Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

Polcemay: „Co jest najważniejsze w kłótni?”, Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel

Obraz
Czy kiedykolwiek byliście w sytuacji, w której musieliście pogodzić dwoje kłócących się przedszkolaków? Zwykle powód takiej kłótni jest kompletnie błahy, aż masz ochotę opowiedzieć to znajomym jako anegdotę. Dla dzieci jednak jest to wyciskająca łzy z oczu tragedia nawet jeśli chodzi tylko o to jaki kształt ma mieć lepiony wspólnie ludzik z plasteliny.  Roksana Jędrzejewska-Wróbel jest autorką sześciu niewielkich książeczek dla dzieci z Serii z Plastelinkiem. Każda z nich „porusza ważne problemy wychowawcze, o których warto porozmawiać”. Pierwsza z nich, po której sięgnięcie będę Was dziś zachęcać to „Co jest najważniejsze w kłótni?” Wiecie jaka jest odpowiedź na to pytanie? Żeby wiedzieć jak się pogodzić! – do takich wniosków dochodzą rezolutne książkowe przedszkolaki, które zaczynają dzień w wyjątkowo psotliwych nastrojach. Robią niesamowity bałagan w łazience, potem lepią kulki z kanapek z pasztetem, a następnie nie mogą się zgodzić, czy plastelina ma przybrać kształt potwora

Sprawozdanie z zajeć w Tarragonie, 23 maja

Grupa dzieci młodszych  Sobotnie zajęcia w Szkole Polskiej w Tarragonie zaczęliśmy od przywitania się, po czym przeszliśmy do nauki wierszyka na zbliżający się Dzień Mamy,  Mamo, mamo cóz Ci dam,  tylko jedno serce mam,  a w tym sercu róży kwiat  Mamo, mamo żyj sto lat!  Dzieci były bardzo przejęte i z chęcią powtarzały słowa wierszyka. Następnie zabraliśmy się za robienie laurek, gdzie królowały farby, brokat, naklejki...Dzieciom bardzo spodobało się malowanie rąk farbami i robienie odcisku ze swojej dłoni na laurce. Po tak pracowitym poranku przyszła pora na śniadanko i dowolne zabawy, gdzie ulubioną zabawą była zabawa w chowanego, a co najważniejsze dzieci porozumiewają się między sobą coraz śmielej w języku polskim!  Następnie skakaliśmy robiąc pajacyki i przypomnieliśmy sobie piosenkę z poprzednich zajęć ''Głowa - ramiona''. Wreszcie zajęliśmy się tematem zajęć: nasze zmysły. Na początku dzieci otrzymały karteczki puzzle, po ich dopasowaniu w

Sztuki stosowane, czyli cisza, proces i brak tematu

Kiedy od czasu do czasu wyjeżdżam poza miasto aby odpocząć i oddalić się nieco od miastowego hałasu, w tej właśnie chwili zatrzymania i spokojnego oddechu, z ogromnym zdziwieniem i poczuciem jakiegoś niemile łaskocącego dyskomfortu, przyjmuję wszechogarniającą mnie ciszę. Szybko wymawiam wówczas przypadkowe słowo by sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, czy wciąż jeszcze słyszę.  Potem powracam do miasta, do jego metra, kolei, do plaż pełnych turystów, klaksonów i kolejek do kasy. Do dokładnego grafiku, w który wpisany jest nawet odpoczynek. Do świata, który nieustannie szumi dźwiękami włączonych maszyn i świeci rozżarzonymi ekranami monitorów. Świata, który stale biegnie i musi zdążyć. Świata, który przesycony jest informacjami, gotowcami do zastosowania i receptami do wykupienia.  Można na ten przykład ściągnąć pracę domową i przelać ją na papier za pomocą dwóch szybkich kliknięć „kopiuj-wklej”, można swoje zdanie wyrażać poprzez rozdawanie fejsbukowych lajków, emocje okazywa

Sprawozdanie z zajęć w Barcelonie, 16 maja

Obraz
Poziomki  Temat ostatnich zajęć brzmiał: Ja i moja rodzina. Na początku przeprowadzona została rozmowa: co to jest rodzina, jak nazywają się poszczególni jej członkowie, jakie są relacje między nimi. Dzieci zastanawiały się, jakie mogą być rodziny (małe, duże), a także opowiadały, jak wyglądają ich własne rodziny: np. czy mają braci, siostry, jak liczne jest ich rodzeństwo.  Następnie przy pomocy chusty animacyjnej oraz piłek prowadzone były zabawy ruchowe, po których dzieci usiadły przy stolikach i miały za zadanie narysować swoje rodziny. Po wykonaniu rysunków i uporządkowaniu sali rozpoczęło się wspólne śniadanie.  Później dzieci decydowały, czy wolą iść na salę gimnastyczną, czy na patio, większość była za salą. Tam, jak poprzednio, uczniowie bawili się piłkami, obręczami hula-hoop, a także skakankami.  Po powrocie do sali lekcyjnej dzieci zgromadziły się wokół nauczycielek i wysłuchały wiersza Juliana Tuwima pt. Rzepka. Następnie próbowały opowiedzieć, o czym był tekst,

