z Polski mówi TYLKO po polsku. Ewa, mam Ani, przyznała, że córka rozpoczęła już ciężką pracę, tzn. tłumaczenie rozmów polsko-hiszpańskich w gronie rodzinnym. Natomiast Marysia stwierdziła, że dzięki ćwiczeniom fizycznym w domu jest bardzo silna, że lubi biegać ale nikt nie chce jej towarzyszyć. Marysia chce być weterynarzem, w domu ma już słonia i ogłosiła nam wszystkim, że smoki mieszkały w jamach a dinozaury w wulkanach, pewnie po to, aby ciepło im było. Czego nowego dowiedzieliśmy się na zajęciach z ...