Szkoła Polska w Barcelonie, Tarragonie, Gironie i Gavà

Sporo czasu dzieci w grupie starszej poświęciły na ćwiczenia z zegarem. Wyjaśniliśmy sobie co wskazuje mała wskazówka a co dużo, ile godzin ma dzień i ile minut ma godzina. Poza tym konstruowaliśmy pytania i odpowiedzi. Generalnie z pełnymi godzinami dzieci nie miały problemu, chociaż godzina jedenasta i dwunasta były bardzie skomplikowane. Podczas pierwszej godziny sobotniego spotkania dzieci wykonywały zadania polegające na ułożeniu puzzli z sylabami, które na końcu miały stworzyć zdania. Potem ćwiczyliśmy śpiewanie hymnu polskiego. Tutaj muszę pochwalić wszystkie dzieci, które znały pierwszą zwrotkę i refren. Bardzo proszę rodziców wszystkich dzieci, tych młodszych i tych starszych, aby poświęcili trochę czasu w domu na kilkukrotne wspólne odśpiewanie hymnu. Do zobaczenia już na czerwcowych zajęciach. Ewa ----------------------------------------------------------------------------- Zajęcia przebiegały pod znakiem powtórzeń. Wszak niebawem koniec roku szkolnego. I tak na początku pow

Na zajęcia niestety nie mogła przybyć Pani Ewa. W związku z tym grupa starsza miała opiekuna w osobie Karola - ucznia ESO. Tematem zajęć był Biskupin - pierwsza osada na terenach polskich.Po przeczytaniu ciekawych informacji i obejrzeniu ilustracji przedstawiających zabudowę Biskupina - dzieci wykonały makietę fragmentu osady. Zapałki dokładnie wyobrażały pale, z których wówczas budowano. Praca ta bardzo się wszystkim podobała. Dzieci młodsze zaś kontynuowały poznawanie literki K. Starsze starannie pisały literkę, młodsze ćwiczyły rączki pisaniem kształtów literopodobnych. W nawiązaniu do pięknego miesiąca maja - kiedy to w Polsce kwitną kwiaty - na zajęciach plastycznych malowaliśmy bratki i wycinaliśmy je z papieru. Ułożyliśmy z nich piękny kolorowy dywanik. Ponadto rozpoczęliśmy naukę Hymnu polskiego "Jeszcze Polska nie zginęła..." - na razie jednej zwrotki. Słowa są trudne, dlatego też nauka zajmie nam trochę więcej czasu. Przy tej okazji mówiliśmy też o kolorach flagi

Mimo pysznych cukierków, którymi poczęstowała nas Marta było nam smutno. Słodycze te nie osłodziły nam bardzo momentu rozstania się z Martą. Były to ostatnie zajęcia, które Marta przeprowadziła z dziećmi w grupie starszej. Teraz już musimy sobie radzić sami. Skończył się czas praktyk i pobytu Marty w Barcelonie. Mam nadzieję, że nadal będziemy utrzymywać kontakt i nasz blog będzie miał nowego czytelnika. Dzieci z grupy starszej otrzymały też nowe numery "Świerszczyka". Spodziewam się, że podczas długiego majowego weekendu znalazły trochę czasu na zajrzenie do środka i zapoznanie się z treścią opowiadań, zagadek i różnych cie kawostek. Ewa Na zajęcia przybyło tylko ośmioro maluszków. Pomimo to wprowadziłam planowo literkę K, nad która popracujemy również na następnym spotkaniu. Dzieci bez trudu wymieniły przedmioty na ta literę. Zrobiliśmy wystawę przedmiotów z K na początku wyrazu. Dodaliśmy też kilka na inną literę m.in. talerzyk , długopis. Uczniowie mieli za zadanie wybra