Klub Malucha - spotkanie 16 maja

Obraz
Nasze ostatnie spotkanie w Klubie Malucha zaczęliśmy od dowolnej zabawy na kolorowej sali przy wykorzystaniu piłeczek, obręczy i kolorowych materacy. Gdy już dotarły do nas wszystkie dzieci, zebraliśmy się w kręgu i przywitaliśmy wszystkich piosenką powitalną. Później zaśpiewaliśmy trzy piosenki z naszych muzycznych pudełeczek, tym razem przypomnieliśmy sobie utwory: Była sobie żabka mała, Głowa, ramiona, kolana, palce i Koła autobusu kręcą się.  Kolejnym punktem naszego spotkania był warsztat plastyczny. Zaprosiliśmy dzieci do wykonania prac plastycznych przy użyciu farbek i pieczątek. Nasze pieczątki były dość oryginalne, bo były wykonane z karczochów, cytryn i kapsułek po nespersso.  Po ukończeniu naszych prac zaprosiliśmy dzieci i rodziców do wspólnego śniadanka i na odpoczynek, podczas którego dzieci mogły się swobodnie bawić w kącikach zainteresowań.  Po przerwie wróciliśmy na kolorową salę, gdzie poprosiliśmy rodziców o wymyślenie zabaw ruchowych pod hasłem „Do celu”. Ro

Polecamy: Noelka, Małgorzaty Musierowicz

Obraz
Podróż sentymentalna – Noelka Małgorzaty Musierowicz    Czy kiedykolwiek w życiu zapragnęliście mieszkać w Poznaniu? Nie? A to dziwne. Na pewno nigdy nie byliście w takim razie kilkunastolatką, która zamiast odrabiać matematykę woli spędzić noc z książką pod kołdrą.  Być może kojarzycie jednak Jeżycjadę – rodzinną sagę wykreowaną przez Małgorzatę Musierowicz dla młodszych nastolatków (tak, tak, jedna z nich wchodzi w skład szkolnych lektur, nie trzeba jednak na myśl o tym pluć przez lewe ramię). Do tej pory ukazało się 20 tomów tej wspaniałej, ciepłej historii o normalnych, czasem zwariowanych, ale na wskroś dobrych młodych ludziach z rodziny Borejków i ich przyjaciół. Bohaterką każdego z nich jest inna nastolatka. Wszystkie borykają się z typowo nastoletnimi problemami typu wybór szkoły, miejsce w grupie przyjaciół, akceptacja swojego ciała, pierwsze miłości. Być może brzmi banalnie, ale są to opowieści napisane z taką dozą ciepła i humoru, a do tego są tak prawdziwe, że wcią

Sprawozdanie z zajęć w Barcelonie, 9 maja

Obraz
Poziomki  Na ostatnich zajęciach tematem przewodnim były nazwy dni tygodnia oraz numery, od jednego do siedmiu. Dzieci mówiły, ile mają lat, po czym rozmawialiśmy na temat dni tygodnia i wysłuchaliśmy wiersza Jana Brzechwy pt.: Tydzień. Uczniowie chętnie odpowiadali na pytania związane z tekstem. Kolejnym punktem zajęć była zabawa ruchowa o nazwie Magiczna liczba siedem: dzieci, chodząc po okręgu, powtarzały słowa wypowiadane przez nauczycielkę, a także ruchy - np. tupanie, klaskanie, podskakiwanie, które stanowiły formę liczenia od jednego do siedmiu i miały ułatwić zapamiętywanie zarówno nazw, jak i poprawnej kolejności cyfr.  Następnie zasiedliśmy do śniadania, po którym udaliśmy się na salę gimnastyczną, gdzie chłopcy i dziewczynki mogli bawić się licznymi piłkami, skakankami, a także obręczami typu hula-hoop.  Na koniec dzieci wykonały pracę plastyczną pt.: Biedronka. Wszyscy świetnie się bawili i miło spędzili sobotnie zajęcia.  Małgosia Walczak i  Paulina Lipiec 

Klub Malucha - spotkanie 9 maja

Obraz
Dzisiejsze zajęcia zaczęliśmy na kolorowej sali. Przy wesołej muzyce bawiliśmy się różnymi przedmiotami do gimnastyki: obręczami, piłkami, woreczkami, materacami w różnych kształtach. Maluchy śmiało relacjonują się miedzy sobą w trakcie zabawy. Pamiętają swoje imiona i rozmawiają po polsku.  Po wspólnej integracji ruchowej przeszliśmy do drugiej sali by rozpocząć ciekawy warsztat plastyczny, w którym dzieci mogły poznać i utrwalić nazwy oraz odgłosy zwierzątek ze wsi. Każdy maluszek otrzymał 5 zwierząt do pokolorowania: krowę, konia, świnkę, koguta i owcę. Kolorowe kształty wycięliśmy i przykleiliśmy do drewnianych patyczków. Wspólnie nazywaliśmy zwierzęta i naśladowaliśmy ich mowę. Usiedliśmy w kręgu i dzieci słuchały i rozpoznawały odgłosy ze wsi.Podnosiły do góry swoje papierowe zwierzątko, gdy wiedziały do kogo należy odgłos.  Wyszliśmy na patio. Tam w słonecznej pogodzie zjedliśmy śniadanko i dzieci bawiły się na placu zabaw. Dzisiejszymi owocami były melon i arbuz. Nasze

Sprawozdanie z zajęć w Tarragonie, 9 maja

Obraz
Grupa dzieci młodszych  Pierwsze majowe zajęcia w Szkole Polskiej w Tarragonie zaczęliśmy od przywitania się i od naśladowania nauczyciela od głowy po stopy, ale także na klasowej maskotce jaką jest małpka. Zapoznaliśmy się z głową, szyją, brzuchem,itd.  Naszym przewodnim tematem były części ciała, dlatego też dzieci w parach musiały pokazać i nazwać ''moje - twoje'' części ciała. Jest to metoda W.Sherbone, ćwiczenie kształtujące świadomość schematu ciała swojego i drugiej osoby. Następnie każde dziecko domalowało do owalu twarzy brakujące części ciała. Wszystkie dzieci doskonale poradziły sobie z tym zadaniem.  Po części artystycznej zabraliśmy się za drugie śniadanko. Wspólnie z dziećmi wyciskaliśmy pyszny sok z pomarańczy, dzieci bardzo chętnie uczestniczyły w robieniu soku i chętnie go smakowały, mówiąc, że był przepyszny! Następnie udaliśmy się do pobliskiego placu zabaw.  Po powrocie z parku obejrzeliśmy video z piosenką ''Głowa - ramiona'&

Polecamy: „O Piaście Kołodzieju” z serii Baśnie polskie

Obraz
Książka z serii Baśnie polskie pt. „O Piaście Kołodzieju” przedstawia legendarną historię początków państwa polskiego w zwięzłej formie. Są to czasy Polan, a ich ziemią rządzi zły król Popiel. Nie wokół władcy jednak toczy się akcja, lecz raczej wokół dwóch tajemniczych wędrowców, którzy nieugoszczeni przez króla na jego zamku, wyruszają w poszukiwaniu noclegu gdzie indziej. Udają się do wsi, do ludu, gdzie zaznają ogromnej uprzejmości i są świadkami uroczystości postrzyżyn.  Utwór do prostych nie należy już z powodu samego tematu, który może wydać się nużący młodemu czytelnikowi. Ponadto nie jest napisany prostym językiem i może sprawiać trudności w zrozumieniu. Dlaczego jednak warto przyjrzeć się tej pozycji?  W utworze pojawiają się postaci Popiela, Siemowita, Piasta Kołodzieja czy Rzepichy, które na pewno dobrze jest przedstawić młodemu czytelnikowi, ponieważ są one niejako wstępem do poznawania historii państwowości polskiej. Historia opowiada też o ciekawym zwyczaju postrzyży

Sprawozdanie z zajęć w Barcelonie, 25 kwietnia

Poziomki  Ostatnie spotkanie odbyło się „Na wiejskim podwórku“. Rozmawialiśmy o zwierzętach, które można spotkać na wsi, między innymi krowy, świnie, króliki, kury, itp. oraz o krajobrazie wiejskim. Odczytaliśmy bajkę ortofoniczną E. Michałowskiej pt. „W zagrodzie Małgosi“, przy której, ćwicząc wymowę, naśladowaliśmy głosy zwierząt.  „...Piesek szczeka: Hau, hau, hau.  Kotek miauczy: Miau, miau, miau. ....“  Następnie z muzyką, ustawieni w kółku pokazywaliśmy ruchy zwierząt: „ konik tupie kopytkiem, kotek drapie płotek pazurkami..“ Po śniadaniu, udaliśmy się na patio, gdzie przy pięknej pogodzie dzieci jak zwykle świetnie się bawiły.  Po powrocie do klasy zajęliśmy się pracą plastyczną, którą była kurka z origami. Z różnej wielkości kółek, stworzyliśmy kolorowe kury. Dzieci bardzo dobrze sobie z tym poradziły. Na koniec odczytaliśmy bajki tematycznie o wsi, do których potem były zagadki.  Pozdrawiamy,  Gosia i Paulina  Tęcza  Na ostatnie zajęcia przybyło